Otrzymujemy, aby dawać
Tam, gdzie Kościół jest żywy, zauważa się rozwój i wzrost. Ma tam miejsce ciągła wymiana, branie i dawanie, otrzymywanie od Pana i oddawanie Mu tego, co do Niego należy. Każdemu szczerze wierzącemu człowiekowi Bóg udziela światła i błogosławieństwa, które wierzący przekazuje innym poprzez pracę, jaką wykonuje dla Pana. Gdy daje z tego, co otrzymał, jego zdolność otrzymywania wzrasta. Powstaje miejsce na nowe zasoby łaski i prawdy. Jaśniejsze światło i wzrastająca wiedza stają się jego udziałem. Od dawania i otrzymywania zależy życie i rozwój Kościoła. Ten, kto otrzymuje, ale nie daje, wkrótce przestanie otrzymywać. Jeśli prawda nie płynie od niego do innych, utraci zdolność jej przyjmowania. Musimy udzielać innym niebiańskich dóbr, aby przyjmować wciąż świeże błogosławieństwa.RS 22.1
Pan nie przychodzi na ten świat osobiście, by przynieść złoto i srebro potrzebne do rozwoju Jego dzieła. Swoje środki powierza ludziom, aby poprzez dary i ofiary wspierali rozwój dzieła Bożego. Jednym z najważniejszych celów, na jakie przeznaczane są dary, jest utrzymanie pracowników ewangelii. Gdy ludzie staną się kanałami, przez które błogosławieństwo niebios spływa na innych, Pan zatroszczy się, by kanały te były właściwie zaopatrzone. Oddawanie Panu tego, co do Niego należy, nigdy nie czyni ludzi biednymi; to raczej zatrzymywanie wszystkiego dla siebie prowadzi do nędzy (...).RS 22.2