Go to full page →

Zwycięska wiara ZD 138

Zaufaliśmy Bożej obietnicy, postanowiliśmy oprzeć się na wierze. Oczekiwano nas w Auburn tego dnia abyśmy odebrali pierwszy numer czasopisma. Wiedzieliśmy że szatan będzie chciał nam przeszkodzić ale mąż zdecydował się ruszyć w drogę ufając Panu. Brat Harris przygotował powóz a siostra Bonfoey towarzyszyła nam. Mój mąż potrzebował pomocy aby wejść do powozu ale z każdą chwilą odzyskiwał siły. Nasze umysły były zwrócone ku Bogu a wiara w ciągłym doświadczeniu, więc jechaliśmy spokojni i szczęśliwi. ZD 138.3

Gdy otrzymaliśmy czasopisma i wracaliśmy do Centerport, mieliśmy poczucie spełnienia obowiązku. Błogosławieństwo Boże spoczęło na nas, szatan mocno nas doświadczył ale dzięki mocy Jezusa mogliśmy z tego wyjść zwycięsko. Mieliśmy ze sobą wiązkę czasopism zawierających prawdę dla ludu Bożego. ZD 139.1

Nasze dziecko wyzdrowiało a szatanowi nie pozwolono gnębić nas. Pracowaliśmy cały czas, czasami bez przerwy na to aby usiąść przy stole i zjeść posiłek. Przeceniając swoje siły przy składaniu arkuszy gazety, spowodowałam ból ramion, który mnie nie opuszczał przez lata. ZD 139.2

Przewidywaliśmy podróż na wschód a nasze dziecko było na tyle zdrowe aby podróżować. Wzięliśmy paczkę do Utica i tam rozstaliśmy się z siostrą Bonfoey i moją siostrą Sarą oraz naszym dzieckiem, udaliśmy się na wschód a brat Abbey wziął ich z powrotem do domu. Było dla nas pewnym poświęceniem rozstanie się z tymi, z którymi łączyły nas serdeczne więzy, szczególnie z małym Edsonem, którego życie było w tak wielkim niebezpieczeństwie. Udaliśmy się do Vermount i wzięliśmy udział w konferencji w Sutton. ZD 139.3