Pod panowaniem Dawida i Salomona Izrael umocnił swą pozycję wśród narodów i zdobył liczne możliwości wywierania dużego wpływu na rzecz prawdy i dobra. Imię Jahwe było wywyższone i uczczone, a cel, dla którego Izraelici zostali osadzeni w ziemi obiecanej, był już bliski spełnienia. Bariery zostały obalone i ludzie z pogańskich krajów poszukujący prawdy nie przybywali na próżno do Izraela. Wielu pogan nawracało się, a Kościół Boży na ziemi powiększał się i cieszył się powodzeniem. PK 17.1
Salomon został namaszczony i ogłoszony królem w ostatnich latach życia swego ojca, Dawida, który abdykował na rzecz syna. Wcześniejsze lata życia Salomona były bardzo obiecujące, a Bożym zamierzeniem wobec niego było, by wzrastał w siłę, okrywał się chwałą, coraz bardziej upodabniając swój charakter do Bożego ideału i w ten sposób inspirując swój lud do spełniania świętego powołania depozytariuszy boskiej prawdy. PK 17.2
Dawid wiedział, że wzniosły Boży cel dla Izraela może zostać spełniony jedynie pod warunkiem, iż przywódcy i lud będą z nieustającą gorliwością dążyć do osiągnięcia wyznaczonego im poziomu. Wiedział, że aby jego syn Salomon mógł wypełnić święte powołanie, którym Bóg go uhonorował, młody król musi być nie tylko wodzem, mężem stanu i władcą, ale także prawym i dobrym człowiekiem, nauczycielem sprawiedliwości oraz wzorem wierności. PK 17.3
Z delikatnością i gorliwością Dawid usilnie prosił Salomona, by był mężny i szlachetny, okazywał miłosierdzie i łaskawość swoim poddanym i we wszystkich swoich działaniach wobec narodów świata miał na względzie przede wszystkim cześć i chwałę dla Boga oraz ukazanie piękna świętości. Wiele trudnych i wyjątkowych doświadczeń, przez które Dawid przeszedł w swoim życiu, nauczyło go cenienia szlachetnych cech charakteru, tak więc na łożu śmierci pouczał Salomona: “Kto sprawiedliwie panuje nad ludźmi, kto panuje w bojaźni Bożej, jest jak brzask poranku, gdy słońce poranne wschodzi na bezchmurnym niebie, jak deszcz, który sprawia, że ruń wychodzi z ziemi”. 2 Samuela 23,3-4. PK 17.4
Jakież możliwości otwierały się przed Salomonem! Gdyby był posłuszny natchnionemu pouczeniu ojca, jego panowanie byłoby sprawiedliwe, jak to, które opisuje Księga Psalmów 72,1-2.6-8.10-12.15.17-19: “Boże! Daj królowi prawa swoje i sprawiedliwość swoją synowi królewskiemu, aby sądził lud twój sprawiedliwie, a ubogich twoich wedle prawa! (...). Niech będzie jak deszcz, który pada na łąkę skoszoną, jak ulewa zraszająca ziemię! Niech zakwitnie sprawiedliwość za dni jego i obfitość pokoju, póki stanie księżyca! Niech panuje od morza do morza i od Rzeki aż do krańców ziemi! (...) Królowie Tarszysz i wysp niech przynoszą dary; królowie Saby i Seby niech złożą daninę! Niech mu oddają pokłon wszyscy królowie, niech mu służą wszystkie narody! Bo ocali biedaka, który woła o ratunek, i ubogiego, który nie ma pomocy. (...). Niech zawsze modlą się za niego! Niech każdego dnia mu błogosławią! (...). Niech imię jego trwa wiecznie, niech imię jego kwitnie, póki świeci słońce! Niech ludzie błogosławią się nim wzajemnie! Niech sławią go wszystkie narody! Błogosławiony niech będzie Pan, Bóg Izraela, który sam jeden czyni cuda! I niech będzie chwalebne imię jego błogosławione na wieki, a cała ziemia niech będzie pełna chwały jego! Amen, amen”. PK 18.1
Salomon udał się do Gibeonu, aby na początku swoich rządów pomodlić się o błogosławieństwo Boże. W owym czasie miejsce kultu religijnego (przybytek Pański) znajdowało się na wzgórzu w Gibeonie. Sylo przestało pełnić funkcję ośrodka kultu, gdy Filistyńczycy zabrali skrzynię przymierza Pańskiego za czasów kapłana Heliego, a później zniszczyli miasto. Za czasów Saula świątynia mieściła się w Nob, niedaleko Jerozolimy, lecz król wymordował wszystkich mieszkańców miasta, podejrzewając ich o zawiązanie spisku z Dawidem. Patrz 1 Samuela 22,9-21. W okresie rządów Dawida i Salomona przybytek znajdował się w Gibeonie. Skrzyni Bożej nie umieszczono jednak w świątyni po odzyskaniu jej od Filistyńczyków, lecz Dawid przywiózł ją do stolicy i umieścił w przeznaczonym specjalnie do tego celu namiocie. Kapłani odprawiali zatem codzienne obrzędy w Jerozolimie, lecz właściwe ofiary całopalne, zgodne z prawem Mojżesza, składano w Gibeonie (zob.1 Km 16,37-40; 2 Km 1,2-6). PK 18.2
W młodości Salomon żył zgodnie z radą Dawida i przez wiele lat postępował sprawiedliwie, dochowując zupełnego posłuszeństwa Bożym przykazaniom. Na początku swego panowania udał się wraz z elitą państwa do Gibeonu, gdzie znajdował się przybytek skonstruowany jeszcze podczas wędrówki Izraelitów po pustyni. Tam, w obecności swoich wybranych doradców, “dowódców nad tysiącami i setników, (...) sędziów i wszystkich książąt całego Izraela, naczelników rodów” (2 Kronik 1,2), złożył ofiary Bogu i poświęcił się całkowicie służbie Pańskiej. Pojmując doniosłość obowiązków związanych z królewską godnością, Salomon wiedział, że ci, którzy niosą ciężar wielkiej odpowiedzialności i chcą należycie spełniać swe zadania, muszą szukać kierownictwa u Źródła Mądrości. Dlatego też zachęcił przywódców narodu, by z całego serca przyłączyli się do niego i również upewnili się co do Bożej akceptacji. PK 19.1
Ponad wszelkie ziemskie dobra król pragnął mądrości i rozumu, aby mógł wykonać zadanie zlecone mu przez Boga. Pragnął bystrego umysłu, wielkiego serca i wrażliwego ducha. Tej nocy Pan ukazał się Salomonowi we śnie i rzekł: PK 19.2
— “Proś, co ci mam dać?”. 1 Królewska 3,5. PK 19.3
W odpowiedzi młody i niedoświadczony władca wyraził swoje poczucie bezradności i pragnienie pomocy. Odpowiedział: PK 19.4
— “Ty okazałeś twemu słudze Dawidowi, mojemu ojcu, wielką łaskę, dlatego że postępował przed tobą wiernie, sprawiedliwie i w prawości serca i zachowałeś dla niego tę wielką łaskę, że dałeś mu syna, który zasiadł na jego tronie, jak to jest dzisiaj. Teraz tedy, Panie, Boże mój, Ty ustanowiłeś królem twego sługę w miejsce Dawida, mojego ojca, ja zaś jestem jeszcze bardzo młody i nie wiem, jak należy postępować. A twój sługa jest pośród twojego ludu, który wybrałeś, ludu licznego, który trudno dokładnie zliczyć z powodu wielkiej jego ilości. Daj przeto twemu słudze serce rozumne, aby umiał sądzić twój lud, rozróżniać między dobrem i złem, inaczej bowiem któż potrafi sądzić ten twój ogromny lud? PK 19.5
I podobało się to Panu, że Salomon prosił o taką rzecz”. 1 Królewska 3,6-10. “Wtedy odpowiedział Bóg Salomonowi: PK 19.6
— Ponieważ to miałeś na myśli i nie prosiłeś o bogactwo, mienie i sławę ani aby pomarli ci, którzy cię nienawidzą, ani o długie życie nie prosiłeś, lecz prosiłeś dla siebie o mądrość i wiedzę, abyś mógł sądzić mój lud” (2 Kronik 1,11), “przeto uczynię zgodnie z twoim życzeniem: Oto daję ci serce mądre i rozumne, że takiego jak ty jeszcze nie było przez tobą i takiego jak ty również po tobie nie będzie. Oprócz tego daję ci to, o co nie prosiłeś, a więc bogactwo, jako też sławę” (1 Królewska 3,12-13), “jakich nie miał żaden z królów, którzy byli przed tobą, i mieć nie będą”. 2 Kronik 1,12. “A jeżeli chodzić będziesz moimi drogami, przestrzegając moich ustaw i przykazań, jak chodził Dawid, twój ojciec, przedłużę twoje dni”. 1 Królewska 3,14. PK 19.7
Bóg obiecał, że jak był z Dawidem, tak też będzie z Salomonem. Gdyby król postępował wobec Pana w sposób prawy i czynił to, co Bóg mu przykazał, wówczas jego panowanie zostałoby umocnione, zaś jego rządy przyczyniałyby się do wywyższenia Izraelitów jako mądrego i roztropnego narodu (patrz 5 Mojżeszowa 4,6), będącego światłością dla sąsiednich ludów. PK 20.1
Słowa, jakie wypowiedział Salomon, modląc się do Boga przy starym ołtarzu w Gibeonie, świadczą o jego pokorze i żarliwym pragnieniu oddania czci Panu. Król był świadomy, że bez boskiej pomocy jest wobec spoczywających na nim obowiązków bezradny jak dziecko. Wiedział, że brakuje mu zdolności właściwej oceny spraw, a poczucie ogromu potrzeb skłaniało go do poszukiwania mądrości u Boga. W jego sercu nie było egoistycznych aspiracji do wiedzy, która pozwoliłaby mu się wznieść ponad innych. Pragnął jedynie wiernie spełniać nałożone na niego obowiązki, a zatem wybrał dar, dzięki któremu jego rządy mogły przynieść Panu chwałę. Salomon nigdy nie był tak bogaty, tak mądry i tak prawdziwie wielki jak wtedy, gdy wyznawał: “Jestem jeszcze bardzo młody i nie wiem, jak należy postępować”. 1 Królewska 3,7. PK 20.2
Ci, którzy dzisiaj pełnią odpowiedzialne funkcje, powinni przyjąć lekcję zawartą w modlitwie Salomona. Im bardziej odpowiedzialne zadanie ktoś wykonuje, tym większe dźwiga brzemię odpowiedzialności i tym bardziej musi polegać na Bogu. Powinien zawsze pamiętać, że z powołaniem do dzieła wiąże się powołanie do rozważnego postępowania wobec bliźnich. Człowiek taki ma trwać przed Panem w postawie ucznia. Pełniona funkcja nie daje automatycznie świętości charakteru. Jedynie oddając cześć Bogu i będąc posłusznym Jego przykazaniom, człowiek staje się prawdziwie wielki. PK 20.3
Bóg, któremu służymy, nikogo nie dyskryminuje. Ten, który dał Salomonowi ducha mądrości i rozsądku, jest gotowy udzielić dzisiaj takiego samego błogosławieństwa wszystkim swoim dzieciom. W Jego Słowie czytamy: “Jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana”. Jakuba 1,5. Gdy człowiek dźwigający odpowiedzialność pragnie mądrości bardziej niż bogactwa, władzy czy sławy, nie zawiedzie się. Będzie się uczył od Wielkiego Nauczyciela nie tylko tego, co należy czynić, ale także w jaki sposób to czynić, by zyskać boskie uznanie. PK 20.4
Dopóki człowiek obdarzony przez Boga rozsądkiem i zdolnościami pozostaje Mu oddany, nie będzie przejawiał żądzy władzy ani dążył za wszelką cenę do zajęcia wyższego stanowiska. Oczywiste jest, że ludzie muszą pełnić odpowiedzialne funkcje, ale zamiast dążyć do dominacji, prawdziwy przywódca będzie się modlił o rozumne serce, które będzie zdolne rozsądzać między dobrem a złem. PK 20.5
Ścieżka tych, którzy zostali powołani do przywództwa, nie jest łatwa. Jednak w każdej trudności mają oni dostrzegać wezwanie do modlitwy. Nigdy nie wolno im przestać radzić się wielkiego Źródła wszelkiej mądrości. PK 20.6
Wzmocnieni i oświeceni przez Mistrza będą w stanie odeprzeć złe wpływy i odróżnić to, co słuszne, od tego, co niesłuszne — dobro od zła. Będą popierać to, co Bóg akceptuje, i stanowczo sprzeciwiać się stosowaniu niewłaściwych zasad w Jego dziele. PK 21.1
Mądrość, której Salomon pragnął ponad bogactwo, cześć i długie życie, została mu dana przez Boga. Jego prośba o bystry umysł, wielkoduszne serce i wrażliwego ducha została spełniona. “Dał też Bóg Salomonowi bardzo wielką mądrość i roztropność, nadto rozum tak rozległy jak piasek nad brzegiem morza. A mądrość Salomona przewyższała mądrość wszystkich ludzi Wschodu i całą mądrość Egiptu. Był on mędrszy niż wszyscy ludzie, (...) jego sława dotarła do wszystkich okolicznych narodów”. 1 Królewska 4,29-31. PK 21.2
“Wszyscy Izraelici (...) nabrali szacunku dla króla, widzieli bowiem, że jest w nim mądrość Boża do wymierzania sprawiedliwości”. 1 Królewska 3,28. Serca ludzi zwróciły się ku Salomonowi, jak wcześniej ku Dawidowi, tak iż byli mu posłuszni we wszystkim. “Salomon (...) umocnił się potem w swoim królestwie, a Pan, Bóg jego, był z nim i nader go wywyższył”. 2 Kronik 1,1. PK 21.3
Przez wiele lat Salomon odznaczał się poświęceniem dla Pana, prawością i stałością zasad oraz gorliwym posłuszeństwem wobec przykazań Bożych. Kierował wszystkimi ważnymi przedsięwzięciami i mądrze zarządzał sprawami królestwa. Jego bogactwo i mądrość, potężne budowle i prace publiczne realizowane w pierwszych latach panowania, energia, pobożność, prawość i dostojeństwo, jakie przejawiał w słowie i czynie, zyskały mu lojalność poddanych oraz podziw i hołd władców licznych krain. PK 21.4
W pierwszym okresie rządów Salomona Pan był bardzo poważany. Mądrość i sprawiedliwość przejawiane przez króla były dla wszystkich narodów świadectwem doskonałości cech Boga, któremu Salomon służył. Przez pewien czas Izrael rzeczywiście był światłością świata i ukazywał wielkość Jahwe. Prawdziwa potęga pierwszego okresu rządów Salomona leży nie w jego niezrównanej mądrości, nieopisanym bogactwie i dalekosiężnej władzy i sławie, ale w tym, iż oddawał on cześć Bogu Izraela, mądrze korzystając z darów nieba. PK 21.5
Gdy mijały lata i sława Salomona rosła coraz bardziej, starał się on uwielbiać Boga, pomnażając siłę swego umysłu i ducha oraz udzielając innym błogosławieństw, które sam otrzymał. Nikt lepiej niż on nie rozumiał faktu, iż to dzięki łaskawości Jahwe jego udziałem były władza, mądrość i rozum, z kolei te dary zostały mu dane, aby szerzył w świecie wiedzę o Królu królów. PK 21.6
Salomon najbardziej interesował się naukami przyrodniczymi, ale w swych badaniach nie ograniczał się do jednej dziedziny wiedzy. Dzięki pilnemu obserwowaniu i badaniu różnych stworzeń — zarówno ożywionych, jak i nieożywionych — zdobył jasne zrozumienie Stwórcy. W siłach przyrody, w świecie minerałów i świecie zwierząt, w każdym drzewie, krzewie i kwiecie widział objawienie Bożej mądrości. Podczas gdy uczył się coraz więcej, jego wiedza o Panu i miłość do Niego ciągle wzrastały. PK 21.7
Pochodząca od Boga mądrość Salomona znalazła wyraz w pieśniach pochwalnych, które tworzył, oraz licznych wypowiedziach pełnych mądrości, zwanych przysłowiami czy przypowieściami. “Ułożył on trzy tysiące przypowieści i tysiąc pięć pieśni. Mówił on w nich o drzewach, począwszy od cedru, który rośnie w Libanie, aż do hizopu, który wyrasta z muru; mówił o zwierzętach i ptakach, o płazach i o rybach”. 1 Królewska 4,32-33. PK 22.1
Przypowieści Salomona ukazują zasady świętego życia i wzniosłych dążeń, zasady pochodzące z nieba i wiodące do pobożności, zasady, które powinny rządzić każdym elementem życia. To właśnie rozpowszechnienie i stosowanie tych praw oraz uznanie Boga za tego, któremu należą się chwała i cześć, sprawiły, że pierwszy okres rządów Salomona był epoką moralnego rozwoju i materialnego dobrobytu. PK 22.2
Salomon napisał: “Błogosławiony człowiek, który znalazł mądrość; mąż, który nabrał rozumu; gdyż nabyć ją jest lepiej niż nabyć srebro i zdobyć ją znaczy więcej niż złoto. Jest cenniejsza niż perły, a żadne klejnoty nie dorównają jej wartości. W jej prawicy jest długie życie, w jej lewicy bogactwo i chwała. Jej drogi są drogami rozkoszy, a wszystkie jej ścieżki wiodą do pokoju. Jest drzewem życia dla tych, którzy się jej uchwycili, a ci, którzy się jej trzymają, są uważani za szczęśliwych”. Przypowieści 3,13-18. “Początkiem wszystkiego jest mądrość, nabywajże mądrości, a za wszystkę majętność twoję nabywaj roztropności”. Przypowieści 4,7 (BG). “Początkiem mądrości jest bojaźń Pana”. Psalmów 111,10. “Bać się Pana — znaczy nienawidzić zła; nienawidzę buty i pychy, złych postępków oraz przewrotnej mowy”. Przypowieści 8,13. PK 22.3
Gdybyż tylko w późniejszych latach Salomon był posłuszny tym wspaniałym słowom mądrości! Gdybyż ten, który oświadczył: “Wargi mędrców rozsiewają wiedzę” (Przypowieści 15,7), i który nauczał królów świata, by oddawali Królowi królów chwałę, jaką byli gotowi oddać jakiemuś ziemskiemu władcy, nigdy poprzez przewrotną mowę w pysze sam nie przypisałby sobie chwały należnej Bogu! PK 22.4