Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Historia zbawienia - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Pogrzeb

    Jan miał problem — co począć z ciałem umiłowanego Mistrza? Wzdrygał się na myśl, że srodzy i pozbawieni uczucia żołnierze mogą obejść się z nim brutalnie i umieścić w jakimś nieodpowiednim miejscu. Wiedział, że u władz żydowskich nie uzyska żadnych względów, nie mógł się też wiele spodziewać po Piłacie. W tej krytycznej chwili na widownię dziejów wstąpili Józef i Nikodem. Obydwaj byli członkami Rady Najwyższej (Sanhedrynu) i znali Piłata. Byli to ludzie zamożni i wpływowi. Postanowili godnie pogrzebać Jezusa.HZ 138.3

    Józef poszedł do Piłata i śmiało poprosił o wydanie ciała Jezusa, aby je pochować. Piłat wydał urzędowy rozkaz zezwalający na przekazanie zwłok Józefowi. Kiedy Jan wciąż martwił się, jak pogrzebać umiłowanego Mistrza, Józef z Arymatei wrócił ze zleceniem od prokuratora, a Nikodem, przewidując odpowiedź Piłata, przyniósł kosztowną mieszaninę mirry i aloesu, około stu funtów, aby namaścić ciało. Najzacniejszej osobie w całej Jerozolimie nie można było okazać większej czci. Józef i Nikodem ostrożnie zdejmowali zwłoki Jezusa. Płakali, patrząc na posiniaczone i okaleczone ciało, które starannie obmyli z krwi. Józef miał nowy grób wykuty w skale blisko Golgoty. Choć miał po śmierci służyć jemu, teraz przygotował go dla Jezusa. Ciało natarte wonną maścią zawinięto starannie w lniane prześcieradło. Trzech uczniów zaniosło drogi ciężar do nowego grobu, w którym jeszcze nikt nie leżał. Tam wyprostowano okaleczone nogi i złożono na piersi przebite ręce. Kobiety galilejskie podeszły bliżej, aby sprawdzić, czy dla zmarłego umiłowanego Nauczyciela uczyniono wszystko, co było można. Widziały, jak u wejścia do grobu zatoczono ciężki kamień i zostawiono Syna Bożego w spokoju. Kobiety jako ostatnie odeszły spod krzyża i jako ostatnie opuściły grób Jezusa.HZ 138.4

    Mimo że żydowscy przywódcy zrealizowali swe wrogie zamiary, skazując Syna Bożego na śmierć, ich umysły nie były spokojne ani też nie wygasła zazdrość. Radość zemsty przyćmiewał ustawiczny strach, czy martwe ciało spoczywające w Józefowym grobie nie powstanie do życia. Dlatego przedniejsi kapłani i faryzeusze zgromadzili się u Piłata, mówiąc: “Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten zwodziciel jeszcze za życia powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę. Rozkaż więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby czasem uczniowie jego nie przyszli, nie ukradli go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze niż pierwsze”. Mateusza 27,63-64. Piłat, podobnie jak Żydzi, nie życzył sobie, by Jezus wstał z umarłych i ukarał przestępców, którzy wydali Go na męki. Dał więc kapłanom do dyspozycji oddział rzymskich żołnierzy. “Rzekł im Piłat: Macie straż, idźcie, zabezpieczcie, jak umiecie. Poszli więc i zabezpieczyli grób, pieczętując kamień i zaciągając straż”. Mateusza 27,65-66.HZ 139.1

    Żydzi rozumieli, jaką korzyść przyniesie im postawienie takiej straży koło grobu Jezusa. Nałożyli pieczęć na kamień zamykający grób, uniemożliwiając jego odsunięcie i zachowując wielką ostrożność, aby uczniowie nie dokonali z ciałem Jezusa jakiegoś oszustwa. Tymczasem wszystkie te plany i cała ta przebiegłość posłużyły do jeszcze większego triumfu i do całkowitego ukazania prawdy.HZ 139.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents