Go to full page →

Złe skutki religijnego prawodawstwa SS2 230

Ruch Narodowej Reformy, jeżeli mu będzie powierzona władza religijnego prawodawstwa, i gdy rozwinie się w pełni, będzie okazywać taką samą nietolerancję i doprowadzi do takiego samego ucisku, jakie panowały w dawnych czasach. Wówczas ludzkie instytucje przywłaszczyły sobie boskie przywileje, łamiąc z despotyczną mocą wolność sumienia. Więzienie, wygnanie i śmierć były losem tych, którzy przeciwstawiali się ich ustawom. Jeżeli papiestwo i jego nauki ponownie dojdą do władzy dzięki prawu niedzielnemu, znowu zapłonie ogień prześladowań dla tych, którzy nie będą chcieli poświęcić sumienia i prawdy dla powszechnie panujących w kraju błędów. To zło jest tuż przed urzeczywistnieniem się. SS2 230.1

Ponieważ Bóg dał nam zrozumienie niebezpieczeństwa, jakie będzie grozić w przyszłości, a my chcemy być czystymi w Jego oczach, jak możemy zaniedbać tę sprawę, nie czynić wszystkiego, co leży w naszej mocy, żeby to przedstawić innym, powiadomić ich o tym? Czy możemy być z tego zadowoleni, że porzucamy na pastwę losu tych wszystkich, których nie ostrzegliśmy? SS2 230.2

Jeśli staniemy w obronie prawa Bożego, które zostało unieważnione przez prawo ludzkie, to czeka nas ustawiczna walka i narażamy się na ryzyko uwięzienia, utraty mienia, a nawet życia. W takiej sytuacji polityka światowa będzie w imię pokoju i jedności żądać całkowitego podporządkowania się ustawom krajowym. Znajdą się tacy, którzy konieczność takiego zachowania uzasadnią na podstawie Pisma Świętego: “Każdy człowiek niech się poddaje władzom zwierzchnim; (...) te, które są, przez Boga są ustanowione”. Rzymian 13,1. SS2 230.3

A jak postępowali słudzy Boży w przeszłości? Kiedy uczniowie po zmartwychwstaniu Chrystusa głosili o Nim jako o ukrzyżowanym, władze rozkazały, by nie przemawiać więcej w Jego imieniu ani nie nauczać. “Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli im i rzekli: Czy słuszna to rzecz w obliczu Boga raczej was słuchać aniżeli Boga, sami osądźcie; my bowiem nie możemy nie mówić o tym, co widzieliśmy i słyszeliśmy”. Dzieje Apostolskie 4,19.20. W dalszym więc ciągu głosili dobrą nowinę o zbawieniu przez Chrystusa, a moc Boża poświadczała ich poselstwo. Chorzy byli uzdrowieni, tysiące wiernych przyłączały się do zboru. “Wtedy wystąpił arcykapłan i całe jego otoczenie, stronnictwo saduceuszów, napełnieni zazdrością, pojmali apostołów i wtrącili ich do więzienia publicznego”. Dzieje Apostolskie 5,17.18. SS2 230.4

Jednak Bóg niebios, potężny władca wszechświata, wziął sprawę w swoje ręce, gdy ludzie zwalczali Jego dzieło. Jasno i wyraźnie pokazał im, że jest władcą nad ludźmi i muszą uznać Jego autorytet. Pan posłał nocną porą swego anioła, by otworzył drzwi więzienia i wyprowadził mężów, których On powołał do sprawowania Jego dzieła. Świeccy władcy “nakazali im, aby w ogóle nie mówili ani nie nauczali w imieniu Jezusa” (Dzieje Apostolskie 4,18), lecz wysłany przez Boga niebiański poseł rzekł: “Idźcie, a wystąpiwszy, głoście ludowi w świątyni wszystkie te słowa, które darzą życiem”. Dzieje Apostolskie 5,20. SS2 231.1

Kto próbuje zmusić ludzi do poddania się instytucji papiestwa i podeptania autorytetu Bożego, czyni rzecz podobną do tej, jakiej dopuścili się przywódcy żydowscy w dniach apostołów. Kiedy prawa ziemskich prawodawców są sprzeczne z prawami Najwyższego Władcy wszechświata, to wszyscy ci, którzy są rzeczywiście poddani Bogu, dochowają Mu wierności. SS2 231.2