Go to full page →

Głoście Chrystusa SS1 371

Wielu naszych kaznodziejów popełnia wielki błąd opierając swe przemówienie na logicznych wywodach. Są ludzie, którzy słysząc teorię prawdy znajdują się pod wrażeniem przytoczonych faktów. Jeśli w dalszej części wykładu przedstawia im się Chrystusa jako Zbawiciela świata, zasiane nasienie może wzejść i przynieść owoc ku chwale Bożej. Jednak jakże często zapomina się o tym, żeby wskazać ludziom krzyż Chrystusa. Być może niektórzy słuchają ostatniego w swym życiu kazania, a inni już nigdy nie będą mieli możności słyszeć tak dokładnego, planowo, ogniwo za ogniwem wytłumaczonego łańcucha prawdy i praktycznego jej zastosowania w życiu. Zaprzepaszczona złota sposobność może się już nigdy nie powtórzyć. Gdyby Chrystusa i Jego miłość niosącą odkupienie wyłożono w powiązaniu z teorią prawdy, można by było zdobyć tych ludzi dla Niego. SS1 371.1

Dusz pragnących znaleźć drogę do Chrystusa jest więcej niż przypuszczamy. Wielu wysłuchuje popularnych kazań wygłaszanych z ambon i nie wiedzą więcej niż przedtem, jak odnaleźć Jezusa, Jego pokój i odpoczynek, za którymi tęskni ich dusza. Wszyscy kaznodzieje, którzy głoszą światu ostatnie poselstwo miłosierdzia i łaski, powinni pamiętać, że należy wielbić Chrystusa jako jedyną ucieczkę grzesznika. Wielu kaznodziejów uważa za zbędne, by głosić o skrusze i wierze sercem całkowicie wypełnionym miłością Bożą. Dla nich jest rzeczą samą przez się zrozumiałą, że ich słuchacze są obeznani z ewangelią. Sądzą, że te rzeczy należy przedstawiać w najrozmaitszy sposób, żeby zająć uwagę słuchaczy. Jeśli okażą oni zainteresowanie, kaznodzieje ci przyjmują to za dowód odniesienia sukcesu. Ludzie niewiele wiedzą o planie zbawienia i potrzebują w tym ze wszech miar ważnym przedmiocie wyjaśnień dokładniejszych niż w jakiejkolwiek innej kwestii. SS1 371.2

Ci, którzy gromadzą się, żeby słuchać prawdy, powinni, jak Korneliusz i jego przyjaciele, odnieść z tego dla siebie pożytek. “Teraz jesteśmy wszyscy zgromadzeni przed Bogiem, aby wysłuchać tego wszystkiego, co ci Pan nakazał”. Dzieje Apostolskie 10,33. SS1 371.3

Teoretyczne wykłady mają wartość. Z nich każdy pozna naukę i łańcuch prawdy, ogniwo za ogniwem, w doskonałej całości. Jednak w każdym wykładzie powinien być przedstawiony Chrystus i Jego ofiara na krzyżu jako fundament ewangelii. Jednocześnie trzeba wykładaną prawdę stosować praktycznie, ażeby ludzie wiedzieli, że nauka Chrystusa nie jest “tak” i “nie”, lecz “tak” i “amen” w Chrystusie Jezusie. SS1 371.4

Po przedstawieniu teorii prawdy jest do wykonania trudniejsza praca. Ludzi trzeba uczyć praktycznych zasad, odnoszących się do ich codziennego życia. Muszą zrozumieć i odczuć, że są grzesznikami i powinni nawrócić się do Boga. Powinno się przedstawiać w jak najbardziej dobitny sposób to, co Chrystus powiedział, co czynił i czego nauczał. SS1 371.5

Praca kaznodziei zaczyna się dopiero wtedy, kiedy rozum ludzki otworzył się na przyjęcie prawdy. Chrystus jest naszym Pośrednikiem i Arcykapłanem sprawującym swą służbę w obecności Ojca. Ukazany został Janowi jako Baranek, który był wiedziony na zabicie i przelał za grzeszników swą krew. Kiedy grzesznemu człowiekowi postawi się przed oczyma przykazania Boże i ukaże nikczemność życia, jakie prowadzi, to jego wzrok powinien zostać zwrócony na Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata. Najszczytniejszym zadaniem jest nauczyć grzesznika okazania skruchy przed Bogiem i wiary w Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wtedy praca przedstawiciela Chrystusa będzie harmonizowała z działalnością Zbawiciela w świątyni niebieskiej. SS1 372.1