Go to full page →

Rodzina i miasto ChD 83

Niebezpieczeństwa życia w mieście — Życie w mieście jest życiem pod wieloma względami sztucznym. Żądza zdobywania pieniędzy, wir podniecenia i gonitwy za przyjemnościemi, pragnienie wyróżnienia, zbytku i przepychu — oto siły, które w ogromnej masie ludności odwracają umysł od prawdziwego celu życia. Otwierają one drzwi dla tysiąca złych rzeczy; wywierają przemożny wpływ na młodzież. Jedną z najbardziej subtelnych i niebezpiecznych pokus, jakie czyhają na dzieci i młodzież, jest umiłowanie rozrywek. Uciechy są liczne; gry, wyścigi konne przyciągają tysiące, a wszystko to odciąga ludzi od pospolitych codziennych zajęć. Pieniądze, które należałoby zachować dla lepszego użytku, trwoni się na rozrywki. ChD 83.1

Sprawa zdrowia — Warunki naturalne panujące w miastach często zagrażają zdrowiu. Ciągła możliwość zetknięcia się z chorobą, przewaga zepsutego powietrza, zanieczyszczona woda i pożywienie, przepełnione, ciemne i niezdrowe mieszkania — to tylko niektóre z wielu złych rzeczy, jakie spotyka się w niejednym mieście. ChD 83.2

Nie było zamiarem Boga, aby ludzie skupiali się w miastach. Naszych pierwszych rodziców umieścił On wśród pięknych dzieł i dźwięków przyrody i chce, abyśmy się i dzisiaj nimi radowali. Im bardziej zbliżamy się do pierwotnego wzoru Bożego, w tym większym stopniu zapewnione zostanie zdrowie naszemu ciału, duchowi i duszy. ChD 83.3

Dla świeckich interesów i chęci zysku — Często bywa, że rodzice nie dbają oto, aby otoczyć dzieci odpowiednim wpływem. Wybierając miejscowość, w której chcieliby osiedlić się, myślą więcej o świeckich interesach, niż o moralnej atmosferze, jaka będzie ich otaczać. Dzieci zawierają znajomości, które nie sprzyjają rozwojowi pobożności i kształtowaniu prawego charakteru. ChD 83.4

Rodzice, którzy potępiacie Kananejczyków za ofiarowywanie swych dzieci Molochowi, co wy czynicie? Przynosicie najkosztowniejszą ofiarę bożkowi — mamonie; a potem, gdy wasze dzieci wyrastają na ludzi o złym charakterze, gdy stają się niepobożne i skłonne do niedowiarstwa, zwalacie winę na wiarę, którą wyznajecie, dziwiąc się, że nie powstrzymała waszych dzieci od upadku. Tymczasem zbieracie to, co sami zasialiście — skutki własnej samolubnej miłości do świata i zaniedbania środków darowanych łaskawie przez Boga. Sprowadziliście swoją rodzinę w środowisko pełne pokus, a Prawo Boże, waszą chlubę i obronę, przestaliście uważać za rzecz najwyższej wagi; dlatego Pan nie dokonał żadnego cudu, by ratować wasze dzieci od pokus. ChD 84.1

Gdy Lot zamieszkał w Sodomie, miał silne postanowienie strzec się nieprawości, jak również nakazał to swojej rodzinie. Lecz stało się inaczej. Złe otoczenie miało wpyłw na jego własną wiarę, a łączenie się dzieci z mieszkańcami Sodomy wiązało w pewnej mierze jego interesy z interesami Sodomczyków. Następstwa są znane. Mimo to wielu popełnia wciąż jeszcze podobne błędy. ChD 84.2

Zastanawiajcie się nad tym, jak umieścić wasz dom jak najdalej od Sodomy i Gomory. Jeśli można, zamieszkajcie gdzieś w spokojnym miejscu na prowincji, nawet gdybyście przez to nie mieli poprawić sobie warunków życia. Zamieszkajcie tam, gdzie wpływy moralne są najlepsze. ChD 84.3