Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Jak wychować dziecko? - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 34 — Sposoby rujnowania charakteru

    Rodzice mogą zasiać nasiona upadku — Błądzący rodzice uczą swoje dzieci lekcji, które okażą się dla nich rujnujące, a także staną się dla nich samych jak cierń wbity w stopę. (...). W znacznym stopniu rodzice mają w swoich rękach przyszłe szczęście swoich dzieci. Na nich spoczywa ważne dzieło kształtowania charakteru ich dzieci. Pouczenia dane w dzieciństwie będą im towarzyszyć przez całe życie. Rodzice zasiewają ziarno, które wykiełkuje i przyniesie plon — albo dobry, albo zły. Mogą przygotować swoich synów i córki do szczęścia, albo skazać ich na cierpienie. — Testimonies for the Church I, 393.JWD 126.3

    Przez pobłażliwość albo żelazne rządy — Dzieciom nierzadko pobłaża się już we wczesnym dzieciństwie, a złe nawyki z czasem się utrwalają. Rodzice są tymi, którzy naginają młode pędy. To ich postępowanie kształtuje charakter dzieci albo go deformując, albo rozwijając w symetrii i pięknie. Jednak gdy wielu błądzi przez pobłażliwość, inni popadają w drugą skrajność i rządzą dziećmi żelaznym berłem. Jedni i drudzy nie postępują zgodnie z biblijnymi wskazówkami, a ich dzieło wywiera niszczący wpływ. Kształtują umysły swoich dzieci i będą musieli zdać sprawę w dniu Bożym z tego, w jaki sposób to czynili. Wieczność objawi skutki dzieła dokonanego w tym życiu. — Tamże IV, 368-369.JWD 126.4

    Zaniedbanie uczenia dzieci dla Boga — Zaniedbując uczenie dzieci trzymania się drogi Pańskiej i czynienia tego, co Bóg przykazuje, rodzice zaniedbują poważny obowiązek. — Manuscript 12, 1898.JWD 127.1

    Niektóre dzieci zostały pozostawione same sobie, aby postępowały, jak im się podoba. Inne padły ofiarą wynajdywania win i poddały się zniechęceniu. Niewiele okazano im uprzejmości i pogody ducha oraz niewiele usłyszały słów uznania. — Manuscript 34, 1893.JWD 127.2

    0, gdybyż matki postępowały mądrze, spokojnie i zdecydowanie, ucząc dzieci i opanowując ich cielesne usposobienie, ileż grzechów można byłoby zdławić w zarodku i iluż spraw dyscyplinarnych w zborach można byłoby uniknąć! (...). Wiele dusz zginie na wieki z powodu zaniedbań rodziców w kwestii dyscyplinowania dzieci i nauczania ich uległości wobec autorytetu. Lekceważenie wad i przymykanie oczu na przejawy zła jest przyzwoleniem na ich nieskrępowany rozwój i prowadzi do ruiny tysiące dusz. Ach, jakżeż odpowiedzą rodzice przed Bogiem za te straszne zaniedbania swoich obowiązków! — Testimonies for the Church IV, 92-93.JWD 127.3

    Przez zaniedbania będące igraniem z grzechem — Dzieci potrzebują uważnej troski i prowadzenia jak nigdy dotąd, gdyż szatan usiłuje przejąć panowanie nad ich umysłami i sercami, by wyrwać je spod wpływu Ducha Bożego. Straszny stan młodzieży w naszych czasach jest jednym z najpewniejszych znaków, że żyjemy w dniach ostatecznych, ale upadek wielu można przypisać bezpośrednio złemu sprawowaniu władzy rodzicielskiej. Duch szemrania przeciwko napomnieniom zapuścił korzenie i przynosi owoc niesubordynacji. Choć rodzice nie są zadowoleni z charakterów, jakie rozwijają ich dzieci, to jednak nie widzą swoich błędów, które sprawiły, że ich dzieci stały się takimi, jakimi są. (...).JWD 127.4

    Bóg potępia niedbalstwo, które jest igraniem z grzechem i występkiem, oraz niewrażliwość, która nie dostrzega ich zgubnej obecności w rodzinach wyznających chrześcijaństwo. — Tamże 199-200.JWD 127.5

    Przez brak ograniczeń — Ponieważ rodzice nie ograniczają swoich dzieci i nie kierują nimi należycie, tysiące dorastają z wypaczonymi charakterami, bez zasad moralnych i z niewielką znajomością praktycznych obowiązków życia. Wiele dzieci jest pozostawionych samym sobie. Postępują one stosownie do impulsów serca, dowolnie dysponując swoim czasem i silami umysłu. Strata zaniedbanych w ten sposób talentów, które mogły zostać wykorzystane w sprawie Bożej, leży u drzwi ojców i matek. Jakie usprawiedliwienie przedstawią Temu, którego są szafarzami, i który powierzył im święty obowiązek przygotowania dzieci tak, by wykorzystywały wszystkie siły dla chwały Stwórcy? — Tamże V, 326.JWD 127.6

    Niejedni rodzice sądzą, że miłowali swoje dzieci, ale okazali się ich najgorszymi wrogami. Pozwolili, by zło rozwijało się bez ograniczeń. Pozwolili swoim dzieciom pielęgnować grzech, jakby pielęgnowały żmiję, która ukąsi nie tylko tego, kto ją pielęgnował, ale każdego, kto znajdzie się w jej zasięgu. — Fundamentals of Christian Education 52-53.JWD 128.1

    Przez przeoczanie rażących przejawów zła — Zamiast przyłączyć się do tych, którzy niosą ciężar dzieła, podnosić standard moralności i pracować sercem i duszą w bojaźni Bożej, by korygować złe postępowanie swoich dzieci, wielu rodziców ucisza swoje sumienie, mówiąc:JWD 128.2

    — Moje dzieci nie są gorsze od innych.JWD 128.3

    W ten sposób starają się ukrywać rażące przejawy zła, których Pan nienawidzi, aby ich dzieci nie poczuły się urażone i nie popadły w rozpacz. Jeśli duch buntu jest w ich sercach, znacznie lepiej jest stłumić go teraz, niż pozwolić, by wzmagał się i wzmacniał przez pobłażanie. Jeśli rodzice wykonają swój obowiązek, zobaczymy inny stan rzeczy. Wielu rodziców odstąpiło od Boga. Nie mają mądrości od Niego, by pojąć knowania szatana i nie wpaść w jego pułapki. — Testimonies for the Church IV, 650-651.JWD 128.4

    Przez rozpieszczanie dzieci i zaspokajanie ich zachcianek — Rodzice często rozpieszczają dzieci, bo wydaje się im, że w ten sposób łatwiej jest je opanować. Łatwiej jest pozwolić im, by robiły, co chcą, niż korygować ich niewłaściwe skłonności, które mocno dają o sobie znać. Jednak takie postępowanie jest przejawem tchórzostwa. Nikczemnością jest uchylanie się w ten sposób od odpowiedzialności, gdyż przyjdzie czas, gdy te dzieci, których niekontrolowane skłonności wzmocniły się i stały się utrwalonymi wadami, przyniosą hańbę i niesławę im samym i ich rodzinom. Wejdą w dorosłe życie nieprzygotowane na pokusy oraz nie dość silne, by przetrwać trudności i problemy. Wyrosną na ludzi porywczych, władczych i niezdyscyplinowanych. Będą usiłowały naginać innych do swojej woli, a gdy okaże się to niemożliwe, uznają się za skrzywdzone przez świat i zwrócą się przeciwko niemu. — Tamże 201.JWD 128.5

    Przez sianie nasion próżności — Dokądkolwiek się udajemy, widzimy dzieci traktowane z pobłażliwością, rozpieszczane i chwalone w ich obecności. To czyni je próżnymi, niegrzecznymi i zarozumiałymi. Ziarno próżności łatwo jest zasiewane w ludzkim sercu przez nierozsądnych rodziców i opiekunów, którzy chwalą i rozpieszczają dzieci powierzone ich opiece, nie myśląc przy tym o przyszłości. Samowola i pycha to przejawy zła, które zmieniły aniołów w demony i zamknęły przed nimi bramy nieba. A jednak rodzice nieświadomie i systematycznie szkolą swoje dzieci na agentów szatana. — Pacific Health Journal, styczeń 1890.JWD 129.1

    Przez niewolnicze służenie nastolatkom — Jakżeż wielu strudzonych i obciążonych rodziców stało się niewolnikami swoich dzieci, podczas gdy stosownie do swojego wychowania i wykształcenia dzieci żyją wyłącznie dla swoich przyjemności, rozrywek i popisywania się. Rodzicie sieją ziarno w sercach dzieci, które przyniesie plon, jakiego nie chcieliby zebrać. Wskutek takiego wychowania, w wieku dziesięciu, dwunastu czy szesnastu lat dzieci uważają się za bardzo mądre, wyobrażają sobie, że są wybrańcami losu i sądzą, że wiedzą zbyt wiele, by podporządkowywać się rodzicom, i są zbyt ważne, by zniżać się do wykonywania obowiązków codziennego życia. Umiłowanie przyjemności rządzi ich myślami, a egoizm, pycha i bunt przynoszą gorzkie rezultaty w ich życiu. Akceptują sugestie szatana i rozwijają nieuświęcone ambicje, chcąc błyszczeć w świecie. — The Youth's Instructor, 20 lipiec 1893.JWD 129.2

    Przez błędnie rozumiane miłość i współczucie — Rodzice mogą pobłażać swoim uczuciom wobec dzieci kosztem posłuszeństwa prawu Bożemu. Kierując się takimi uczuciami, nie są posłuszni Panu, gdyż pozwalają swoim dzieciom kierować się złymi impulsami, pozostawiając je bez pouczenia i dyscypliny, które Bóg im nakazał. Gdy rodzice w ten sposób lekceważą przykazania Pańskie, narażają na niebezpieczeństwo własne dusze i dusze swoich dzieci. — The Review and Herald, 6 kwiecień 1897.JWD 129.3

    Braki w wymaganiu posłuszeństwa oraz fałszywe miłość i współczucie — błędne mniemanie, że pobłażanie i brak ograniczeń są przejawem mądrości — to podłoże systemu wychowania, który zasmuca aniołów Bożych. Jednak szatan jest z niego bardzo zadowolony, gdyż system ten prowadzi setki i tysiące dzieci w jego szeregi. Właśnie dlatego zaślepia rodziców, otępia ich wrażliwość i otumania ich umysły. Widzą oni, że ich dzieci nie są miłe, dobre, posłuszne i troskliwe, a jednak pozwalają, by dzieci zatruwały ich życie, napełniały ich serca smutkiem i powiększały liczbę tych, którymi szatan posługuje się w celu zwodzenia dusz ku zagładzie. — Testimonies for the Church V, 324.JWD 130.1

    Przez zaniechanie wymagania posłuszeństwa — Jeśli niewdzięczne dzieci są karmione, ubierane i pozostawione bez karcenia, stają się zuchwałe w podążaniu drogą zła. A gdy ich rodzice czy opiekunowie faworyzują je i nie wymagają od nich posłuszeństwa, wówczas stają się uczestnikami ich nikczemnych postępków. Takie dzieci równie dobrze mogłyby przystać do nikczemników, których postępowanie naśladują, zamiast pozostawać w chrześcijańskich domach, gdzie zarażają innych swoją postawą. W tych czasach występku każdy chrześcijanin musi zdecydowanie potępiać niegodziwe i szatańskie postępki źle wychowanych dzieci. Źli młodzi ludzie nie powinni być traktowani na równi z uprzejmymi i posłusznymi, ale jak burzyciele porządku i przyczyna deprawacji rówieśników. — Manuscript 119, 1901.JWD 130.2

    Przez pozwalanie dzieciom na kierowanie się własnym rozumem — W społeczeństwie panują wpływy pochwalające pozwalanie młodzieży na postępowanie stosowne do skłonności jej nieodrodzonego umysłu. — Poselstwo do młodzieży 279.JWD 130.3

    Rodzice sądzą, że przez zaspokajanie życzeń swoich dzieci i pozwalanie im, by kierowały się swoimi skłonnościami, mogą zyskać ich miłość. Co za błąd! Dzieci, którym pobłaża się w ten sposób, wyrastają bez ograniczeń dla ich pragnień, nieugięte w swoim usposobieniu, egoistyczne, wymagające i władcze, stając się przekleństwem dla siebie i wszystkich wokoło. — Testimonies for the Church I, 393.JWD 130.4

    Przez przyzwalanie na złe postawy — Lekcje z dzieciństwa, złe albo dobre, nie są daremne. Charakter rozwija się w młodych ludziach ku dobru albo złu. W domu mogą być chwaleni i zasypywani fałszywymi pochlebstwami, ale w świecie będą oceniani zgodnie ze stanem faktycznym. Rozpieszczani w domu i niepodlegający żadnemu autorytetowi w rodzinie, przeżywają męki, gdy są zmuszeni podporządkowywać się innym. Wielu uczy się wtedy swojego prawdziwego miejsca przez te praktyczne życiowe lekcje. Przez niepowodzenia, rozczarowania i wyraźne słowa przełożonych zaczynają rozumieć swój prawdziwy stan i nabierają pokory, dzięki czemu pojmują i akceptują swoją właściwą rolę w życiu. Jednak jest to dla nich ciężkie i niepotrzebne doświadczenie, przez które nie musieliby przechodzić, gdyby w młodości odebrali właściwe wychowanie.JWD 130.5

    Większość tych niezdyscyplinowanych ludzi idzie przez życie na bakier ze światem, ponosząc porażki tam, gdzie mogliby odnosić sukcesy. Z czasem coraz silniej odczuwają urazę wobec świata, który nie schlebia im i nie ulega ich życzeniom, więc zaczynają się mścić, nienawidząc wszystkich i sprzeciwiając się dla zasady. Okoliczności czasami zmuszają ich do okazywania pokory, której nie odczuwają, ale nie jest to naturalna zaleta, a ich prawdziwy charakter prędzej czy później wyjdzie na jaw. (...).JWD 131.1

    Dlaczego rodzice wychowują dzieci w taki sposób, iż te walczą z każdym, kto stanie na ich drodze? — Tamże IV, 201-202.JWD 131.2

    Przez wychowywanie miłośników rozrywek — Dzieci nie należy wychowywać na miłośników rozrywek w towarzystwie. Nie wolno ich poświęcać Molochowi, ale mają się stać członkami rodziny Pańskiej. Rodzice mają być pełni współczucia Chrystusowego, aby mogli działać dla zbawienia dusz powierzonych ich wpływowi. Nie mają zaprzątać umysłu modami i praktykami świata. Nie wolno im uczyć dzieci uczestniczenia w przyjęciach, koncertach i zabawach tanecznych czy ucztach, gdyż to są praktyki, za którymi podążają poganie. — The Review and Herald, 13 marzec 1894.JWD 131.3

    Przez pozwalanie na egoistyczne dążenie do szczęścia — Wielu młodych ludzi mogłoby być błogosławieństwem dla społeczeństwa i przynosić zaszczyt sprawie Bożej, gdyby wkroczyli w życie z właściwym pojęciem sukcesu. Ale zamiast kierować się rozumem i zasadami, nauczyli się ulegać wypaczonym skłonnościom i dążyć jedynie do zaspokajania własnych zachcianek, zażywania egoistycznych przyjemności w nadziei na uzyskanie w ten sposób szczęścia. Ale nie osiągają swojego celu, gdyż dążenie do szczęścia drogą egoizmu wiedzie jedynie do cierpienia. Są bezużyteczni dla społeczeństwa i dla sprawy Bożej. Ich szanse w tym życiu i na przyszłe życie są nikłe, gdyż przez egoistyczne umiłowanie przyjemności tracą zarówno ten świat, jak i przyszły. — The Youth's Instructor, 20 lipiec 1893.JWD 131.4

    Przez brak pobożności w domu — W rzekomo chrześcijańskich domach, gdzie ojcowie i matki powinni pilnie studiować Pismo Święte, aby mogli poznać każdy nakaz i zakaz zawarty w Słowie Bożym, przejawia się zaniedbanie przestrzegania nauk Biblii i wychowania dzieci w karceniu i napominaniu Pańskim. Rzekomo chrześcijańscy rodzice zaniedbują praktykowanie pobożności w domu. Jak ojcowie i matki mają reprezentować charakter Chrystusa w życiu rodzinnym, skoro zadowalają się osiągnięciem zaledwie miernego niskiego standardu? Pieczęć Boga żywego zostanie umieszczona jedynie na tych, którzy noszą podobieństwo do Jezusa w charakterze. — The Review and Herald, 21 maj 1895.JWD 132.1

    Gdyby rodzice byli posłuszni Bogu — Pan nie usprawiedliwia błędów w sprawowaniu władzy rodzicielskiej. Obecnie setki dzieci stają w szeregach wroga, żyjąc i działając w odłączeniu od zamierzeń Bożych. Są nieposłuszne, niewdzięczne i nieuświęcone, ale ich grzechy świadczą przeciwko ich rodzicom. Chrześcijańscy rodzice, tysiące dzieci ginie w swoich grzechach z powodu zaniedbania mądrego prowadzenia domu przez rodziców. Gdyby rodzice byli posłuszni niewidzialnemu Przywódcy wojsk Izraela, którego chwałę otaczał słup obłoku, nieszczęsny stan rzeczy, jaki istnieje obecnie w wielu rodzinach, uległby zmianie. — The Review and Herald, 6 czerwiec 1899.JWD 132.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents