Najwcześniejszą i najbardziej wzniosłą poezję znaną ludzkości dostarcza Pismo Święte. Zanim najstarszy z poetów wyśpiewał swą pieśń, pasterz z Midianu zapisał słowa, którymi Bóg zwrócił się do Joba. Są one niezrównane w swoim majestacie i nieporównywalne z żadnym wytworem geniuszu ludzkiego: Wy 111.1
“Gdzież byłeś, gdy zakładałem ziemię?
Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz.
Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz?...
Kto zamknął morze drzwiami,
gdy pieniąc się, wyszło z łona,
gdy obłoki uczyniłem jego szatą,
a ciemne chmury jego pieluszkami,
gdy wyznaczyłem mu moją granicę
i założyłem zawory i bramy,
mówiąc: Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej!
Czy kiedykolwiek, odkąd żyjesz, powołałeś świt,
a zorzy wskazałeś jej miejsce...
Czy dotarłeś aż do źródeł morza
i przechadzałeś się po dnie toni?
Czy otworzyły się przed tobą bramy śmierci
i widziałeś bramy mroków?
Czy ogarnąłeś rozumem rozmiary ziemi?
Powiedz, jeżeli to wszystko wiesz!
Którędy prowadzi droga tam,
gdzie przebywa światłość,
a gdzie jest miejsce ciemności...
Czy dotarłeś aż do składów śniegu
albo widziałeś składy gradu...
Którędy prowadzi droga tam,
gdzie się dzieli światłość,
skąd wiatr wschodni rozchodzi się po ziemi?
Kto wyrąbał chodnik dla ulewy
i wyznaczył drogę piorunowi,
aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną,
na pustynię bezludną,
aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone
i rozkrzewić zieloną trawę?... Wy 111.2
Czy możesz związać pęk Plejad
albo rozluźnić pasek Oriona?
Czy możesz wyprowadzić gwiazdy Zodiaku w czasie właściwym
i wyprowadzić Niedźwiedzicę z jej młodymi?
Czy znasz porządek nieba
albo czy możesz ustanowić jego władztwo na ziemi?” Joba 38,4-27.31-33. Wy 112.1
Posłuchajcie przepięknego poematu o wiośnie w Pieśni nad Pieśniami: Wy 112.2
“Bo oto minęła zima,
skończyły się deszcze, ustały.
Kwiatki ukazują się na ziemi,
czas śpiewu nastał
i gruchanie synogarlicy słychać w naszej ziemi.
Figowiec zarumienia już swoje owoce,
a winna latorośl zakwita i wydaje woń.
Wstańże, moja przyjaciółko, moja piękna, chodź!” . Pieśń nad pieśniami 2,11-13. Wy 112.3
Niemniej piękna jest mimowolna przepowiednia Balaama o błogosławieństwie dla Izraela: Wy 112.4
“Z Aramu sprowadził mnie Balak,
król Moabu, z gór Wschodu:
Przyjdź, przeklinaj mi Jakuba,
przyjdź, złorzecz Izraelowi!
Jakże mam przeklinać, kogo Bóg nie przeklina?
I jak mam złorzeczyć, komu Pan nie złorzeczy?
Wszak ze szczytu skał go widzę
i z pagórków go oglądam:
Oto lud, który mieszka na osobności,
i między narody się nie zalicza...
Oto nakazano mi błogosławić,
On pobłogosławił, ja tego nie odmienię.
W Jakubie nie dopatrzyłem się niczego zdrożnego,
nie widziałem obłudy w Izraelu.
Pan, jego Bóg, jest z nim,
wykrzykują na cześć jego jako króla.
Bóg, który ich wyprowadził z Egiptu,
jest dla nich rogami bawołu.
Gdyż zaklęcie nie ma mocy nad Jakubem
ani czary nad Izraelem;
już teraz powiedzą o Jakubie i Izraelu,
czego dokonał Bóg”. 4 Mojżeszowa 23,7-23. Wy 112.5
“Słowo tego, który słyszy słowa Boga,
który ogląda widzenie Wszechmocnego,
który pada, lecz z otwartymi oczyma.
Jakże piękne są twoje namioty, Jakubie. Wy 112.6
Twoje siedziby, Izraelu!
Jak doliny potoków się ciągną,
jak ogrody nad strumieniami,
jak aloesy, które zasadził Pan,
jak cedry nad wodami.
Słowo tego, który słyszy słowa Boga,
który zna myśli Najwyższego...
Widzę go, lecz nie teraz,
oglądam go, lecz nie z bliska.
Wzejdzie gwiazda z Jakuba,
powstanie berło z Izraela,
i roztrzaska skronie Moabu,
ciemię wszystkich synów Seta”. 4 Mojżeszowa 24,4-6.16-19. Wy 113.1
Pieśni pochwalne, pełne czci, odpowiadają atmosferze nieba, kiedy zaś niebo łączy się z ziemią, w muzyce znajduje to wyraz w “pieśni dziękczynnej i dźwięku pieśni”. Izajasza 51,3. Wy 113.2
Nad nowym dziełem Bożym — przepiękną i nieskalaną ziemią, obdarzoną łaską Stwórcy — “... gwiazdy poranne chórem radośnie się odezwały i okrzyk wydali wszyscy synowie Boży”. Joba 38,7. Tak samo serca ludzkie zgodnie z niebem opiewały pieśnią pochwalną dobroć Bożą. Wiele spraw w długich dziejach ludzkości przypieczętowano pieśnią. Wy 113.3
Inną bardzo starą pieśnią, o której sprawozdanie znajduje się w Biblii, jest pieśń dziękczynna ludu izraelskiego nad Morzem Czerwonym. Wy 113.4
“Zaśpiewam Panu, gdyż nader wspaniałym się okazał:
Konia i jego jeźdźca wrzucił w morze!
Pan jest mocą i pieśnią moją,
i stał się zbawieniem moim.
On Bogiem moim, przeto go uwielbiam.
On Bogiem ojca mojego, przeto go wysławiam.
Prawica twoja, Panie, jest uświetniona przez siłę,
prawica twoja rozbija nieprzyjaciela...
Któż jest jak Ty, wśród bogów, Panie?
Któż jest jak Ty, wzniosły w świętości?
Straszliwy w chwalebnych czynach, sprawco cudów?...
Pan będzie królował na wieki wieków...
Śpiewajcie Panu, gdyż nader wspaniałym się okazał”. 2 Mojżeszowa 15,1.2.6-11.18-21. Wy 113.5
W odpowiedzi na pieśni pochwalne zsylał Pan wielkie błogosławieństwa. Krótkie słowa, którymi opowiedziane jest jedno z przeżyć Izraela w czasie wędrówki przez pustynię, zawierają naukę godną uwagi i zapamiętania: “A stamtąd ruszyli do Beer. To jest ta studnia, o której powiedział Pan do Mojżesza: Zgromadź lud, a Ja dam im wody. Wtedy to Izrael zaśpiewał tę pieśń: Wy 113.6
Wzbierz studnio, śpiewajcie o niej,
studnia, którą wykopali książęta,
wydrążyli dostojnicy ludu berłem,
swoimi laskami”. 4 Mojżeszowa 21,16-18. Wy 114.1
Jakże często w sprawach ducha powtarzają się te same doświadczenia: Jakże często się zdarza, iż święta pieśń pochwalna zdejmuje pieczęć z zakamarków duszy i wyzwala uczucie skruchy, żalu i wiary, nadziei, miłości i szczęścia. Wy 114.2
Z pieśniami pochwalnymi na ustach ruszyła armia izraelska, dowodzona przez Jozafata, ku wielkiemu zwycięstwu, doszła go bowiem wieść o groźbie wojny. Doniesiono mu: “I przyszli posłańcy do Jehoszafata z doniesieniem: Ruszyło przeciwko tobie wielkie wojsko z tamtej strony morza, z Edomu, i oto są już w Chaseson-Tamar, to jest w En-Gedi. Wtedy Jehoszafat zląkł się i postanowił zwrócić się do Pana, ogłosił też post w całej Judzie. Zebrali się więc Judejczycy, ażeby zwrócić się do Pana o pomoc, również ze wszystkich miast judzkich przyszli, aby szukać Pana. Boże nasz! Czy ich nie osądzisz? Bo myśmy bezsilni wobec tej licznej tłuszczy, która wyruszyła przeciwko nam; nie wiemy też, co czynić, lecz oczy nasze na ciebie są zwrócone”. 2 Kronik 20,2.3.4.12. Wy 114.3
“A wtedy pośród tego zgromadzenia Duch Pański spoczął na Jachazielu, synu Zachariasza, syna Benajasza, syna Jaiela, syna Mattaniasza, Lewicie, z potomków Asafa. I ten rzekł: Posłuchajcie uważnie wszyscy Judejczycy i wy mieszkańcy Jeruzalemu, i ty, królu Jehoszafacie! Tak mówi do was Pan: Wy się nie bójcie i nie lękajcie się tej licznej tłuszczy! Gdyż nie wasza to wojna, ale Boża. Jutro zejdźcie naprzeciw nich: pójdą oni stokiem Sis, a natkniecie się na nich na skraju doliny przed pustynią Jeruel. Nie waszą rzeczą będzie tam walczyć, ustawcie się tylko i stójcie, i oglądajcie ratunek Pana, o Judo i Jeruzalemie! Nie bójcie się i nie lękajcie! Jutro wyjdźcie przed nich, a Pan będzie z wami!” 2 Kronik 20,14-17. Wy 114.4
“Wstawszy wcześnie rano, wyruszyli na pustynię Tekoa”. 2 Kronik 20,20. Przed armią szli pieśniarze i wznosili swe głosy w pieśni pochwalnej ku niebu. Błagali Boga o obiecane zwycięstwo. Na czwarty dzień, śpiewając pieśni zwycięstwa, armia wróciła do Jerozolimy obładowana łupem nieprzyjacielskim. Wy 114.5
Dawid podczas nieustannych zmian zachodzących w jego niespokojnym życiu pieśnią utrzymywał łączność z niebem. Jak wspaniałe są jego doświadczenia — młodego pasterza — oddane w słowach: Wy 114.6
“Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie.
Na niwach zielonych pasie mnie.
Nad wody spokojne prowadzi mnie.
Duszę moją pokrzepia.
Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości
ze wzgędu na imię swoje.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną,
zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną,
laska twoja i kij twój mnie pocieszają”. Psalmów 23,1-4. Wy 115.1
W dojrzałym męskim wieku Dawid, ukrywając się wśród skał i jaskiń, pisał te słowa: Wy 115.2
“Boże! Tyś Bogiem moim, ciebie gorliwie szukam,
ciebie pragnie dusza moja; tęskni do ciebie ciało moje,
jak ziemia zeschła, spragniona i bezwodna...
Bo byłeś mi pomocą i weseliłem się w cieniu skrzydeł twoich”.
“Czemu rozpaczasz, duszo moja,
i czemu drżysz we mnie?
Ufaj Bogu, gdyż jeszcze sławił go będę:
On jest zbawieniem moim i Bogiem moim!”.
“Pan światłością moją i zbawieniem moim:
Kogóż bać się będę?
Pan ochroną życia mego:
Kogóż mam się lękać?” Psalmów 63,2-8; 42,12; 27,1. Wy 115.3
Ta sama wiara wyraża się w słowach, które Dawid napisał, kiedy w czasie buntu Absaloma, jako zdetronizowany król, pozbawiony państwa, musiał uciekać z Jerozolimy. Zmęczony ucieczką i cierpieniem zatrzymał się wraz z towarzyszami nad brzegiem Jordanu, by odpocząć. Nagle zbudzono go, powiadamiając o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Musiał natychmiast uciekać. Trzeba było przez głęboką rwącą rzekę brodzić w ciemnościach wraz z kobietami, dziećmi i starcami, gdyż zbrojne siły wyrodnego syna królewskiego były już blisko. Wy 115.4
W tej trudnej godzinie próby Dawid śpiewał: Wy 115.5
“Głosem moim wołam do Pana,
a On odpowiada mi z świętej góry swojej.
Położyłem się i zasnąłem: obudziłem się, bo Pan mnie wspiera.
Nie boję się dziesiątków tysięcy ludu, które zewsząd na mnie nastają.
Powstań, Panie! Ocal mnie, Boże mój!
Wszak Ty uderzyłeś w szczękę wszystkich wrogów moich”. Psalmów 3,5-8. Wy 115.6
Po swoim wielkim grzechu Dawid ze wstrętem odwrócił się od siebie, i czyniąc sobie gorzkie wyrzuty, zwrócił się do Boga, jako najlepszego Przyjaciela: Wy 115.7
“Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej,
według wielkiej litości swojej zgładź występki moje!
Obmyj mnie zupełnie z winy mojej
i oczyść mnie z grzechu mego!...
Pokrop mnie hizopem, a będę oczyszczony;
obmyj mnie, a ponad śnieg bielszy się stanę”. Psalmów 51,3.4.9. Wy 116.1
W czasie swego długiego życia Dawid nie znalazł spokojnego miejsca na ziemi. “Gdyż pielgrzymami jesteśmy przed tobą i przychodniami, jak wszyscy ojcowie nasi; jak cień są dni nasze na ziemi, beznadziejne”. 1 Kronik 29,15. Wy 116.2
“Bóg jest ucieczką i siłą naszą,
pomocą w utrapieniach najpewniejszą.
Przeto się nie boimy, choćby ziemia zadrżała
i góry zachwiały się w głębi mórz.
Jest rzeka, której nurty rozweselają miasto Boże,
przybytek święty Najwyższego.
Bóg jest w nim, nie zachwieje się:
Bóg wspomoże go przed świtem...
Pan zastępów jest z nami,
warownym grodem jest nam Bóg Jakuba”.
“... to jest Bóg, Bóg nasz na wieki wieków.
On nas prowadzi poza śmierć”. Psalmów 46,2.3.5-8; 48,15. Wy 116.3
Jezus w swoim doczesnym życiu pieśnią przeciwstawiał się pokusom. Zdarzało się często, iż w ciężkiej atmosferze narzekań, nieufności i strachu Jezus wznosił ku górze swą pieśń nadziei i wiary. Wy 116.4
Podczas Ostatniej Wieczerzy tragicznej nocy, kiedy Jezus stanął w obliczu zdrady i śmierci, Jego głos zabrzmiał pieśnią psalmisty: Wy 116.5
“Niechaj imię Pańskie będzie błogosławione
odtąd aż na wieki!
Od wschodu słońca aż do zachodu
niech imię Pańskie będzie pochwalone”.
“Miłuję Pana, gdyż wysłuchał głosu mego, błagania mego.
Nakłonił bowiem ucha swego ku mnie w dniach, gdy go wzywałem.
Spętały mnie więzy śmierci
i opadły mnie trwogi otchłani,
ucisk i zmartwienie przyszły na mnie.
Wtedy wezwałem imienia Pana:
Ach, Panie, ratuj duszę moją!
Łaskawy i sprawiedliwy jest Pan,
litościwy jest nasz Bóg.
Pan strzeże prostaczków:
byłem w nędzy, a On wybawił mnie. Wy 116.6
Wróć, duszo moja, do spokoju swego,
bo Pan był dobry dla ciebie!
Albowiem uchroniłeś duszę moją od śmierci,
oczy moje od łez, nogi moje od upadku”. Psalmów 113,2.3; 116,1-8. Wy 117.1
Wśród najgłębszych mroków ostatniego aktu wielkiego przełomu, jasnym promieniem zabłyśnie światło Boże, a głos nadziei i wiary rozlegnie się czystym wzniosłym dźwiękiem. Wy 117.2
“W owym dniu tę pieśń śpiewać będą w ziemi judzkiej:
mamy miasto potężne;
dla ocalenia wzniósł On wały obronne i baszty.
Otwórzcie bramy, niech wejdzie naród sprawiedliwy,
który dochowuje wierności!
Temu, którego umysł jest stały, zachowujesz pokój,
pokój mówię; bo tobie zaufał.
Ufajcie po wsze czasy Panu,
gdyż Pan jest skałą wieczną”. Izajasza 26,1-4. Wy 117.3
“I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną”. Izajasza 35,10. “I przyjdą, i wykrzykiwać będą na wzgórzu Syjonu, i zbiegną się do łaskawych darów Pana... i będzie ich dusza jak ogród nawodniony, i już nie będzie pragnąć”. Jeremiasza 31,12. Wy 117.4