Go to full page →

Aresztowanie i przesłuchanie apostołów HZ 153

Kazanie o zmartwychwstaniu Jezusa, o tym, że przez Jego śmierć i zmartwychwstanie wszyscy umarli powstaną kiedyś z grobów, silnie zaniepokoiło saduceuszów. Czuli, że ich nauka jest zagrożona, a wraz z nią stanowisko ugrupowania. Kilku urzędników świątyni wraz z jej przełożonymi dzięki pomocy części saduceuszów schwytało apostołów Piotra i Jana. Zamknięto ich w więzieniu, ponieważ było już za późno, aby tego samego dnia rozpatrzeć sprawę. HZ 153.3

Nazajutrz Annasz i Kajfasz oraz inni dostojnicy świątyni zebrali się, by przeprowadzić śledztwo. Apostołów wprowadzono do sali sądowej. Wcześniej w tym samym pomieszczeniu i przed tymi samymi ludźmi Piotr haniebnie zaparł się swego Pana. Wszystko to stanęło mu przed oczami. Wiedział, że teraz będzie przesłuchiwany — teraz ma okazję naprawić swoją tchórzliwą postawę. HZ 153.4

Zebrani przypomnieli sobie, jaką rolę odegrał Piotr podczas procesu Mistrza. Mieli nadzieję, że uda go się nastraszyć groźbą więzienia i śmierci. Lecz Piotr, który zaparł się Jezusa w godzinie Jego największego osamotnięnia, wtedy porywczy i pewny siebie, różnił się bardzo od Piotra, który stał na przesłuchaniu przed Sanhedrynem. Nawrócony, nie polegał już więcej na sobie ani też nie chlubił się dumnie. Pełen Ducha Świętego, niezachwiany w Jego mocy jak skała, odważnie, choć skromnie świadczył o Jezusie. Był gotów zmazać piętno swego zaparcia przez oddanie czci imieniu, którego się zaparł. HZ 153.5