Go to full page →

Znaczenie starannego wyboru miejsca zamieszkania — 8 marzec TC 74

“Lot podniósłszy oczy, widział, że cały okręg nadjordański (...) był obfity w wodę”. 1 Mojżeszowa 13,10. TC 74.1

Abraham kierował się rozsądkiem, gdy postanowił, iż najlepiej będzie dla niego, jeśli odłączy się od Lota, choć traktował go jak własnego syna. Jednak nie mógł ścierpieć sporów i rywalizacji, nawet między pasterzami. Nie mógł mieć spokojnego umysłu, gdy niepokoiły go niemiłe zadrażnienia. Rozdzielenie było bolesne, ale musiało nastąpić. TC 74.2

Abraham dał Lotowi możliwość wyboru miejsca, w które chce się udać, aby później Lot nie był kuszony do myślenia, iż oddzielając się od niego Abraham miał na względzie własną korzyść. Lot wybrał sobie piękną krainę w pobliżu Sodomy. Kraina ta posiadała wiele naturalnych dóbr, ale Lot nie wziął pod uwagę moralności i religii Sodomitów. Mamy dość szczegółowo opisaną jego późniejszą historię. Przyszedł czas, iż musiał uciekać z zepsutego miasta pełnego wszelkiego rodzaju zbrodni. Pozwolono mu ostrzec starsze córki i zięciów, ale oni nie uwierzyli jego słowom i nie usłuchali ostrzeżenia. Wykpili jego wiarę w Boga i zginęli w Sodomie. TC 74.3

Historia Lota jest lekcją dla nas wszystkich. Powinniśmy ostrożnie i starannie wybierać miejsce, gdzie chcemy zamieszkać wraz z rodziną. Powinniśmy szukać pomocy u Pana w kształceniu naszych dzieci i przygotowaniu ich do wyboru zawodu i drogi życia. Każda rodzina powinna stale spoglądać na Boga, ufając w Jego niezawodne prowadzenie. Zdrowy rozsądek jest konieczny, by uniknąć niemądrych decyzji podyktowanych doczesnymi korzyściami. TC 74.4

Wola Pana ma się stać naszą wolą. Bóg musi być pierwszy i najważniejszy we wszystkim. Mamy się uczyć od Niego jak małe dzieci, postępując ostrożnie i całkowicie ufając Bogu. Od podejmowanych przez nas decyzji zależy nasze wieczne przeznaczenie — czy zmierzamy w kierunku nieba, ku miastu, którego twórcą i budowniczym jest Bóg, czy też idziemy do Sodomy zwabieni jej zwodniczym pięknem i atrakcjami. TC 74.5

Bóg nie może brać pod uwagę wielu naszych opinii i upodobań. On wie to, czego nie wiedzą ludzie — zna konsekwencje każdego czynu. Dlatego też powinniśmy wpatrywać się w Niego, a nie w ziemskie korzyści, na które szatan próbuje zwracać naszą uwagę. — Manuscript 50, 1893; Sermons and Talks I, 219.220. TC 74.6