Go to full page →

Poselstwo do Laodycei S8 304

“A aniołowi zboru Laodycejskiego napisz: To mówi Amen, świadek on wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego. Znam uczynki twoje żeś nie jest ani zimny ani gorący, bodajżeś był zimny albo gorący. A tak ponieważeś letni, ani zimny ani gorący, wyrzucę cię z ust moich. Albowiem mówisz: Jestem bogaty i zbogaciłem się a niczego nie potrzebuję, a nie wiesz żeś ty biedny i mizerny, i ubogi, i ślepy i nagi. Radzęć abyś kupił u mnie złota w ogniu doświadczonego abyś był bogaty i szaty białe abyś był obleczony a żeby się nie okazywała sromota nagości twojej a oczy namaż maścią wzrok naprawiający abyś widział. S8 304.1

Ja którychkolwiek miłuję strofuję i karzę. Bądź tedy gorliwym a pokutuj. Oto stoję u drzwi i kołaczę, jeśliby kto usłyszał głos mój i otworzył drzwi, wnijdę do niego i będę z nim wieczerzał a on ze mną. Kto zwycięży, dam mu siedzieć z sobą na stolicy mojej jakom ja zwyciężył i usiadłem z ojcem moim na stolicy jego. Kto ma uszy, niechaj słucha co Duch mówi zborom”. Wiersze 14-22. S8 304.2

Pan wkrótce nadejdzie. Woła się na stróżów na murach Syjonu aby obudzili się do swoich obowiązków danych im przez Boga. Bóg woła na stróżów, którzy w mocy Ducha przekażą światu ostatnie poselstwo ostrzegawcze, którzy będą głosić nowy czas nadejścia. Woła na stróżów, którzy podniosą mężczyzn i kobiety z letargu, aby ich sen nie okazał się snem śmierci. S8 304.3