Powinieneś zawsze stawiać się w położeniu osób, którymi się zajmujesz i starać się zrozumieć, jak czułbyś się w podobnych okolicznościach. Później postępuj tak jak chciałbyś, aby inni postępowali względem ciebie, tak aby najmniejszy cień nie został rzucony na cenne poselstwo prawdy. Nie może być ono okryte hańbą dla zdobycia paru groszy. Niech nigdy nie będzie dany najmniejszy powód do tego, aby mówiono, że adwentyści dnia siódmego dopuszczają się podłości. Owocem takiego zachowania na pewno będzie pogarda. Oby wszystkie nasze transakcje ostały się w czystym, nieskazitelnym świetle przed całym światem i pośród tych, którzy należą do naszego wyznania. Nie pozwól, aby sposób twojego postępowania wymagał dodatkowych wyjaśnień w celu przedstawienia go w lepszym świetle. MPM 166.4
Niech każdy postrzega tę instytucję jako ośrodek prowadzący naszych bliźnich do szczęścia i dobrego samopoczucia. Lepiej, o wiele lepiej będzie, jeśli będziemy borykali się z pewnymi niewygodami i stratami, niż gdybyśmy mieli stać się najemnikami, którzy wzbudzają uczucie złości i pozostawiają ludzi z poczuciem zawodu w sercu, że zostali wykorzystani i oszukani. Powodujemy przez to, że pacjenci opuszczają naszą instytucję z wrogim nastawieniem do niej. Zasady moralne wyznawane przez pracowników tej instytucji muszą być we wszystkich kontaktach, z wierzącymi i z niewierzącymi, rządzone szczodrą i wyraźnie widoczną szlachetnością oraz szacunkiem, szczególnie w stosunku do tych, których dotknęło nieszczęście. — Letter 26, 1888. MPM 167.1