Na duszy mojej spoczywa ciężar w związku z zaniedbanymi polami misyjnymi. W miejscach wokoło nas jest do wykonania wielka praca i istnieje duża potrzeba funduszy dla posunięcia naprzód dzieła na polach zagranicznych. Nasze misje zagraniczne usychają. Misjonarze nie są zaopatrzeni tak jak wymaga tego Bóg. Z powodu braku funduszy pracownicy nie są w stanie wstępować na nowe pola misyjne. S6 445.1
Wszędzie wokół nas istnieją dusze ginące w grzechach. Każdego roku tysiące umiera bez Boga i bez nadziei na życie wieczne. Plagi i sądy Boże dokonują swojego dzieła a dusze giną ponieważ światło prawdy nie zostało rzucone na ich ścieżki. Lecz jakże niewielu odczuwa ciężar z powodu stanu swoich bliźnich! Świat ginie w swojej nędzy lecz to niewielu wzrusza takich, którzy twierdzą że wyznają najwyższą i najwyżej sięgającą prawdę daną kiedykolwiek śmiertelnikom. Bóg wymaga od swojego ludu aby był pomocną ręką sięgając ku ginącym lecz jakże wielu zadowala się nieczynieniem niczego. Brak jest tej miłości, która prowadziła Chrystusa do porzucenia swojego niebiańskiego domu i przyjęcia natury człowieka aby ludzkość mogła dotknąć ludzkości i przyciągnąć to co ludzkie do Boskości. Nad ludem Bożym zawisło otępienie, paraliż, który nie pozwala zrozumieć tego co jest potrzebne na obecny czas. S6 445.2
Lud Boży stoi przed sądem, przed niebiańskim wszechświatem, jednak skromność ich darów i ofiar i słabość ich wysiłków w służbie Bożej znaczy ich jako niewierzących. Gdyby to niewiele co jest obecnie osiągane było tym najlepszym co mogą osiągnąć, nie zostaliby potępieni lecz przy ich możliwościach mogliby uczynić znacznie więcej. Wiedzą i świat też wie że w dużym stopniu utracili ducha samozaparcia i niesienia krzyża. S6 445.3
Bóg woła o ludzi aby przekazywali ostrzeżenie światu, który pogrążony jest we śnie, martwy z przestępstw i grzechów. Woła o dobrowolne ofiary od tych, których serca zajęte są pracą, którzy odczuwają ciężar dusz aby nie zginęły ale miały życie wieczne. Szatan rozgrywa grę życia o dusze ludzkie. Poszukuje zabezpieczenia środków aby je powiązać aby nie mogły być używane do wspomagania przedsięwzięć misyjnych. Czy będziemy obojętni wobec jego pułapek? Czy pozwolimy mu otępić nasze zmysły? S6 446.1
Apeluję do naszych braci gdziekolwiek się znajdują aby obudzili się, poświęcili się Bogu i poszukiwali mądrości u Niego. Apeluję do kierujących naszymi konferencjami aby czynili szczere wysiłki w naszych zborach. Pobudzajcie je aby udzielały środków na podtrzymanie misji zagranicznych. Jeżeli wasze serca nie poruszą się na widok sytuacji pól zagranicznych, ostatnie poselstwo miłosierdzia dla świata zostanie ograniczone a praca, którą Bóg chce aby została wykonana, jako ostatnia zostanie porzucona i niedokończona. S6 446.2
Ostatnie lata próby szybko się kończą. Wielki dzień Pana jest blisko. Powinniśmy obecnie dokonywać wszelkich wysiłków aby obudzić nasz lud. Niech Słowa Pana wypowiedziane przez proroka Malachiasza trafią do każdej duszy: “Zaraz ode dni ojców waszych odstąpiliście od ustaw moich a nie strzegliście ich, nawróćcież się do mnie a nawrócę się do was, mówi Pan Zastępów. Ale mówicie: W czymże się nawrócimy? Izali człowiek ma Boga złupić że wy mnie łupicie? Wszakże mówicie: W czymże cię łupimy? W dziesięcinach i w ofiarach. Zgołaście przeklęci iż mię tak łupicie, wy i wszystek narodów wasz. Znieście wszystkę dziesięcinę do spichlerza aby była żywność w domu moim a doświadczcie mię teraz w tym, mówi Pan Zastępów, jeśli wam nie otworzę okien niebieskich a nie wyleję na was błogosławieństwa tak że go nie będziecie mieli gdzie podziać, i zgromię dla was pożerającego a nie popsuję wam urodzaju ziemskiego, i nie pochybi winna macica na polu, mówi Pan Zastępów. I będą was błogosławić wszyscy narodowie bo wy będziecie ziemią rozkoszną, mówi Pan Zastępów”. Malachiasza 3,7-17. S6 446.3
Czas abyśmy słuchali nauk Słowa Bożego. Wszystkie Jego napomnienia dawane są dla naszego dobra aby odwrócić dusze od grzechu ku sprawiedliwości. Każdy naprawdę nawrócony powinien być pouczony dokładnie co do wymagań Pana jeżeli chodzi o dziesięciny i ofiary. Kiedy buduje się zbory, praca ta musi być prowadzona zdecydowanie i w duchu Chrystusa. Wszystko czym ludzie się cieszą, otrzymują z wielkiego dziedzictwa Pana, a On cieszy się kiedy Jego dziedzictwo cieszy się Jego darami, lecz wszyscy, którzy stoją pod splamionym krwią sztandarem Księcia Emanuela, mają uznać swoją zależność od Boga i odpowiedzialność przed Nim za zwrócenie do skarbnicy pewnej części jako Jego własnej. Ma ona być zainwestowana w pracę misjonarską w wypełnieniu polecenia nieba uczniom przez Syna Bożego: “Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody”. “Idąc na wszystek świat każcie ewangelię wszystkiemu stworzeniu chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego com wam przykazał. A otom Ja jest z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata”. S6 447.1
Ci, którzy są prawdziwie nawróceni, powołani są do wykonania pracy, która wymaga pieniędzy i poświęcenia. Zobowiązanie, które nakazuje nam umieścić nasze nazwiska w spisie zboru, nakazuje nam odpowiedzialność pracy dla Boga do granic naszych możliwości. Woła On o niepodzielną służbę, o całkowite poświęcenie serca, duszy, umysłu i siły. Chrystus wprowadził nas do zboru aby zaangażować i powiększać wszystkie nasze zdolności w świętej służbie dla zbawienia dusz. Wszystko co nie spełnia tych wymagań jest przeciwne dziełu Bożemu. Są tylko dwa miejsca na świecie gdzie możemy złożyć nasze skarby — w skarbnicy Bożej lub szatana, a wszystko co nie jest poświęcone służbie Bogu zaliczone jest po stronie szatana i przyczynia się do umocnienia jego dzieła. S6 447.2
Pan pragnie aby powierzone nam środki zostały zużyte na budowanie Jego królestwa. Jego dobra powierzone zostały Jego zarządcom aby nimi umiejętnie handlować i przynosić zysk dla Niego w postaci zbawienia dusz do życia wiecznego. A te dusze z kolei staną się zarządcami prawdy aby współpracować na korzyść królestwa Bożego. S6 448.1
Gdziekolwiek jest życie, istnieje wzrost, w królestwie Bożym istnieje stała wymiana — brania i dawania, otrzymywania i zwracania Bogu tego co do Niego należy. Pan współpracuje z każdym prawdziwie wierzącym a światłość i błogosławieństwo otrzymane, są ponownie oddawane w pracy jaką wykonują członkowie zboru. W ten sposób zwiększa się zdolność do otrzymywania. Kiedy ktoś przekazuje dary niebieskie robi miejsce dla świeżych prądów łaski i prawdy aby wpływały do duszy ze żywego źródła. Większa światłość, zwiększona wiedza i błogosławieństwo należą do niego. W pracy tej, która spoczywa na każdym członku zboru, jest życie i wzrost zboru. Ten, którego życie składa się tylko z otrzymywania a nigdy z dawania, wkrótce traci błogosławieństwo. Jeżeli prawda nie wpływa od niego w stronę innych, traci zdolność do otrzymywania. Musimy przekazywać dobra nieba jeżeli pragniemy nowych błogosławieństw. S6 448.2
Jest to prawda dla rzeczy doczesnych jak i duchowych. Pan nie przychodzić na ten świat ze złotem i srebrem aby posuwać naprzód swoje dzieło. Wyposaża ludzi w środki aby swoimi darami i ofiarami utrzymywali Jego dzieło aby posuwali się naprzód. Jedynym celem ponad wszystkimi innymi, na które dary Boże powinny być używane, jest utrzymaniem pracowników na wielkim polu żniwnym. A jeżeli ludzie, mężczyźni i kobiety, będą stawać się kapłanami błogosławieństwa dla innych dusz, Pan zapewni dostawy do tych kapłanów. To nie zwracanie Bogu tego co do Niego należy powoduje że ludzie stają się biedni, to zatrzymywanie ich kieruje ku biedzie. S6 448.3
Praca przekazywania tego co się otrzymało zrobi z każdego członka zboru współpracownika Boga. Sami w sobie nic uczynić nie możecie lecz Chrystus jest wielkim pracownikiem. Jest przywilejem każdego istnienia ludzkiego, który przyjmuje Chrystus, że jest jego współpracownikiem. S6 449.1
Zbawiciel powiedział: “A Ja, jeżeli będę podwyższony od ziemi, pociągnę wszystkich do siebie”. Jana 12,32. Dla radości ujrzenia Odkupiciela dusz, Chrystus wytrzymał krzyż. Stał się żywą ofiarą dla upadłego świata. W ten akt poświęcenia włożone zostało serce Chrystusa, miłość Boga i przez tę ofiarę został przekazany światu potężny wpływ Ducha Świętego. To właśnie przez poświęcenie musi być wykonywana praca dla Boga. Od każdego dziecka Bożego wymagana jest ofiara i poświęcenie. Chrystus powiedział: Kto chce za mną iść niech zaprze samego siebie a niech bierze krzyż swój na każdy dzień i naśladuje mię”. Łukasza 9,23. Wszystkim, którzy wierzą, Chrystus daje nowy charakter. Ten charakter poprzez Jego niepojętą ofiarę jest reprodukcją jego własnego charakteru. S6 449.2
Autor naszego zbawienia będzie tym kto zakończy dzieło. Jedna prawda przyjęta do serca uczyni miejsca jeszcze dla jednej. A prawda gdziekolwiek jest odbierana przyśpiesza aktywność sił tego kto otrzymuje. Kiedy nasi członkowie zboru będą prawdziwie kochać Boga i Jego słowo, odkryją najlepsze i najsilniejsze cechy a im szlachetniejsi będą tym bardziej dziecięcego ducha będą mieli wierząc Słowu Bożemu przeciw wszelkiemu samolubstwu. S6 449.3
Ze Słowa Bożego iluminuje powódź światła dlatego zachodzi konieczność obudzenia się aby móc zobaczyć zaniedbane możliwości. Gdyby wszyscy byli wierni w oddawaniu Bogu tego co do Niego należy, czyli w dziesięcinach i darach, wówczas świat mógłby usłyszeć poselstwo na obecny czas. Gdyby serca ludu Bożego napełnione były miłością do Chrystusa a każdy członek zboru ożywiony był duchem poświęcenia, i gdyby wszyscy wykazali się sumienną gorliwością, wówczas nie zabrakłoby środków na misję w kraju czy za granicą. Nasze zasoby pomnożyłyby się wielokrotnie, otwarłyby się tysiące drzwi okazji zapraszając nas do wejścia. Gdyby cel Boży służący zwiastowaniu poselstwa łaski całemu światu został przez Jego lud wykonany, wówczas Chrystus przyszedłby na ziemię a święci byliby witani już w mieście Bożym. S6 450.1
Jeżeli kiedykolwiek był czas wymagający poświęcenia i ofiarności to jest on teraz. Posiadacze pieniędzy powinni zrozumieć że teraz jest czas zużytkowania ich dla Boga. Nie wkładajcie tych środków na dobro dzieła tam gdzie ono jest już prowadzone. Nie dodawajcie budynku do budynku tam gdzie skoncentrowanych jest wiele gałęzi pracy. Używajcie tych środków na zakładanie nowych ośrodków misyjnych. W ten sposób pozyskacie dusze, które odegrają rolę przy dalszym budowaniu dzieła. S6 450.2
Pomyślcie o naszych misjach w obcych krajach! Niektóre z nich trudzą się aby zarobić na odrobinę żywności, są pozbawieni nawet podstawowych życiowych warunków. Zamiast wkładać zasoby pieniężne tam gdzie już wszystko jest, budujcie dzieło tam gdzie lud pozbawiony jest środków do życia. Pan stale i stale mówił mi o tym. Jego błogosławieństwo nie może towarzyszyć ludowi, który lekceważy Jego wskazania. S6 450.3
Oszczędność w domu — Stosujcie oszczędność w waszych rodzinach. Wielu czci i uwielbia bożki. Wyrzućcie je. Porzućcie samolubne przyjemności. Błagam was, nie trwońcie pieniędzy na upiększanie swoich domów gdyż są to pieniądze Boże i On zażąda ich zwrotu. Rodzice, proszę was w imię Boga, nie trwońcie Pańskich pieniędzy na zaspokojenie zachcianek waszych dzieci. Nie uczcie ich zamiłowania do przepychu i wystawności w celu zdobycia wpływu w świecie. Czy to skłoni je do ratowania dusz, za które zmarł Chrystus? Nie! One wywołają jedynie zazdrość, zawiść i złe domysły. W końcu dojdą do tego że będą współzawodniczyć ze światem w rozrzutności i wystawności, będą wydawać pieniądze Pańskie na rzeczy niepotrzebne ani dla zdrowia ani szczęścia. S6 450.4
Nie wychowujcie dzieci tak aby myślały że wasza miłość do nich powinna się wyrażać w tolerowaniu ich dumy, ekstrawagancji, umiłowania wystawności. Obecnie nie ma czasu na wynajdywanie sposobów trwonienia pieniędzy. Wykorzystajcie wasze pomysły w celu jak największej oszczędności. Zamiast zaspokajać samolubne pragnienia i wydawać pieniądze na rzeczy burzące jasny sposób rozumowania, uczcie się samozaparcia abyście mogli pomóc we wzniesieniu sztandaru prawdy na nowych terenach. Rozsądek jest darem, użyjcie go zatem do najlepszego wykorzystania waszych środków pieniężnych w ratowaniu ginących dusz! S6 451.1
Uczcie swoje dzieci tego że Bóg ma prawo do wszystkiego co posiadają, prawo, którego nic nie może anulować. Cokolwiek posiadają, zostało im tylko powierzone jako probierz ich posłuszeństwa. Pobudźcie ich ambicję do zdobywania gwiazd dla swej korony przez odwodzenie dusz od grzechu i przywodzeniu ich do sprawiedliwości. S6 451.2
Pieniądze są potrzebnym skarbem, zatem nie trwońcie ich na wydawanie na tych, którzy ich nie potrzebują. Niektórzy z ludzi potrzebują waszych dobrowolnych darów. Zbyt często majętni ludzie nie zauważają jak wielu ludzi w świecie jest głodnych i potrzebujących pożywienia. Majętni mogą powiedzieć: “Przecież nie jesteśmy w stanie wszystkich wyżywić” ale gdy zastosujecie nauki Chrystusa “poprzestawania na małym”, możecie nakarmić chociaż jednego z nich. Ale może być i tak że nakarmicie wielu potrzebujących doczesnego pożywienia. Możecie również nakarmić ich dusze chlebem żywota. “Pozbierajcie pozostałe okruchy aby nic nie przepadło!” Jana 6,12. Słowa te wypowiedział Ten, który ma do swej dyspozycji wszystkie zasoby wszechświata. Podczas gdy Jego cudotwórcza moc dawała żywność tysiącom ludzi to jednak mimo to nie przestawała dawać im lekcji oszczędności. S6 451.3
Ćwiczcie się w oszczędzaniu waszego czasu. Należy on do Pana. Wasze siły również należą do Niego. Jeżeli nawykliście do trwonienia czegokolwiek, wyzbądźcie się tego. Pobłażanie takim nawykom doprowadzi was do utraty wieczności. Natomiast nawyk oszczędzania, pilności i wstrzemięźliwości są dla was i dla waszych dzieci — nawet na tym świecie — lepszym majątkiem niż bogaty posag. S6 452.1
Na tej ziemi jesteśmy przechodniami, pielgrzymami i obcymi. Nie wydawajmy posiadanych pieniędzy na zaspokojenie zachcianek, nad którymi Bóg poleca panować. Świećmy dobrym przykładem. Przez panowanie nad naszymi zachciankami przedstawiajmy swoją wiarę we właściwym świetle. Niechaj zbory podniosą się do gorliwej pracy jako reprezentujący pełnię prawd dni ostatnich. Niech wasz wpływ wywiera głębokie wrażenie na ludziach przez stosowanie świętych boskich wymagań. S6 452.2
Jeżeli za sprawą opatrzności Bożej zostaliście obdarzeni majętnością, nie spoczywajcie na laurach z myślą że już nie potrzebujecie zaangażować się w pożyteczną pracę bo macie dość jedzenia, picia i możecie się teraz weselić. Nie stójcie próżnując podczas gdy inni pracują na zdobycie środków dla dzieła. Lokujcie wasz majątek w dziele Bożym. Jeśli zaniedbujecie się w obowiązku niesienia pomocy ginącym to pamiętajcie — jesteście winni grzechu. S6 452.3
To Bóg daje ludziom możliwość zdobywania bogactw jednak nie po to aby zaspokajać tylko własne zachcianki ale również jako środek zwrócenia Bogu tego co do Niego należy. Mając taki cel zdobywanie dóbr nie jest grzechem. Pieniądze należy zdobywać pracą. Młodzi ludzie muszą uczyć się pracowitości. Biblia nie potępia żadnego człowieka za posiadanie bogactw jeżeli tylko zdobył je w sposób uczciwy. Samolubna miłość pieniędzy niewłaściwie używanych jest korzeniem wszelkiego zła. Bogactwo okaże się błogosławieństwem wtedy gdy będziemy je traktować jako własność Boga i jeżeli przyjmować je będziemy z podziękowaniem i z wdzięcznością oddawać Dawcy. S6 452.4
Jaką wartość ma nawet największe bogactwo ulokowane w okazałych domach czy papierach wartościowych? Jakaż jest waga wszystkich bogactw w porównaniu z uratowaniem jednej duszy, za którą umarł Syn nieskończonego Boga? S6 453.1
Tym, którzy zgromadzili skarby w ostateczne dni, Pan oświadcza: “bogactwo wasze zmarniało a szaty wasze mole zjadły. Złoto i srebro zaśniedziało a śniedź ich świadczyć będzie przeciwko wam i strawi ciała wasze jak ogień. Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi”. Jakuba 5,2-3. S6 453.2
Pan nakazuje: “Sprzedajcie majętności swoje a dawajcie jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie gdzie złodziej nie ma przystępu ani mól nie niszczy. Albowiem gdzie jest skarb wasz tam będzie i serce wasze. Niechaj biodra wasze będą przepasane i świece zapalone. Wy zaś bądźcie podobni do ludzi oczekujących Pana swego aby mu zaraz otworzyć kiedy powróci z wesela, przyjdzie i zapuka. Błogosławieni owi słudzy, których Pan gdy przyjdzie zastanie czuwających. Zaprawdę powiadam wam iż się przepasze i posadzi ich przy stole, i przystąpiwszy będzie im usługiwał. Czy przyjdzie o drugiej czy o trzeciej straży a zastanie ich tak, błogosławieni oni! To wiedzcie że gdyby wiedział gospodarz, o której godzinie złodziej przyjdzie, nie dopuściłby do tego by podkopano dom jego. I wy bądźcie gotowi gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o takiej godzinie, której się nie spodziewacie”. Łukasza 12,33-40. S6 453.3