Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Świadectwa dla zboru II - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 27 — Pycha wśród młodzieży

    Droga siostro O.:

    Miałam zamiar trochę porozmawiać z tobą przed odjazdem z _____, ale wiele rzeczy mi w tym przeszkodziło. Piszę ten list bez specjalnej nadziei że zmieni on cokolwiek w twoim życiu jeśli chodzi o sprawy doświadczenia religijnego.S2 173.2

    Odczuwałam żal z tego powodu. Podczas zebrań zajmowałam się głównie zasadami i starałam się dotrzeć do serc niosąc świadectwo, które mając nadzieję spowoduje zmianę w twoim religijnym życiu. Próbowałam pisać tak jak podano w świadectwie nr 12, w sprawach niebezpieczeństw u młodzieży. To widzenie otrzymałam w Rochester. Tam pokazano mi że popełniono błąd w twojej nauce już w czasach dzieciństwa. Rodzice twoi rozmawiali w twej obecności mówiąc że jesteś dobrą chrześcijanką. Twoje siostry kochały cię, ubóstwiały cię bardziej od poświęcenia prawdzie. Twoi rodzice kochali was w nieuświęcony sposób, przez co oślepili swoje oczy względem waszych wad. Czasami, jeśli cokolwiek się unieśli, bywało trochę inaczej lecz tak cię ubóstwiano i chwalono że twoje bezpieczeństwo w sprawach wiecznych zostało zagrożone.S2 173.3

    Widziałam że nie znasz sama siebie. Tkwi w tobie obłuda, która utwierdza cię w zakłamaniu względem twoich duchowych osiągnięć. Czasami odczuwałaś coś z wpływu Ducha Bożego ale obca ci jest przemiana przez odnowienie umysłu. “A nie przypodobywajcie się temu światu, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu waszego na to, abyście doświadczyli, która jest wola Boża dobra, przyjemna i doskonała.” Rzymian 12,2. Nie masz tego doświadczenia więc nie masz kotwicy. Nie jesteś chrześcijanką chociaż przez całe życie mówiono ci że nią jesteś. Przesądzałaś z góry że masz rację kiedy byłaś daleko od tego żeby cię Bóg mógł przyjąć. Fałsz ten wzrastał razem z tobą i wzmacniany twoją siłą zagraża że okaże się twoją zgubą. Twoi rodzice byli zazdrośni o swoje dzieci i jeśli przynosiły do domu jakiekolwiek skargi że im się krzywda stała, wnet się wzruszali i współczuli z nimi, stojąc im w ten sposób na drodze duchowego błogosławieństwa.S2 174.1

    Ty i twoja siostra P. byłyście bardzo zadowolone z tego co w dniu chwalebnego przyjścia Pańskiego okaże się bezwartościowym cierpieniem. Przeważała u was własna miłość, duma, zarozumiałość w ubiorze i wyglądzie. Samolubstwo trzymało was z dala od łaski Bożej. Wielki “Ja jestem” zauważa wartości moralne. Bez uświęcającej łaski i ducha pokory nie istnieje prawdziwa piękność osoby czy charakteru Chrystusowego ani doskonałość w zachowaniu czy prowadzeniu się, współczucia i prawdziwej pobożności.S2 174.2

    Pokazano mi że przez twój wpływ i przykład dusze zostaną stracone. Otrzymałaś światło oraz przywileje i za nie będziesz musiała zdać rachunek. Nie masz prawdziwego charakteru religijnego ani nabożnego. Musisz uczynić specjalny wysiłek aby zatrzymać swój zmysł na sprawach duchowych. U ciebie przeważa własne “ja”. Twoje poczucie własnej godności jest bardzo wybujałe. Pamiętaj że niebo patrzy na wartości moralne a charakter szacuje jako cenną wartość dzięki wewnętrznym wartościom człowieka. Ozdoba łagodnego i cichego ducha, którego Bóg widzi, jest bardzo kosztownym elementem u Niego. Kosztowne ozdoby, zewnętrzne przyozdabianie się i osobiste przyciąganie, wszystko staje się bezwartościowym w porównaniu z tą drogocenną zdobyczą jaką jest cichy i łagodny duch. Twoje upodobanie w przyjemnościach i zadowoalaniu siebie i twój brak poświęcenia były szkodliwe dla wielu ludzi. Nie potrafiłaś wpłynąć korzystnie na odstępców ponieważ wasze życie było podobne do ludzi tego świata.S2 175.1

    Ci, którzy odwiedzają was, wyjeżdżają pod twoim wrażeniem i innej młodzieży, która nie lubi eksperymentalnej religii, co nie jest w rzeczywistości religią. Wzmacnia się w nich duma, umiłowanie wyglądu, lekkości i przyjemności, a nie mają rozróżnienia rzeczy świętych. Są pod wrażeniem że byli zbyt sumienni i drobiazgowi. Bo jeśli ci, którzy żyją prawie w środku wielkiego dzieła, są tak mało reagujący na powagę świętej prawdy tak często przedstawianej, to dlaczego by mieli oni być tak drobiazgowymi? Dlaczego mieliby się obawiać swych uciech, skoro ci, którzy żyją w _____ mając większe doświadczenia także się im oddają?S2 175.2

    Wpływ młodych w _____ sięga tak daleko jak daleko jesteście znani a wasze nieuświęcone życie jest na ustach przysłowiem ludzi i nikt nie miał większego wpływu zła od was. Zniesławiałyście to w co wierzycie i byłyście marnymi przedstawicielkami prawdy. Prawdziwy Świadek mówi: “Znam uczynki twoje, żeś nie jest ani zimny ani gorący, bodajżeś był zimny albo gorący! A tak ponieważeś letni a ani zimny ani gorący, wyrzucę cię z ust moich”. Objawienie 3,15-16. Gdybyś była zimna, istniałaby jakaś nadzieja że zostaniesz nawrócona, ale tam gdzie spętała kogoś obłuda w miejsce prawości Chrystusa, kto się sam usprawiedliwia w tym co się tak niechętnie odkłada [grzech], w takim przypadku niewiele da się zrobić. Człowiek grzeszny, nienawrócony i niewierzący znajduje się w korzystniejszym położeniu.S2 175.3

    Jesteś kłodą pod nogami grzeszników. Twój brak uświęcenia jest dość duży. Rozpraszasz od Chrystusa zamiast zbierać z nim. Jeśli Bóg pomoże mi zerwać twoje szaty obłudy, będę miała nadzieję, że jeszcze uratujesz czas i będziesz prowadzić przykładne życie. Często cię napominano lecz ponownie pogrążałaś się w swój poprzedni bezczynny i obłudny stan mając imię że żyjesz podczas gdy jesteś umarła. Twoja duma grozi ci ruiną. Bóg przemówił do ciebie w tej sprawie. Jeśli się nie odmienisz, nadejdzie cierpienie, a radość stanie się ciężarem, póki nie upokorzysz swego serca pod ręką Bożą. Bóg nie przyjmuje twoich modlitw. Wychodzą one z serca wypełnionego pychą i samolubstwem. Droga siostro, jesteś zarozumiała i prowadziłaś bezcelowe życie. Gdybyś się uniżyła aby błogosławić innych, stałabyś się tym błogosławieństwem dla innych i wobec samej siebie. Niech Bóg wybaczy twym rodzicom i siostrom za ich rolę, którą odegrali czyniąc z ciebie to czym jesteś — jest to to czego Bóg nie może przyjąć, jest to cierniskiem dla ognia w dniu przyjścia naszego Boga.S2 176.1

    Kiedy pokazano mi że duch samolubstwa opanował pracujących w biurze, pracowali tylko i wyłącznie za pieniądze, bez przyłożenia serca, jak gdyby się zajmowali jakąś zwykłą pracą, to obie byłyście pośród nich. Obie byłyście samolubne i dbające tylko i wyłącznie o siebie. Waszym zmartwieniem było jedynie zadowolić siebie i otrzymać większe wynagrodzenie. Taki duch w znacznym stopniu był przekleństwem dla biura i niebo patrzy na to z niezadowoleniem. Wielu było chętnych aby zagrabiać pieniądze, jest to wszystko niewłaściwe. Wszedł tam duch tego świata i zamknął drzwi przed Chrystusem. Niech Bóg ma litość nad swoim ludem. Mam nadzieję że zostaniesz nawrócona.S2 176.2

    Posiadałaś lekkomyślnego ducha i wykazywałaś zarozumiałość a w rozmowach pustkę i błahostkowość. O, jakże rzadko Jezus był wspominany! Jego zbawienna miłość nie wywołała w was wdzięczności i chwały niewypowiedzianej miłości. Co było przedmiotem waszych rozmów? Jakimi myślami zajmowaliście się z największą satysfakcją? Z całym przekonaniem można stwierdzić że Jezus i jego życie pełne poświęceń, jego niezmierna i drogocenna łaska i zbawienie, które tak drogo odkupił dla ciebie, nie zajmują twoich myśli lecz sprawy błahe. Wielkim staraniem waszego umysłu jest to aby zadowolić tylko siebie i zdobyć tylko to co odpowiada twej przyjemności. Mogę tylko wyrazić życzenie żebyś nie głosiła że powstałaś z Chrystusem bo nie działałaś zgodnie z jego wymogami. “A tak jeśliście powstali z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie Chrystus na prawicy Bożej siedzi. O tem, co jest w górze, myślcie, nie o tem, co jest na ziemi. Albowiemeście umarli i żywot wasz skryty jest z Chrystusem w Bogu”. Kolosan 3,1-3. Zapytajcie się siebie: “Czy zastosowałam się do wymagań przedstawionych przez natchnionego apostoła? Czy swoim życiem wykazałam swoją śmierć wobec świata i czy moje życie było skryte w Bogu? Czy jestem całkowicie zaabsorbowana Chrystusem? Czy czerpię życie i podporę od Tego, który obiecał, że będzie mi pomocą w każdej potrzebnej chwili?” Twoja religia jest tylko formą i nie odczuwasz swojej słabości, zepsucia i wrodzonej grzeszności.S2 177.1

    “Chrześcijanin od narodzenia” — ta oszukańcza idea służyła wielu ludziom jako szata obłudy i doprowadziła wielu do domniemanej nadziei w Chrystusa podczas gdy nie mieli doświadczonej wiedzy o nim, jego doświadczeniach, jego próbach, jego życiu w samozaparciu i samoofiarności. Ich sprawiedliwość, na której tak bardzo spolegali, jest tylko jak brudne szaty. Umiłowany nauczyciel — Chrystus — mówi: “Ktokolwiek chce za mną iść, niech samego siebie zaprze a weźmie krzyż swój i naśladuje mię”. Marka 8,34. Tak, idź z Nim poprzez złe, jak też i dobre dni, naśladuj Go w tym. Masz iść za Nim pomagając najbardziej potrzebującym i osamotnionym. Iść za Nim znaczy zapomnieć o sobie, o tym że będziesz czynić wiele samozaparcia dla dobra innych nie odpowiadając obelgą za obelgę, okażesz litość dla upadłego ludu. Jezus nie patrzył na swoje życie jako na coś drogocennego lecz poświęcił je dla wszystkich. Trzeba go naśladować od skromnego żłobu aż do krzyża. On był naszym przykładem. Mówi nam że jeśli chcemy być jego uczniami, to musimy wziąść wzgardzony krzyż i iść za nim. Możecie pić z tego kielicha? Możecie być chrztem Jego ochrzczeni?S2 177.2

    Wasze uczynki świadczą że jesteście obcymi dla Chrystusa. “Izali zdrój z jednego źródła wypuszcza i słodką, i gorzką wodę? Izali może — bracia moi — figowe drzewo przynosić oliwki, albo winna macica figi? Tak żaden zdrój słonej i słodkiej wody owocu nie wydaje. Jeźli kto jest mądry i umiejętny między wami? niech pokaże dobrym obcowaniem uczynki swoje w mądrej cichości. Ale jeśli macie gorzką zawiść i zajątrzenie w sercu waszym, nie chlubcież się ani kłamcie przeciwko prawdzie. Nie jestci ta mądrość z góry zstępująca ale ziemska, bydlęca, dyjabelska. Bo gdzie jest zawiść i zajątrzenie, tam i rozterki i wszelaka zła sprawa. Ale mądrość, która jest z góry, najprzód jest czysta, potem spokojna, mierna, powolna, pełna miłosierdzia i owoców dobrych, nie posądzająca i nieobłudna. Ale owoc sprawiedliwości w pokoju bywa siany tym, którzy pokój czynią”. Jakuba 5,11-18.S2 178.1

    Są tu wymienione owoce i wyraźne dowody że ten, który szedł drogą w mocy życia, zmienił się na tyle, że wolał wybrać drogę śmierci. Od życia, pełnego życia, do życia zakończonego śmiercią. Ach! cóż to za zdumiewająca postać! Nikogo nie trzeba tutaj oszukiwać, jeśli nie doświadczyliście tej zmiany, nie spoczywajcie. Szukajcie Pana całym sercem. Uczyńcie to najważniejszą sprawą swego życia.S2 178.2

    Musicie zdać sprawę z dobrych uczynków, które mogliście uczynić, podczas swojego życia, gdybyście wykonywali to co Bóg od was żądał, dla których przygotował wystarczającą ilość możliwości aby to osiągnąć. Ale nie uwielbialiście Boga ani nie ratowaliście otaczające was wokoło dusze ponieważ nie ubiegaliście się o tę łaskę i moc, mądrość i wiedzę, którą wam zapewnia Chrystus. Znaliście Jego wolę ale nie spełnialiście jej. U was obu musi nastąpić wyraźnie widoczna reforma bo nigdy nie usłyszycie od Jezusa: “To dobrze sługo dobry i wierny”.S2 179.1

    Wieczorem 12. czerwca po przeczytaniu powyższych świadectw w zborze było mi pokazane że podczas gdy wy jesteście niedbałe, pyszne, samolubne i obojętne względem ratowania dusz, śmierć robi swoje. Jeden człowiek za drugim opuszcza was i odchodzi do grobu. Jaki był wasz wpływ na tych, którzy zbierali się na waszych towarzyskich spotkaniach? Co zostało powiedziane czy zrobione aby doprowadzić dusze do Chrystusa? Czy w każdej porze byłyście gotowe spełniać cały swój obowiązek? Czy jesteście zdolne oprzeć się ościeniowi, który wystawił Bóg na spotkanie tych, którzy brali udział w waszych spotkaniach, zwłaszcza z tą klasą ludzi, która była pod waszym wpływem i umarli dla Chrystusa? Czy jesteście gotowe powiedzieć że wasze suknie nie są splamione ich krwią? Wymienię jeden tylko wypadek X. Nie wyjdzie z jej ust żadna wymówka przeciwko wam, które byłyście otoczone dobrymi wpływami domu, miałyście dogodne warunki aby rozwinąć dobre chrześcijańskie charaktery ale nie odczuwałyście ciężaru niesienia pomocy duszom? Ubiegałyście się o dumę, próżność i umiłowanie przyjemności i spełniałyście swoją rolę zniesławiając swoją wiarę i doprowadzałyście aby ta biedna dusza, rzucana i szargana przez szatana, zwątpiła w prawdziwość prawdy i chrześcijańskiej religii.S2 179.2

    Wasze frywolne rozmowy podobne do rozmów innych młodych ludzi były odrażające. W waszym sposobie myślenia nie było nic szlachetnego i wzniosłego. Jedynie co było, to zwykłe plotkowanie, głupie i próżne śmiechy i żarty. Aniołowie zapisywali sceny, które stwarzałyście raz za razem. Nie bacząc na najbardziej poważne prośby wobec was, a byłyście strofowane i ostrzegane, dlatego jesteście bardziej odpowiedzialne od innej młodzieży. Miałyście dłuższe doświadczenie i większą znajomość prawdy. Najdłużej mieszkałyście w _____. Należałyście do pierwszych, które ogłosiły, że wierzą prawdzie i że będziecie naśladować Chrystusa, a wasza droga próżności i dumy nie przyczyni się więcej do kształtowania złych manier młodzieńczego oddziaływania na pozostałych. Tych, którzy już byli nawróceni do prawdy wzięłyście tak jakby za rękę i połączyłyście ich ze światem.S2 180.1

    Obciąża was wielka wina, jak również i waszych rodziców, którzy schlebiali waszej dumie i próżności. Współczuli wam gdy was piętnowano, dawali do zrozumienia, że napomnienie było niesłuszne i wielce krzywdzące. Siostro O., uważałaś się za bardzo piękną. Szukałaś znajomości u niewierzących. Według twojej wiary, wasze czyny były niestosowne do roztropnej i skromnej dziewczyny. Lecz jeśli weźmie się pod uwagę że uważacie się za naśladowczynie pokornego i cichego Zbawiciela, to hańbicie swoją wiarę. Siostro, czy myślałaś że sprawozdawcy nie widzieli twych powabów, które rzucałaś? Czy myślałaś że tak są oczarowani twoją ładną twarzą że nie są zdolni widzieć pod powierzchnią twej natury i odczytać twojego prawdziwego charakteru? Czy kiedy włożyłaś na swą głowę ozdobę pożyczoną ze sklepu siostry R. i wystawiłaś się na pokaz przed urzędnikami, czy myślisz że aniołowie Boży tego nie widzieli? Czy zapomniałaś że mogą tam być obecni aniołowie Boży i że ich czyste oczy czytają twoje myśli i zamiary serca, i rozumieją każdy twój czyn, nakreślając twój prawdziwy rozwięzły charakter? W czasie gdy byłaś zajęta swoją płochą rozmową z pracownikiem, którym byłaś zafascynowana dlatego tylko, że podchlebiał twoją próżność, gdybyś patrzyła w lustro to zauważyłabyś gesty, szepty tych, którzy cię obserwowali, śmiali się z ciebie, ponieważ robiłaś bardzo głupie przedstawienia. Sprowadzałaś plamę na całą prawdę. Gdybyś mogła niepostrzeżenie wrócić do sklepu, krótko po jego opuszczeniu, usłyszałabyś rozmowę, w której byś się dowiedziała o rzeczach, o których byś nawet nie pomyślała. Zostałabyś zraniona i upokorzona gdybyś się dowiedziała jak cię widzą nawet frywolni pracownicy. Ten sam, który tobie pochlebiał, włączył się w śmiech i żarty swoich towarzyszy na temat twojej próżności.S2 180.2

    Mogłaś mieć dobry wpływ w _____ i wielbić swojego Zbawcę. W miejsce tego mówiłaś o swawolnie pochlebiających pracownikach i podlotkach. Ten niestosowny sposób bycia został omówiony przez wielu i ci, którzy zauważyli te braki, chociaż nawet niewierzący, a mówiący że cię respektują, w sercach gardzą tobą. Idziesz śladami S. i jeżeli się nie przebudzisz, i twoi rodzice nie otworzą oczu na twoją głupotę, to będą dzielić twoją winę. Grzech spoczywa na nich i na twoich siostrach przez schlebianie twojej dumie i próżności. Gdybyście ty i twoje siostry były w stanie pogotowia dla zbawienia, wszystkie odczuwałybyście niebezpieczny stan owych niezbawionych. Nadejdzie dzień, w którym, jeśli się nie zmienicie, usłyszycie z wielu ust: “Miałem do czynienia z tymi chrześcijankami lecz nigdy nie mówiły o moim niebezpieczeństwie. Nigdy mnie nie ostrzegały. Myślałem, że gdybym był w niebezpieczeństwie wiecznej zguby, to nie odpoczywałbym ani we dnie ani w nocy póki nie przedstawiono by mojego zgubnego stanu. Teraz jestem stracony. Gdybym był na ich miejscu i widziałbym kogoś w podobnym stanie, nie spoczywałbym póki nie uświadomiłbym mu jego stanu i wskazał mu Jedynego, który może go uratować”. Byłyście dobrymi służebnicami szatana, podczas kiedy głosiłyście, że jesteście służebnicami Chrystusa.S2 181.1

    Siostro O., bardzo się unosiłaś w samouwielbieniu, że nie rozumiałaś właściwie oceny obserwatorów wobec twojej płytkości charakteru. Uważają cię za zalotnicę i sprawiedliwie należy ci się taka reputacja. Byłoby o wiele korzystniejsze gdybyś usłuchała namów apostoła. “Których ochędóstwo niech będzie nie ono zwierzchne, w splecieniu włosów i obłożeniu się złotem albo w ubieraniu się w szaty. Ale on skryty serdeczny człowiek, zależący w nieskażeniu cichego i spokojnego ducha, który jest przed obliczem Bożem kosztowny”. 1 Piotra 5,5-4.S2 182.1

    Twoi rodzice bardzo zaniedbali wychowania swoich dzieci. Narazili je na zrzucenie swych obowiązków, które były im bardzo potrzebne i ważne. Dlatego że zaspokajały swoje upodobania, przedrzemywały najpiękniejsze godziny poranków kiedy ich rodzice byli na nogach i ciężko pracowali pokonując codzienne trudy. Te dzieci nie nauczyły się stawiać oporu swym złym cechom charakteru ani nie walczyły ze swoimi żądzami i nie nauczyły się znosić codziennych trudów. Znacznie odciążono je od trudów codziennej pracy domowej co było dla nich szkodliwe. Nigdy nie nauczyły się samodzielności. Nie podjęłyby się pracy, która nie odpowiadała ich upodobaniom.S2 182.2

    Wychowanie ich jest bardzo niewłaściwe. Ich serca wypełniała chełpliwa duma. Siostra O. uważała się lepszą od swoich znajomych i uważała że nie są warci specjalnej uwagi z jej strony. Do tego ma upartą wolę, która jest nieczuła na potrzeby innych. Jej usposobienie jest nieszczęśliwe i jeśli nie przezwycięży go, stworzy stan, który zaćmi jej ścieżkę ciemności i spowoduje gorycz życia swych najlepszych przyjaciół.S2 183.1

    *****

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents