Żadne wychowanie nie będzie doskonałe, jeżeli nie nauczy młodzieży prawidłowych zasad w ubieraniu się. Bez takich nauk wychowanie jest niepełne, często nawet opaczne. Strojenie się i umiłowanie mody to najgorsi przeciwnicy nauczyciela i największe dla nich przeszkody. Wy 173.1
Moda jest władczynią, która rządzi żelazną ręką. W wielu rodzinach dominuje ona niepodzielnie, pochłania siły, czas, uwagę i dzieci i rodziców, chcących za nią nadążyć. Bogaci starają się prześcignąć wzajemnie w dostosowaniu do stale zmieniającej się mody. Biedniejsi naśladują ich, chcąc wyglądać tak samo jaki ci, którzy według ich pojęcia stoją społecznie wyżej. Gdzie środki są ograniczone, a ambicje elegancji zbyt wysokie, tam brzemię to staje się nie do zniesienia. U wielu nie chodzi o to, czy suknia jest odpowiednia, czy ładna, lecz czy jest modna. Z chwilą kiedy się moda zmienia, suknię się przerabia lub odkłada. Na nic nie wystarcza czasu. Nie ma go na wychowanie dzieci, nie ma na modlitwę i studium biblijne, ani poznanie Boga poprzez Jego dzieła. Wy 173.2
Nie ma czasu ani pieniędzy na chrześcijańską uczynność, oszczędza się na jedzeniu. Pożywienie jest złe, potrzeby organizmu są zaspokajane częściowo. Skutkiem takiego postępowania są złe przyzwyczajenia w odżywianiu, które prowadzą do chorób i braku umiaru. Wy 173.3
Upodobanie do przepychu rodzi rozrzutność i w wielu młodych ludziach zabija dążenia do szlachetnego życia. Zamiast starać się zdobyć wykształcenie przyjmują zbyt wcześnie jaką bądź pracę, aby tylko móc za zarobione pieniądze zaspokoić żądzę strojenia się. Dla wielu młodych dziewcząt ta namiętność stała się przyczyną zguby. Wy 173.4
W wielu rodzinach żąda się zbyt wielu środków materialnych. Ojciec, który nie jest w stanie zadowolić licznych wymagań żony i dzieci, ulega pokusie i popełnia czyny nieuczciwe, skutkiem czego jest hańba i ruina. Wy 173.5
Panowanie mody nie oszczędza nawet dnia uwielbienia Boga, ani nabożeństw. Są one okazją do jeszcze większego roztoczenia jej władzy. Miejsce modlitwy staje się pokazem strojów, gdzie więcej uwagi zwraca się na modę niż na nabożeństwo i kazanie. Biedniejsi, nie mogąc podołać wysokim wymogom mody, trzymają się z dala od Kościoła. Dzień wypoczynku schodzi na bezczynności, młodzież często spędza go w nieodpowiednim towarzystwie. Wy 173.6
Nieodpowiednia, niewygodna odzież przeszkadza dziewczętom zarówno w szkole jak i w czasie wypoczynku. Myśli są zaprzątnięte innymi rzeczami i nauczyciel musi się natrudzić, aby wzbudzić zainteresowanie wykładanym przedmiotem. Wy 174.1
Ażeby złamać czar mody, nauczyciel nie znajdzie skuteczniejszego środka, niż kontakt z przyrodą. Niech młodzież zazna radości w obcowaniu z przyrodą. Niech spędza czas nad rzeką, w lesie, nad morzem, w górach. Pozwólcie młodym wspinać się po górach, oglądać wspaniały zachód słońca, bawić na łąkach. Ukażcie im skarby lasów i pól, pozwólcie znać radość w pielęgnowaniu kwiatów i krzewów ozdobnych. Skierujcie ich myśli i uwagę na te rzeczy, a wtedy ozdoby i stroje stracą swoje dotychczasowe znaczenie. Wy 174.2
Prowadźcie młodzież tak, aby zrozumiała, że w sprawach stroju jak i pożywienia prostota jest niezbędna dla osiągnięcia wznioślejszych myśli. Pomóżcie im poznać, jakie skarby zawarte są w Słowie Bożym, w życiorysach szlachetnych ludzi, w Bożej księdze przyrody. Wy 174.3
Kierujcie myśli młodych ku cierpiącym, którym mogą przynieść ulgę. Wyjaśnijcie, że każdym wydatkiem z powodu dążenia do wystawności okradają Dawcę ze środków, z których mógłby nakarmić głodnych, odziać nagich pocieszyć zrozpaczonych. Wy 174.4
Życie młodzieży jest zbyt cenne, by pomijać jego wspaniałe sposobności, zbyt cenne, by pozwolić myślom zmarnieć, pogrzebać zdrowie i zrujnować szczęście, aby tylko być posłusznym wymaganiom mody, nie mającej żadnych rozsądnych podstaw, nie dającej ani wygody ani wdzięku. Wy 174.5
Jednocześnie należy młodzież nauczyć rozumienia lekcji danej nam przez przyrodę: “Wszystko pięknie uczynił w swoim czasie”. Kaznodziei 3,11. To nasz przywilej, że tak w ubiorze jak we wszystkich innych rzeczach możemy uczcić naszego Stwórcę. Pragnie On, aby nasza odzież nie tylko chroniła zdrowie i była ładna, ale żeby odpowiadała naszemu stylowi. Wy 174.6
Charakter osoby ocenia się według rodzaju jej ubioru. Wykwintny smak i subtelny duch objawia się w wyborze ubioru odpowiedniego, pełnego prostoty. Jeżeli prostota sukni łączy się ze skromnym zachowaniem, wtedy młodą dziewczynę otacza atmosfera świętej powściągliwości, która jest dla niej tarczą przeciw tysiącom pokus. Wy 174.7
Pouczcie młode dziewczęta, że sztuka ubierania się łączy się z umiejętnością uszycia sukni, co powinno być ambicją każdej dziewczyny. Sztuka ta okaże się bardzo pożyteczna, da niezależność, bez której trudno jest się obejść. Wy 174.8
Słuszne jest umiłowanie piękna i dążenie do niego, ale Bóg pragnie, abyśmy najpierw szukali najwyższego piękna i umiłowali je — piękna, które nie przemija. Najdoskonalsze wytwory ludzkiej sztuki nie posiadają takiego piękna, które by wytrzymało porównanie z pięknem charakteru, tak cennym w oczach Boga. Wy 174.9
Uczcie małe dzieci i młodzież, żeby wybierały królewską szatę, utkaną w niebie, czyste i piękne płótno, które nosić będą wszyscy święci na ziemi. Niech wybiorą strój niebiański, “czysty, lśniący bisior” (Objawienie 19,8), jaki noszą aniołowie w niebie. Ta szata, symbol Chrystusowego nieskazitelnego charakteru, jest dobrowolnie oferowana wszystkim istotom ludzkim. Lecz wszyscy, którzy tę szatę otrzymają, muszą ją tutaj przyjąć i tutaj nosić. Wy 175.1
Nauczcie dzieci, że jeśli ich myśli są czyste i przyjemne, a uczynki dobre, przywdziewają wspaniałą szatę charakteru. Ta ozdoba uczyni ich tu na ziemi pięknymi i kochanymi, a w przyszłości będzie prawem wstępu do pałacu Bożego. Obietnica Jego brzmi: “więc chodzić będą ze mną w szatach białych, dlatego że są godni”. Objawienie 3,4. Wy 175.2