Go to full page →

Najważniejsze Boże wymagania — 22 październik AN 302

“... abyś nie mówił w swoim sercu: Moja moc i siła mojej ręki zdobyła mi to bogactwo. Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa”. 5 Mojżeszowa 8,17-18. AN 302.1

Ci, którzy miłują Boga ponad wszystko, będą świadomi tego, że otrzymali od Niego niezmierzone bogactwo. (...) Człowiek nie posiada niczego, co byłoby jego wyłączną własnością. Nie jest nawet właścicielem samego siebie, gdyż został nabyty za cenę krwi Syna Bożego. Chrystus ma prawo do wszelkiej własności na tym świecie. On może wprawić w ruch bieg okoliczności, które usuną zyski nagromadzone przez lata. Może także wezwać do niesienia pomocy swoim potrzebującym dzieciom. (...) AN 302.2

To Bóg daje człowiekowi tchnienie życia. My sami niczego nie tworzymy od podstaw, a jedynie zbieramy to, co Bóg stworzył. On jest naszym opiekunem, naszym doradcą, a ponadto to z Jego obfitości czerpiemy wszelkie umiejętności, takt i zdolności, które posiadamy. (...) Wszystko, co posiadasz, jest Jego darem, gdyż nie masz niczego, co pozwoliłoby ci to wytworzyć lub nabyć. Zostało ci to dane nie po to, aby doprowadzić cię do odejścia od Boga, ale by dopomóc ci w pełnieniu służby dla Niego. AN 302.3

W chwili gdy człowiek traci z oczu fakt, iż wszystkie jego zdolności i posiadane środki należą w rzeczywistości do Pana, staje się winien sprzeniewierzenia dóbr Pańskich. Stawia się w roli niesprawiedliwego sługi i naraża się na to, że Pan odda swoje dobra w ręce wierniejszych od niego ludzi. Bóg wzywa tych, którym powierzył swoje dobra, by zarządzali nimi wiernie, aby pokazać światu, że pracują dla ratowania grzeszników. Wzywa tych, którzy wyznają, że pozostają pod Jego nadzorem, by swoim postępowaniem reprezentowali Go właściwie. (...) Codziennie obsypuje nas dobrodziejstwami. (...) Uwielbiajmy Go zatem udzielając innym z obfitości, jaką nas obdarzył. AN 302.4

Ach, cóż to za miłość — święta, nieegoistyczna miłość! Jako przedstawiciele Pana zdajmy sobie sprawę z tego, jak straszną rzeczą jest niewłaściwe reprezentowanie Go wobec świata przez okazywanie egoizmu. Bóg wzywa swoich synów i córki, by objawili światu, iż On nie jest egoistyczny, ale hojny i pełen dobrych zamiarów. On oczekuje na tych, przez których będzie mógł okazać bogactwo swojej miłości. — Manuscript 63, 1901. AN 302.5