Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Historia zbawienia - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Józef w Egipcie

    Bracia zamierzali zabić Józefa, lecz w końcu zadowolili się sprzedaniem go do niewoli — w ten sposób przeszkodzili mu w wywyższaniu się nad nimi.HZ 61.4

    Zdawało się im, że usunęli go tak daleko, że nie będzie już mógł ich niepokoić swymi snami, a same sny nie będą mogły się spełnić. Lecz opatrzność Boża miała co do Józefa inne zamiary. Plany braci zostały pokrzyżowane, a ich postępek nie pociągnął za sobą upragnionych skutków.HZ 62.1

    Bóg nie posłał Józefa do Egiptu samego. Aniołowie szli przed nim, przygotowując drogę na jego przyjęcie. Od handlarzy kupił go Potyfar, wysoki urzędnik faraona, dowódca jego straży przybocznej. Bóg był z Józefem i pomagał mu w zdobyciu zaufania pana. W końcu Potyfar wszystko, co posiadał, powierzył pieczy Józefa. “Powierzył więc całe swoje mienie Józefowi i o nic już się nie troszczył, tylko o chleb, który spożywał”. 1 Mojżeszowa 39,6. Dla Hebrajczyka przygotowywanie pokarmów dla Egipcjanina było obrzydliwością.HZ 62.2

    W czasie pobytu w domu Potyfara Józef nie dał się skusić, nie zszedł z prawej drogi i nie przestąpił prawa Bożego. Odpowiadając żonie swego pana, Józef dowiódł, że bojaźń Boga posiada moc podniesienia człowieka na wysokie szczyty moralności. Wspomniał o wielkim zaufaniu, jakie pan miał do niego, powierzając jego opiece wszystko, co miał, i zawołał: “Jakże miałbym więc popełnić tak wielką niegodziwość i zgrzeszyć przeciwko Bogu?” 1 Mojżeszowa 39,9. W żaden sposób Józef nie dał się nakłonić do zejścia z drogi sprawiedliwości i nie podeptał prawa Bożego.HZ 62.3

    Gdy oskarżono go o popełnienie haniebnego czynu, nie poddał się rozpaczy. Świadomy swej niewinności i prawości nadal ufał Bogu. A Pan, który aż dotąd go wspierał, nie zapomniał o nim. Skuto go łańcuchami i zamknięto w ponurej ciemnicy. Jednak Bóg i to nieszczęście zamienił w błogosławieństwo. Dał mu łaskę u straży więziennej i Józef wkrótce pełnił nadzór nad wszystkimi więźniami.HZ 62.4

    Jest to przykład dla wszystkich pokoleń, jakie będą żyć na ziemi. Wystawieni na najcięższe pokusy ludzie winni zawsze pamiętać, że pomoc jest obok, a jeżeli nie zostaną uchronieni przed upadkiem, to jedynie z własnej winy Bóg przyjdzie swoim dzieciom natychmiast z pomocą, a Jego Duch będzie im tarczą. Dla otoczonych wielkimi pokusami istnieje źródło siły, do którego zawsze mogą się zwrócić o pomoc.HZ 62.5

    Jak gwałtowny był to atak na moralność Józefa! Mimo że dokonany przez osobę wpływową, został stanowczo i bez namysłu odparty. Józef cierpiał za swoją sprawiedliwość i cnotę, gdyż kobieta, która chciała go uwieść, zemściła się na nim. Nie mogąc przemóc bogobojności Józefa, oskarżyła go o haniebny czyn, przez co trafił do więzienia. Józef cierpiał, aby móc się przygotować do przyjęcia wysokiego stanowiska. Nad dobrym imieniem Józefa czuwał Bóg. Choć zostało oczernione przez złośliwego oskarżyciela, Pan w odpowiednim czasie przywrócił mu jego blask. Bóg sprawił, że nawet więzienie przyczyniło się do wywyższenia Józefa. Cnota zostaje nagrodzona we właściwym czasie. Tarczą osłaniającą serce Józefa była bojaźń Boża, która uczyniła go wiernym jego panu, a szczerym wobec Boga.HZ 62.6

    Józef jako rządca wielkiego państwa nie zapomniał o Bogu. Pamiętał, że jest przychodniem w obcym kraju, rozłączonym z ojcem i braćmi, co często przejmowało go smutkiem. Mocno jednak wierzył, że to Boża ręka wszystkim kierowała, by wreszcie postawić go na tak wysokim stanowisku. Polegając ustawicznie na Bogu, wiernie sprawował obowiązki rządcy nad krajem egipskim.HZ 63.1

    Józef chodził z Bogiem. Przez żadne podstępy ani groźby nie dał się nakłonić do zejścia z drogi sprawiedliwości i do przestąpienia prawa Bożego. Jego panowanie nad sobą, cierpliwość w trudnych sytuacjach oraz niezachwiana wierność zostały opisane dla dobra tych, którzy po nim mieli żyć na ziemi. Gdy bracia Józefa wyznali mu swe grzechy, chętnie im przebaczył, obdarzając dobrodziejstwem i miłością. Dowiódł, że nie żywi żadnych mściwych uczuć za ich okrutny postępek.HZ 63.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents