Rozdział napisany w oparciu o Księgę Daniela 6,1-29.
Gdy Dariusz Medyjczyk zasiadł na tronie, zajmowanym wcześniej przez władców Babilonii, natychmiast przystąpił do reorganizacji systemu zarządzania. “Postanowił Dariusz powołać nad królestwem stu dwudziestu satrapów (...). Nad nimi ustanowił trzech ministrów, z których jednym był Daniel. I owi satrapowie mieli przed nimi zdawać sprawę, aby król nie był poszkodowany. Tenże Daniel wyróżniał się wśród satrapów i ministrów, gdyż był w nim nadzwyczajny duch, i król zamierzał ustanowić go nad całym królestwem”. Daniela 6,2-4. PK 347.1
Zaszczyt, jaki spotkał Daniela, wzbudził zawiść najwyższych dostojników królestwa, tak więc usilnie poszukiwali oni jakiegoś pretekstu do skargi przeciwko niemu. Jednak ich wysiłki były daremne, “gdyż był godny zaufania i nie stwierdzono u niego żadnego zaniedbania ani winy”. Daniela 6,5. PK 347.2
Nienaganne postępowanie Daniela jeszcze bardziej podsycało zawiść jego wrogów. W końcu byli zmuszeni przyznać: PK 347.3
— “Nie znajdziemy u tego Daniela żadnego pozoru do skargi, chyba że znajdziemy przeciwko niemu coś na punkcie jego religii”. Daniela 6,6. PK 347.4
Tak więc ministrowie i satrapowie wspólnie uknuli plan, dzięki któremu mieli nadzieję doprowadzić do śmierci proroka. Postanowili wymóc na władcy podpisanie zarządzenia, które sami przygotowali, zakazującego wszystkim mieszkańcom królestwa przez trzydzieści dni modlić się do kogokolwiek — Boga czy człowieka — poza królem Dariuszem. Nieposłuszeństwo temu nakazowi miało być ukarane wrzuceniem winowajcy do lwiej jamy. PK 347.5
Ministrowie i satrapowie napisali zarządzenie i przedstawili je Dariuszowi do podpisu. Odwołując się do jego próżności, przekonali go, że wydanie takiego nakazu przyczyni się do chwały i wzrostu autorytetu króla. Nieświadomy ukrytych zamiarów dostojników monarcha nie dostrzegł ich wrogich intencji, a ulegając ich pochlebstwom, podpisał dekret. PK 347.6
Wrogowie Daniela wyszli od króla, ciesząc się, że zastawili na sługę Boga niezawodną pułapkę. W tym spisku istotną rolę odgrywał szatan. PK 347.7
Prorokowi powierzono zarządzanie królestwem, a aniołowie zła obawiali się, że jego wpływ osłabi ich władzę nad przywódcami imperium. To właśnie ci przedstawiciele szatana pobudzili ministrów i satrapów do zazdrości i zawiści oraz podsunęli im plan usunięcia Daniela, zaś dostojnicy, ulegając diabelskim podszeptom, stali się narzędziami złego, umożliwiając mu skuteczne działanie. PK 348.1
Wrogowie Daniela liczyli na jego wierność zasadom i na tym opierali powodzenie swojego planu. Nie zawiedli się w swojej ocenie charakteru proroka. Daniel natychmiast rozpoznał ich złośliwe zamiary przyświecające wydaniu zarządzenia, ale mimo to w najmniejszym stopniu nie zmienił swojego postępowania. Dlaczego miałby przestać modlić się teraz, gdy najbardziej tego potrzebował? Wolałby raczej stracić życie niż porzucić nadzieję Bożej pomocy. Spokojnie wykonywał swoje obowiązki jako przełożony satrapów, a w godzinie modlitwy udawał się do swojego mieszkania i otwierając okna w kierunku Jerozolimy, zgodnie ze swoim zwyczajem zanosił modlitwy do Pana niebios. Nie próbował się ukrywać. Choć wiedział, że przyjdzie mu zapłacić za wierność wobec Boga, to jednak nie wahał się. Tym, którzy uknuli intrygę, by go uśmiercić, nie chciał dać choćby cienia przypuszczenia, iż jego więź z niebem została naruszona. We wszystkich sprawach, w których król miał prawo mu rozkazywać, Daniel był posłuszny, ale ani monarcha, ani jego dekret nie mogły proroka zwolnić z lojalności wobec Króla królów. PK 348.2
W ten sposób Daniel odważnie i spokojnie oświadczył, że żadna ziemska władza nie ma prawa ingerować w więź człowieka z Bogiem. Otoczony bałwochwalcami był wiernym świadkiem tej prawdy. Jego niezachwiana wierność sprawiedliwości świeciła jak jasne światło wśród moralnej ciemności pogańskiego dworu. Daniel jest dla współczesnego świata godnym przykładem nieustraszonej pobożności i wierności. PK 348.3
Przez cały dzień satrapowie obserwowali proroka. Trzykrotnie udawał się do swojego mieszkania i trzykrotnie słyszeli, jak wznosił głos w gorliwych błaganiach do Boga. Następnego ranka złożyli donos królowi. Daniel, najbardziej szanowany i najwierniejszy mąż stanu, ośmielił się sprzeciwić królewskiemu zarządzeniu. Dostojnicy przypomnieli władcy: PK 348.4
— “Czy nie kazałeś wypisać nakazu, że każdy, kto by w ciągu trzydziestu dni o cokolwiek modlił się do jakiegokolwiek boga albo człowieka oprócz ciebie, królu, będzie wrzucony do lwiej jamy?” Daniela 6,13. PK 348.5
Monarcha odpowiedział: PK 348.6
— “Rzecz to niewątpliwa zgodnie z niewzruszonym prawem Medów i Persów”. Daniela 6,13. PK 348.7
Wtedy triumfalnie przystąpili do poinformowania Dariusza o nieposłuszeństwie jego najbardziej zaufanego doradcy: PK 348.8
— “Daniel, jeden z wygnańców judzkich, nie zważa na ciebie, o królu, i na twój nakaz, który kazałeś wypisać: trzy razy dziennie odprawia swoje modły”. Daniela 6,14. PK 348.9
Gdy władca usłyszał te słowa, natychmiast przejrzał intrygę uknutą przeciwko jego wiernemu słudze. Zrozumiał, że nie gorliwość dla chwały i autorytetu króla, ale zawiść wobec Daniela była motywacją satrapów przyświecającą propozycji wydania zarządzenia. Gdy uświadomił sobie swoją rolę w popełnionej nikczemności, “bardzo mu się to nie podobało; i zastanawiał się nad tym, jakby Daniela ratować i aż do zachodu słońca starał się go uwolnić”. Daniela 6,15. Satrapowie, przewidując taki ruch ze strony monarchy, uprzedzili go, mówiąc: PK 349.1
— “Wiedz, królu, iż jest prawem u Medów i Persów, że żadne zarządzenie lub nakaz, wydany przez króla, nie mogą być zmienione”. Daniela 6,16. PK 349.2
Dekret, choć podpisany pochopnie, nie mógł być zmieniony i musiał zostać wykonany. PK 349.3
“Wtedy król rozkazał, aby przyprowadzono Daniela i wrzucono go do lwiej jamy; a król odezwał się i rzekł do Daniela: PK 349.4
— Twój Bóg, któremu nieustannie służysz, niech cię wyratuje!” Daniela 6,17. PK 349.5
Otwór jamy zakryto kamienną płytą, a sam Dariusz “opieczętował go swoim sygnetem i sygnetami swoich dostojników, aby sprawa Daniela nie uległa zmianie. Potem udał się król do swojego pałacu i spędził noc na poście, nie dopuścił do siebie nałożnic, a sen go odbiegł”. Daniela 6,18-19. PK 349.6
Bóg nie zapobiegł wrzuceniu Daniela do lwiej jamy wskutek intrygi jego wrogów. Dopuścił, aby źli aniołowie i nikczemni ludzie zrealizowali swój zamiar. A uczynił to, by uratować swojego sługę w sposób bardziej widowiskowy, aby klęska wrogów prawdy i sprawiedliwości była zupełna. Psalmista oświadczył: “Nawet gniew ludzki przyczynia ci sławy”. Psalmów 76,11. Dzięki odwadze tego jednego człowieka, który wybrał to, co słuszne, ponad to, co poprawne politycznie, szatan został upokorzony, a imię Boga zostało wywyższone i uczczone. PK 350.1
Wczesnym rankiem król Dariusz pospieszył do otworu jamy i zawołał smutnym głosem: PK 350.2
— “Danielu, sługo Boga żywego! Czy twój Bóg, któremu nieustannie służysz, mógł cię wybawić od lwów?” Daniela 6,21. PK 350.3
Z głębi jamy dobiegł głos proroka: PK 350.4
— “Królu, żyj na wieki! Mój Bóg posłał swojego anioła, by zamknął paszcze lwów, tak że mi nie zaszkodziły, gdyż przed nim jestem niewinny, nadto względem ciebie, królu, nic złego nie popełniłem”. Daniela 6,22-23. PK 350.5
“Wtedy król bardzo się z tego ucieszył i rozkazał wyciągnąć Daniela z jamy; a gdy wyciągnięto Daniela z jamy, nie znaleziono na nim żadnego uszkodzenia, gdyż wierzył w swojego Boga. Rozkazał też król, aby przyprowadzono owych mężów, którzy oczernili Daniela, i wrzucono ich do lwiej jamy, ich samych, ich dzieci i żony, a zanim dosięgnęli dna jamy, lwy rzuciły się na nich i pogruchotały wszystkie ich kości”. Daniela 6,24-25. PK 350.6
Po raz kolejny pogański król wydał oświadczenie wywyższające Boga, którego czcił Daniel, jako Boga prawdziwego. “Król Dariusz wystosował do wszystkich narodów, plemion i języków na całej ziemi pismo tej treści: Pokój wam! Przeze mnie wydany został dekret, że na całym obszarze mojego królestwa winni drżeć i bać się Boga Daniela; On bowiem jest Bogiem żywym i trwa na wieki, a jego królestwo jest niezniszczalne i władza jego jest nieskończona. On wybawia i wyzwala, i czyni znaki i cuda na niebie i na ziemi, On, który wyratował Daniela z mocy lwów”. Daniela 6,26-28. PK 350.7
Nikczemna opozycja wobec sługi Pańskiego została zupełnie rozbita. “A Danielowi dobrze się powodziło za panowania Dariusza i za panowania Cyrusa, Persa”. Daniela 6,29. Dzięki jego obecności pogańscy władcy byli skłonni przyznać, że jego Pan jest “Bogiem żywym i trwa na wieki, a jego królestwo jest niezniszczalne i władza jego jest nieskończona”. Daniela 6,27. PK 350.8
Historia ocalenia Daniela uczy nas, że w trudnych chwilach dzieci Boże powinny postępować tak samo jak wtedy, gdy ich przyszłość wyglądała obiecująco, a okoliczności były pomyślne. Daniel w lwiej jamie był tym samym, który stał przed królem jako przełożony ministrów i prorok Najwyższego. Człowiek, którego serce ma oparcie w Panu, będzie taki sam w godzinie największej próby, jak i w czasie powodzenia, gdy światło Bożej przychylności i ludzkiej życzliwości świeci mu jasno. Wiara sięga ku niewidzialnemu i chwyta się wiecznej rzeczywistości. PK 350.9
Niebo jest blisko tych, którzy cierpią dla sprawiedliwości. Chrystus utożsamia się ze swoim wiernym ludem. Cierpi w osobach swoich świętych, a ktokolwiek dotyka Jego wybranych, dotyka źrenicy Jego oka. Moc, która jest gotowa uratować od fizycznej krzywdy czy nieszczęścia, jest też gotowa wyzwolić z większego zła, umożliwiając słudze Boga dochowanie wierności w każdych okolicznościach i odniesienie zwycięstwa dzięki Jego łasce. PK 351.1
Przeżycia Daniela jako męża stanu w Babilonii i Medii-Persji świadczą o tym, że człowiek na wysokim stanowisku niekoniecznie musi być podstępnym i przebiegłym politykiem, ale może być mężem Bożym we wszystkich sprawach. Daniel, premier największego królestwa na ziemi, był jednocześnie prorokiem Pańskim, otrzymującym światło niebiańskiego natchnienia. Choć był tylko człowiekiem posiadającym namiętności podobne do naszych, to jednak natchnione Słowo opisuje go jako nienagannego. Jego postępowanie, poddane drobiazgowej analizie przez jego wrogów, okazało się bez najmniejszego zarzutu. Jest on przykładem tego, jakimi mogą się stać wszyscy ludzie pełniący odpowiedzialne stanowiska, jeśli się nawrócą i poświęcą Bogu, a motywy ich działania będą prawe w Jego oczach. PK 351.2
Ścisłe posłuszeństwo wymaganiom nieba przynosi zarówno doczesne, jak i duchowe błogosławieństwa. Niezachwiany w swej wierności Panu i nieugięty w panowaniu nad sobą Daniel przez swą szlachetną godność i stałą uczciwość już w młodości zyskał “łaskę i miłosierdzie” (Daniela 1,9) pogańskiego urzędnika, którego opiece został powierzony. Te same cechy charakteru znaczyły całe jego późniejsze życie. Szybko doszedł do urzędu premiera w królestwie babilońskim. W trakcie panowania kolejnych monarchów, upadku królestwa i powstawania innego światowego imperium tak wielkie były jego mądrość i wiedza o państwie, tak doskonały takt, uprzejmość i autentyczna dobroć serca oraz wierność zasadom, iż nawet jego wrogowie byli zmuszeni wyznać, że “był godny zaufania i nie stwierdzono u niego żadnego zaniedbania ani winy”. Daniela 6,5. PK 351.3
Obdarzony przez ludzi zaszczytem kierowania państwem i zachowywania największych tajemnic królestwa Daniel został jednocześnie uczczony przez Boga jako Jego przedstawiciel i otrzymał liczne objawienia tajemnic przyszłych wieków. Jego wspaniałe proroctwa — zapisane w rozdziałach od siódmego do dwunastego księgi noszącej jego imię — nie były w pełni zrozumiałe nawet dla samego proroka. Jednak zanim dzieło jego życia dobiegło końca, otrzymał on błogosławione zapewnienie, że w czasie ostatecznym — w ostatnim okresie dziejów świata — Daniel powstanie, by otrzymać udział w swoim przeznaczeniu. Nie wszystkie objawione zamiary Boże pozwolono mu zrozumieć. W sprawie swojej proroczej księgi usłyszał polecenie: “Zamknij te słowa i zapieczętuj księgę”. Daniela 12,4. Miała ona pozostawać zapieczętowana “aż do czasu ostatecznego!” Daniela 12,4. Anioł polecił wiernemu posłańcowi Pana: PK 351.4
— “Idź, Danielu, bo słowa są zamknięte i zapieczętowane aż do czasu ostatecznego. (...). Lecz ty idź swoją drogą, aż przyjdzie koniec; i spoczniesz, i powstaniesz do swojego losu u kresu dni”. Daniela 12,9.13. PK 352.1
Gdy zbliżamy się do kresu dziejów świata, proroctwa zapisane przez Daniela wymagają naszej szczególnej uwagi, jako że odnoszą się właśnie do czasów, w których żyjemy. Należy z nimi połączyć nauki płynące z ostatniej księgi Nowego Testamentu. Szatan doprowadził wielu do wierzenia, że prorocza część Księgi Daniela i Apokalipsa Jana (Objawienie Jana) nie mogą być zrozumiane. Jednak obietnica wyraźnie mówi, że tym, którzy studiują te proroctwa, towarzyszy szczególne błogosławieństwo: “Roztropni będą mieli poznanie”. Daniela 12,10. Te słowa odnoszą się do wizji Daniela, które miały być odpieczętowane w czasach ostatecznych. O objawieniu danym przez Chrystusa Jego słudze Janowi ku pouczeniu ludu Bożego w przyszłych wiekach czytamy: “Błogosławiony ten, który czyta, i ci, którzy słuchają słów proroctwa i zachowują to, co w nim jest napisane”. Objawienie 1,3. PK 352.2
Z powstania i upadku państw ukazanych w Księdze Daniela i Apokalipsie Jana musimy się nauczyć, jak bezwartościowa jest jedynie zewnętrzna chwała świata. Jakże zupełnie przeminęła Babilonia z całą swoją potęgą i ogromem, jakich nasz świat nie widział — mocą i wielkością, które ludziom tamtych czasów wydawały się tak stabilne i trwałe! Przeminęła “jak kwiat trawy”. Jakuba 1,10. Podobnie przeminęło imperium medyjsko-perskie, a potem greckie i rzymskie. I tak przeminie wszystko, co nie jest oparte na Panu. Trwałe jest jedynie to, co wiąże się z Jego zamierzeniami i wyraża Jego charakter. Jego zasady są jedyną pewną rzeczą w naszym świecie. PK 352.3
Uważne studium realizacji Bożych zamierzeń w dziejach państw i objawieniu przyszłych wydarzeń pomoże nam ocenić prawdziwą wartość rzeczy widzialnych i niewidzialnych oraz nauczy nas, co jest prawdziwym celem życia. W ten oto sposób, postrzegając rzeczy doczesne przez pryzmat wieczności, możemy tak jak Daniel i jego towarzysze poświęcić życie temu, co prawdziwe, szlachetne i trwałe. Ucząc się w tym życiu zasad królestwa naszego Pana i Zbawiciela — błogosławionego królestwa, które przetrwa na zawsze — możemy być gotowi na Jego powtórne przyjście i przyjęcie naszego wiecznego dziedzictwa. PK 352.4