Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Historia zbawienia - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 13 — Jakub i anioł

    Rozdział napisany w oparciu o 1 Księgę Mojżeszową 32,22-32; 33,1-11.

    Zło, jakie popełnił Jakub, zdobywając podstępem błogosławieństwo należne bratu, stanęło mu znów bardzo wyraźnie przed oczyma. Zląkł się, czy Bóg czasem nie dopuści, aby Ezaw odebrał mu życie. Zgnębiony i strapiony modlił się do Boga przez całą noc. Pokazano mi, że anioł stanął przed Jakubem i przedstawił mu właściwy charakter jego niecnego postępku. Gdy odwrócił się, by odejść, Jakub chwycił anioła i nie chciał go puścić. Ze łzami wyznał swój głęboki żal za grzechy i zło wyrządzone bratu. Wskazał, że już dwadzieścia lat żyje w oddaleniu od domu ojcowskiego. Przytoczył obietnice Boże i dowody łaski okazywane mu nieraz w czasie pobytu poza domem rodzinnym.HZ 57.1

    Przez całą noc mocował się Jakub z aniołem, błagając go o błogosławieństwo. Anioł udawał, że opiera się jego modlitwom i ustawicznie przypominał mu popełnione grzechy, starając się jednocześnie uwolnić od Jakuba. Jakub był zdecydowany zatrzymać anioła nie siłą fizyczną, lecz potęgą żywej wiary. W wielkim strapieniu powoływał się na pokutę, na głęboki żal, jaki wzbudzały w nim własne przestępstwa. Poseł Boży słuchał modlitw Jakuba z pozorną obojętnością, usiłując wyrwać się z objęć proszącego. Anioł mógłby wprawdzie użyć swej nadprzyrodzonej siły i wyswobodzić się z objęć Jakuba, lecz nie uczynił tego.HZ 57.2

    Gdy wreszcie ujrzał, że nie zdołał przemóc Jakuba, chcąc go przekonać o swej nadludzkiej sile, dotknął jego biodra, które natychmiast wyskoczyło ze stawu. Jakub, mimo fizycznego cierpienia, nie zaniechał usilnych próśb. Postanowił otrzymać błogosławieństwo za wszelką cenę. Nawet dotkliwy ból nie zdołał osłabić jego zamiaru — był tym silniejszy, im bliższy był koniec walki. W miarę zbliżania się czasu wzejścia zorzy jego wiara stawała się coraz głębsza i wytrwalsza. Nie zamierzał puścić anioła, dopóki mu nie pobłogosławi. “I rzekł: Puść mnie, bo już wzeszła zorza. Ale on odpowiedział: Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz. Wtedy rzekł do niego: Jakie jest imię twoje? I odpowiedział: Jakub. Wtedy rzekł: Nie będziesz już nazywał się Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi i zwyciężyłeś”. 1 Mojżeszowa 32,26-28.HZ 57.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents