Mój bracie, zostałeś mi przedstawiony jako będący w niebezpieczeństwie stania obok twojego ludu czując że jesteś całkowicie samowystarczalny. Ale jeżeli zwiążesz się z ludźmi umysłowo podobnymi do ciebie, z dala od zboru takiego, który jest ciałem Chrystusa, otworzysz związek, który zostanie rozbity na części albowiem żaden związek nie może się ostać z wyjątkiem tego, który utworzył Bóg. Ci, którzy otrzymują wykształcenie medyczne, słyszą od czasu do czasu insynuacje, które ubliżają zborowi i kaznodziejom. Uwagi te są nasionami, które wyrosną i wydadzą owoc. Studentów należałoby lepiej kształcić aby zdawali sobie sprawę z tego, że zbór Chrystusowy na ziemi należy szanować. Oni potrzebują jasnej znajomości powodów naszej wiary. Wiedzę tę muszą mieć aby odpowiednio służyć Bogu. Linia za linią, przykazanie za przykazaniem, muszą otrzymywać biblijne dowody prawdy jaka jest w Jezusie. S8 161.1
Błagam cię, nie wszczepiaj w umysły studentów idei, które spowodują że stracą zaufanie do kaznodziejów powołanych przez Boga. Ale to jest właśnie to co czynisz, czy jesteś tego świadomy czy też nie. W swojej opatrzności Pan umieścił cię tam gdzie możesz dla Niego wykonać dobrą pracę w związku z głoszeniem ewangelii — przedstawianie prawdy tym, którzy w inny sposób nie zaznajomiliby się z nią. Nadejdą na ciebie pokusy abyś pomyślał że aby wykonywać medyczną pracę misyjną, musisz stać ponad zborową organizacją czy zborową dyscypliną. Postawienie się w takiej sytuacji okazałoby się staniem na niepewnym gruncie. Praca wykonana dla tych, którzy przychodzą do ciebie po naukę, nie jest kompletna jeżeli nie są oni kształceni do pracy razem ze zborem. S8 161.2
Z medycznej pracy misyjnej nie można czynić wszystkiego. W tym punkcie doprowadzasz sprawę do granic. Jest do wykonania wielka praca. Publikacje nauczające prawdę mają być rozpowszechniane wszędzie. Studenci medyczni nie powinni być zachęcani tylko do tego aby rozpowszechniali wyłącznie książki o reformie zdrowia. Uważaj aby się nie okazało że wykonujesz swoje własne plany ku lekceważeniu planów Bożych. S8 162.1
*****
Wyjątek z listu napisanego w grudniu 1898 roku w Gooranbong N.S.W. — Mój bracie! Pan Bóg Izraela musi być twoim doradcą. Szatan zstąpił z wielką mocą aby pracować z całą oszukańczą nieprawością. Oprzyj się mocno na Chrystusie. Pracowałeś niezmordowanie aby spowodować dobre rezultaty. Nie rób teraz błędów. Nigdy, nigdy nie próbuj usuwać ani jednego drogowskazu jaki Pan dał swojemu ludowi. Prawda stoi mocno na wiecznej Skale — na fundamencie, którego nigdy nie będą mogły poruszyć sztormy ani burze. S8 162.2
Pamiętaj że jak tylko pozwolisz na to aby twój wpływ zszedł z prostej i wąskiej ścieżki jaką Pan wyznaczył dla swojego ludu, twoje powodzenie się skończy bowiem Bóg nie będzie twoim przewodnikiem. Zapis życia Nabuchodonozora nieustannie był mi przedstawiany abym go tobie pokazała, abyś został ostrzeżony i nie ufał swojej własnej mądrości ani nie polegał na człowieku. Nie obniżaj sztandaru prawdy ani nie pozwól aby wypadł z twoich rąk z tym poważnym poselstwem na ostatnie dni, nie możemy łączyć czegokolwiek co by miało tendencje ukrywania szczególnych cech naszej wiary. S8 162.3