Go to full page →

“Odłączcie się” SE 261

Wzywam moich braci, którzy nauczają, by zmienili swoje postępowanie. Błędem jest łączenie swoich interesów z jakąkolwiek partią polityczną i wiązanie się z nią. Ci, którzy są wychowawcami, kaznodziejami i pracownikami Bożymi w jakiejkolwiek dziedzinie dzieła Bożego, nie mają nic do roboty w świecie polityki. Są obywatelami nieba. Pan wzywa ich, by byli jego szczególnym ludem odłączonym od świata. Nie chce, by wśród wierzących dochodziło do odstępstwa. W Jego ludzie ma panować jedność i zgoda. SE 261.2

Czy ich zadaniem jest czynić sobie wrogów w świecie polityki? Na pewno nie. Mają być poddanymi królestwa Chrystusa, nosić sztandar, na którym wypisane jest hasło: “Przykazania Boże i wiara Jezusa”. Mają wziąć na swe barki ciężar szczególnego dzieła, szczególnego poselstwa. Ponosimy osobistą odpowiedzialność, co powinno być widoczne mieszkańcom wszechświata, aniołom i ludziom. Bóg nie wzywa nas do poszerzania sfery naszych wpływów przez niewłaściwe łączenie się ze społeczeństwem na gruncie polityki, ale do tego, byśmy pozostali częścią Jego ludu, którego On jest Wodzem. Chrystus jest naszym Księciem, a my, jako Jego poddani, mamy czynić dzieło wyznaczone nam przez Boga. (...) SE 261.3

Można zadać pytanie: Czy nie mamy utrzymywać żadnej więzi ze światem? Słowo Boże ma być naszym przewodnikiem. Wszelkie wiązanie się z niewierzącymi sprawiające, iż moglibyśmy być utożsamiani z nimi, jest zakazane w Słowie Bożym. Mamy wyjść spośród nich i odłączyć się od nich. W żadnym przypadku nie wolno nam łączyć się z nimi w ich planach działania. Jednak nie możemy prowadzić pustelniczego życia. Mamy czynić dobro bliźnim w każdy możliwy sposób. SE 261.4

Chrystus dał nam przykład w tym względzie. Zaproszony na ucztę przez celników i grzeszników, nie odmawiał, gdyż w żaden inny sposób nie byłby w stanie dotrzeć do tego rodzaju ludzi. Jednak przy każdej okazji (...) sprowadzał rozmowę na temat spraw mających wieczne znaczenie. Zachęcał też nas: “Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. Mateusza 5,16. SE 262.1

W kwestii wstrzemięźliwości stój mocno na swoim stanowisku. Bądź jak skała. Nie miej udziału w grzechach innych ludzi. (...) SE 262.2

Wielka winnica czeka na uprawę, jednak choć chrześcijanie mają pracować wśród niewierzących, to jednak nie powinni upodabniać się do ludzi zeświecczonych. Nie powinni marnować czasu na wdawanie się w politykę czy choćby mówienie o polityce, gdyż czyniąc to dają wrogowi okazję do siania niezgody. Kaznodzieje, którym marzy się kariera polityczna, powinni zostać pozbawieni uwierzytelnień, gdyż Bóg nie powołał do uprawiania polityki nikogo spośród swego ludu. SE 262.3

Bóg wzywa wszystkich, którzy służą słowem i pouczeniem, do tego, by wznieśli trąbę i wydali pewny dźwięk. Wszyscy, którzy przyjęli Chrystusa, zarówno kaznodzieje, jak i inni wyznawcy, mają powstać i zajaśnieć, gdyż grozi nam wielkie niebezpieczeństwo. Szatan podburza ziemskie potęgi. Wszystko w tym świecie ulega gwałtownym zmianom. Bóg wzywa swój lud, by wysoko wzniósł sztandar trójanielskiego poselstwa. (...) SE 262.4

Dzieci Boże mają się odseparować od polityki, od wszelkich aliansów z niewierzącymi. Nie powinni łączyć swoich interesów z interesami świata. Pan mówi: “Dajcie dowód waszej wierności wobec mnie pozostając moim wybranym dziedzictwem jako lud gorliwy w dobrych uczynkach”. Nie bierzcie udziału w politycznych sporach. Odłączcie się od świata i nie wnoście do zboru ani do szkoły poglądów, które mogą doprowadzić do niezgody i zamieszania. Niezgoda jest moralną trucizną wprowadzaną do organizmu Kościoła przez egoistów. Bóg pragnie, by Jego słudzy mieli wyostrzone postrzeganie, prawdziwą i szlachetną godność, aby ich wpływ świadczył o mocy prawdy. SE 262.5

Chrześcijańskie życie nie może być przypadkowe, oparte na emocjach. Prawdziwy chrześcijański wpływ, wywierany w celu dokończenia dzieła wyznaczonego przez Boga, jest cennym czynnikiem i nie powinien być łączony z polityką ani zatracany wskutek jednoczenia się z niewierzącymi. Bóg ma być w centrum zainteresowania. Każdy człowiek, nad którym pracuje Duch Święty, znajdzie w Nim pełnię zadowolenia. — Letter 95, 16 czerwiec 1899. SE 262.6

*****

“Nikt z nas dla siebie nie żyje”. Rzymian 14,7. Niechaj ci, których kusi, by parać się polityką, pamiętają, że każda ich decyzja i każdy czyn wywierają wpływ na innych. Kiedy kaznodzieje i inni ludzie zajmujący odpowiedzialne stanowiska w Kościele pozwalają sobie na wypowiadanie się na tematy polityczne, nie zdołają zapobiec niekontrolowanemu rozwojowi myśli w umysłach słuchaczy. Ulegając pokusie szatana wywołują cały szereg okoliczności i zdarzeń prowadzących do niewyobrażalnych skutków. Czyn, słowo, myśl rzucone w umysły ludzi, o ile mają niebiańskie potwierdzenie, przyniosą cenny owoc, jednak jeśli są inspirowane przez szatana, okażą się gorzkim nasieniem wyrastającym w górę i powodującym skażenie wielu. Tak więc niech szafarze łaski Bożej nie ważą się mieszać tego, co pospolite, z tym, co święte. SE 263.1

*****

Raz po raz Chrystusowi zadawano podchwytliwe pytania z dziedziny prawa i polityki; jednak On odmawiał wtrącania się w doczesne sprawy. (...) Był na tym świecie jako Przywódca wielkiego duchowego królestwa, które przyszedł ustanowić — królestwa sprawiedliwości. Jego nauczanie wyjaśniło szlachetne, święte zasady rządzące tym królestwem. Ukazał On, że sprawiedliwość, miłosierdzie i miłość są filarami, na których opiera się panowanie Boga Jahwe. — Testimonies for the Church IX, 218. SE 263.2