Nasz lud traktowany jest jako zbyt mało znaczący, aby warto było nań zwracać uwagę, jednak to się zmieni. Świat chrześcijański zdąża obecnie w takim kierunku, że z konieczności lud zachowujący przykazania Boże stanie się czymś szczególnym, wybitnym. W dalszym ciągu Prawda Boża jest zastępowana fałszywymi naukami i teoriami pochodzenia ludzkiego. Czynione są kroki w kierunku zniewolenia sumień tych, którzy będą lojalni wobec Boga. Moce prawodawcze zwrócą się przeciwko ludowi Bożemu. Próba przyjdzie na każdego. — Testimonies for the Church V, 546 [Świadectwa dla zboru V, 546]. PCh 139.3
Ludzie wywyższą i będą bezwzględnie narzucać prawa stojące w opozycji do Prawa Bożego. Będą gorliwi w narzucaniu swoich przykazań, lecz odwrócą się od wyraźnego “Tak mówi Pan”. Wywyższą fałszywy dzień odpoczynku i będą się starali zmusić ludzi do znieważania Zakonu Jahwe, który jest odbiciem Jego charakteru. Słudzy Boży, chociaż niczemu nie winni, będą musieli cierpieć upokorzenia, zniesławiani przez tych, którzy, inspirowani przez szatana, napełnieni są nienawiścią i religijną bigoterią. — Testimonies for the Church IX, 229 [Świadectwa dla zboru IX, 229]. PCh 140.1
Moce religijne, związane z niebem tylko przez wyznanie, a przypisujące sobie cechy Baranka, swoimi czynami objawią, że posiadają serce smoka, że są podżegane i kontrolowane przez szatana. Nadchodzi czas, kiedy lud Boży odczuje prześladowcze ramię z uwagi na święcenie siódmego dnia. (...) Ale lud Boży ma zdecydowanie i mocno stać przy Panu, a Pan będzie działał na jego korzyść, ukazując jawnie, że jest Bogiem bogów. — Testimonies for the Church IX, 229.230 [Świadectwa dla zboru IX, 229]. PCh 140.2
Naśladowcy Chrystusa doświadczyli już wielkich zniewag, wyrzutów i okrucieństw, do których szatan podżegał ludzkie serca. Ale to się jeszcze raz powtórzy w szczególny sposób, gdyż cielesne serce jest w ciągłej niezgodzie z prawem Bożym i nie może się poddać jego wymaganiom. Dzisiaj świat nie jest w większej harmonii z zasadami Chrystusa, niż było to w czasach apostołów. Ta sama nienawiść, która podpowiadała okrzyk: “Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Go!” — nadal działa w dzieciach nieposłuszeństwa. Ten sam duch, który w średniowieczu posyłał mężów i niewiasty do więzienia, do niewoli i na śmierć, który wpadł na pomysł wymyślnych tortur, jakie stosowała inkwizycja, która zaplanowała i przeprowadziła masakrę w noc św. Barłomieja i rozpaliła ogień na targu w Londynie (Smithfield) — nadal działa energicznie i złośliwie w nie odrodzonych sercach. Historia Prawdy jest pełna sprawozdań z walk między dobrem a złem. Głoszenie Ewangelii zawsze odbywało się w obliczu opozycji, zguby, strat i cierpienia. — The Acts of the Apostles 84.85; Działalność apostołów 49; 52 (wyd. III). PCh 140.3
Kościół ostatków czekają wielkie trudności i cierpienia. Ci, którzy zachowują przykazania Boże i wiarę Jezusową, odczują na sobie gniew smoka i jego zastępów. Szatan uważa świat za swoją własność, rozciągnął kontrolę nad odstępczymi kościołami. Lecz jest mała grupa, która nie uznała jego supremacji. Gdyby mógł ją zgładzić z ziemi, jego tryumf byłby zupełny. Podobnie jak nakłonił narody pogańskie, by zniszczyły Izrael, tak w niedalekiej przyszłości pobudzi grzeszne moce ziemskie do zniszczenia ludu Bożego. Wszyscy będą zmuszani do okazywania posłuszeństwa zarządzeniom ludzkim przy równoczesnym pogwałceniu Prawa Bożego. Ci, którzy będą wierni Bogu i obowiązkom względem Niego, zostaną zdradzeni przez rodziców, braci, krewnych i przyjaciół. — Testimonies for the Church IX, 231 [Świadectwa dla zboru IX, 231]. PCh 140.4
Niedaleki jest czas, kiedy próba przyjdzie na każdego. Będziemy nakłaniani do zachowywania fałszywego sabatu. Dojdzie do sporu między przykazaniami Bożymi a przykazaniami ludzkimi. Ci, którzy krok po kroku ulegali świeckim wymaganiom i dostosowywali się do świeckich zwyczajów, poddadzą się raczej tym mocom, zamiast wystawiać się na pośmiewisko, obelgi, doświadczenia, więzienie czy śmierć. W tym czasie złoto zostanie oddzielone od żużlu. (...) Wiele gwiazd, które podziwialiśmy dla ich jasności, zgaśnie wówczas w ciemnościach. Wszyscy, którzy przyozdobieni byli w szaty świętości, lecz nie przywdziali szaty sprawiedliwości Chrystusowej, ukażą się wtedy w sromocie swej własnej nagości. — Prophets and Kings 188; Prorocy i królowie 123; 105 (wyd. III). PCh 141.1
Przed nami jest perspektywa ciągłej walki z groźbą więzienia, utraty własności, a nawet samego życia w obronie Prawa Bożego, które przez ludzi i ich prawo zostało odrzucone jako nieważne. — Testimonies for the Church V, 712 [Świadectwa dla zboru V, 712]. PCh 141.2
Szybko przybliża się ten czas, kiedy obrońcy prawdy poznają w osobistym doświadczeniu, co to znaczy być uczestnikiem cierpień Chrystusa. Wielki oprawca widzi, że pozostało mu na działanie niewiele czasu, że wkrótce utraci swój wpływ na ludzi, a jego moc zostanie mu odjęta, dlatego ze wszelkim oszukaniem działa na tych, którzy giną. Przesąd i błąd depczą prawdę, sprawiedliwość i słuszność. Potęgują się wszelkie moce, występujące przeciwko Prawdzie. — The Southern Watchman, 31 październik 1905. PCh 141.3
Pracę, którą Zbór zaniedbał w czasie pokoju i otwartych możliwości, będzie musiał wykonać w czasie straszliwego kryzysu, największego zniechęcenia i zakazów. Ostrzeżenia, które były tłumione lub powstrzymywane przez przystosowanie się do świata, muszą być przekazane w momencie najsroższej opozycji ze strony nieprzyjaciół wiary. W tym czasie konserwatywna grupa, której wpływ ustawicznie hamował rozwój dzieła, wyrzeknie się wiary i przyłączy do otwartych wrogów, do których już przez długi czas czuli sympatię. Ci odstępcy objawią najbardziej gorzką nienawiść, będą czynić wszystko, by rzucić potwarz na swych byłych braci i zniszczyć ich, będą wzniecać przeciwko nim największe oburzenie. Ten dzień jest już przed nami. Każdy członek Zboru indywidualnie będzie doświadczony. Znajdzie się w sytuacjach, w których będzie zmuszony wydać świadectwo Prawdzie. Wielu zostanie wezwanych, by przemawiać przed radami i w sądach, być może każdy indywidualnie. W swoim czasie zaniedbali zdobycie doświadczenia, które pomogłoby im w tej trudnej chwili i teraz, zdając sobie sprawę z zaprzepaszczenia możliwości i zaniedbania przywilejów, odczuwają wyrzuty sumienia. — Testimonies for the Church V, 463 [Świadectwa dla zboru V, 463]. PCh 141.4
Dzisiaj świat protestancki w małej grupce święcących sabat widzi Mardocheusza siedzącego w bramie. Ich charakter i zachowanie, wyrażające szacunek dla Prawa Bożego, są stałym głosem napomnienia dla tych, którzy odrzucili od siebie bojaźń Pańską, którzy depczą Jego sabat. Niewygodnego intruza należy się w jakiś sposób pozbyć. — Testimonies for the Church V, 450 [Świadectwa dla zboru V, 450]. PCh 142.1
Szatan będzie wzniecał nienawiść przeciwko pokornej mniejszości, która, powołując się na sumienie, odmawia przyjęcia powszechnych zwyczajów i tradycji. Ludzie na stanowiskach, posiadający dobrą reputację, połączą się z nieprawymi i podłymi, by radzić przeciwko ludowi Bożemu. Bogactwo, ludzki geniusz i wykształcenie połączą się z sobą, by okryć dzieci Boże wzgardą. Prześladujący władcy, kaznodzieje i członkowie kościołów będą działać przeciwko nim. Słowami i piórem, groźbami i szyderstwami będą starali się zniszczyć ich wiarę. Fałszywymi oświadczeniami i pełnymi gniewu wezwaniami sparaliżują ludzkie uczucia. Nie mając za sobą stwierdzenia: “Tak mówi Pismo Święte”, które mogliby przytoczyć przeciwko obrońcom biblijnego sabatu, zwrócą się do despotycznych aktów ustawodawczych, by tylko zakryć ten brak. Aby zapewnić sobie popularność i patronat ustawodawczy, ulegną żądaniu ustanowienia prawa niedzielnego. (...) Na tym polu rozegra się ostatnia walka w boju pomiędzy Prawdą a błędem. — Testimonies for the Church V, 450.451 [Świadectwa dla zboru V, 450]. PCh 142.2