Go to full page →

Wyjdzie dekret śmierci — 17 wrzesień Mar 268

“I dano jej aby mogła dać ducha cnemu obrazowi bestii, żeby też mówił obraz tej bestii i to sprawił, aby ci, którzyby się nie kłaniali obrazowi onej bestii, byli pobici.” Objawienie 13,15. Mar 268.1

Gdy Jezus będzie opuszczał miejsce najświętsze, Jego wstrzymujący Duch będzie odebrany władcom i ludziom na ziemi. Pozostaną pod kontrolą aniołów zła. Zostaną wtedy stworzone takie prawa za radą i pod kierunkiem szatana że jeśli czas nie byłby skrócony, żadne ciało nie zostałoby zbawione. Mar 268.2

Widziałam czterech aniołów trzymających cztery wiatry dopóki Jezus w Najświętszym nie zakończy swego dzieła a potem będzie wylanych siedem ostatnich plag. Plagi te podburzą bezbożnych przeciwko sprawiedliwym gdyż oni myślą że to sprawiedliwi zsyłają na nich sądy Boże i gdyby mogli ich wytracić, plagi te ustaną. Wyszedł rozkaz pobicia świętych wskutek czego dzień i noc wołali o ratunek do Boga. Był to czas trwogi Jakubowej. Mar 268.3

Widziałam potem jak obradowali mężowie kierujący tą ziemią a tymczasem szatan i jego aniołowie tak bardzo się nimi zajmowali. Widziałam pismo, którego odpis rozpowszechniony został po całym świecie, a które zezwalało narodom, by po pewnym czasie, po upływie określonego czasu uśmiercić ludzi, którzy nie wyrzekliby się swej szczególnej wiary, nie odrzucili soboty i nie przyjęliby zamiast niej pierwszego dnia tygodnia. Mar 268.4

Prawo państwowe wyznaczy czas stracenia zachowujących przykazania Boże ale w niektórych przypadkach nieprzyjaciele wierzących uprzedzą zarządzenie i będą chcieli przed czasem odebrać im życie lecz nikt nie będzie mógł przejść obok potężnych stróżów, którzy strzegą każdej wiernej duszy. Dzieci Boże będą napadane w czasie ucisku w miastach i wioskach lecz podniesione miecze będą się kruszyć i padać na ziemię jak źdźbła słomy. Innych będą bronili aniołowie w postaci mężów zbrojnych. Mar 268.5

Gdyby ludziom otworzono oczy, zobaczyliby armię aniołów otaczających tych co zachowali słowo cierpliwości Chrystusa. Z serdecznym współczuciem patrzyli aniołowie na ich trudne położenie i słyszeli modlitwy czekając na rozkaz swego Wodza aby ich wyrwać z niebezpieczeństwa. Mar 268.6