Uszczuplanie życiowej energii — Praktykowanie potajemnych nawyków z pewnością niszczy siły żywotne organizmu. Wszelkie zbędne czynności życiowe pociągają za sobą osłabienie. Wielu młodych ludzi od najwcześniejszych lat życia nadwyręża mózg, siedlisko żywotności, tak iż doprowadzają do osłabienia i wielkiego wyczerpania, wskutek czego organizm zostaje wystawiony na różnego rodzaju choroby. — An Appeal to Mothers 28. JWD 325.3
Podłoże przyszłych chorób — Jeśli praktyka ta jest kontynuowana od piętnastego roku życia, natura zaprotestuje przeciwko nadużyciu, jakie znosi, co objawi się chorobą, którą przyjdzie przypłacić przestępowanie prawa, zwłaszcza w wieku od trzydziestego do czterdziestego piątego roku życia. Objawia się to rozmaitymi nerwobólami w organizmie i rozmaitymi chorobami, takimi jak choroby zakaźne wątroby i płuc, neuralgia, reumatyzm, dolegliwości kręgosłupa, choroby nerek i choroby nowotworowe. Delikatna maszyneria organizmu przestaje się bronić, zmuszając organy ciała do nadmiernej pracy, co zaburza harmonijne działanie organizmu i prowadzi nierzadko do nagłego załamania zdrowia i do śmierci. — Tamże 18. JWD 325.4
Szóste przykazanie jest bezmyślnie łamane — Odebranie życia człowiekowi w sposób nagły nie jest większym grzechem niż niszczenie go stopniowo, ale pewnie. Ludzie, którzy ściągają na siebie pewną degradację wskutek złego postępowania, poniosą karę w tym życiu, a bez gruntownej skruchy nie zostaną przyjęci do nieba, tak jak ten, kto gwałtownie odbiera życie bliźniemu. Bóg ustanowił związek między przyczyną a skutkiem. — Tamże 26. JWD 326.1
Młodzież o czystych umysłach także podlega chorobom — Nie mamy tu na myśli młodzieży, która z innych powodów jest słaba, jak ci, którzy są winni złych nawyków. Są młodzi ludzie czystego umysłu i sumienia, którzy cierpią z innych przyczyn, na które nie mają wpływu. — Tamże 23. JWD 326.2
Osłabienie sił umysłowych — Naiwni i pobłażliwi rodzice okazują współczucie dzieciom, które twierdzą, że nauka jest dla nich zbyt trudnym zadaniem, a pilne uczenie się podkopuje ich zdrowie. Owszem, nie jest dobrze zmuszać młode umysły do zbyt trudnej nauki. Ale czy wy, rodzice, wejrzeliście uważnie w sprawę przedstawioną wam przez dzieci? Czy nie uwierzyliście zbyt naiwnie w uzasadnienie ich samopoczucia? Rodzice i opiekunowie powinni dostrzegać prawdziwe przyczyny. — Testimonies for the Church IV, 96-97. JWD 326.3
Umysły niektórych z tych dzieci są tak osłabione, iż mają jedynie połowę czy trzecią część bystrości i intelektu, którymi mogłyby w pełni dysponować, gdyby zachowywały cnotę i czystość. Jednak utraciły je wskutek praktykowania samogwałtu. — Tamże II, 361. JWD 326.4
Zanik wysokich aspiracji i duchowego życia — Potajemny występek niszczy wysokie aspiracje, gorliwe dążenia i siłę woli potrzebną do kształtowania dobrego i religijnego charakteru. Wszyscy, którzy mają jakiekolwiek pojęcie, co znaczy być chrześcijaninem, wiedzą, że wyznawcy Chrystusa są zobowiązani jako Jego uczniowie podporządkowywać wszystkie namiętności oraz siły fizyczne i umysłowe całkowicie Jego woli. Ci, którzy są opanowani przez namiętności, nie mogą być wyznawcami Jezusa. Zbyt usilnie służą innemu panu, sprawcy wszelkiego zła, by porzucić swoje zepsute nawyki i wybrać służbę dla Chrystusa. — An Appeal to Mothers 9-10. JWD 326.5
Formalna religijność to za mało — Niektórzy z tych, co twierdzą, że są wyznawcami Chrystusa, świadomie grzeszą przeciwko Bogu i rujnują swoje zdrowie, stając się niewolnikami swoich wypaczonych namiętności. Odczuwają wyrzuty sumienia i są coraz mniej skłonni przybliżać się do Boga w osobistej modlitwie. Zachowują formę religijności, ale nie mają łaski Pańskiej w sercu. Nie są oddani w służbie dla Boga, nie ufają Mu, nie żyją dla Jego chwały, nie znajdują przyjemności w pełnieniu Jego woli i nie mają w Nim upodobania. — Tamże 25. JWD 327.1
Utrata zdolności panowania nad sobą — Niektórzy przyznają, że grzeszna pobłażliwość jest złem, ale usprawiedliwiają się, twierdząc, że nie są w stanie pokonać swoich namiętności. Jest to straszne wyznanie dla każdego, kto wzywa imienia Chrystusa. “Niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego”. 2 Tymoteusza 2,19. Skąd ta słabość? Bierze się ona stąd, że niskie skłonności umocniły się przez uleganie im, aż uzyskały przewagę nad wyższymi mocami. Ludziom brakuje zasad. Umierają duchowo, gdyż tak długo ulegali swoim nieodrodzonym pragnieniom, iż ich panowanie nad sobą wydaje się zupełnie zanikać. Niższe moce ich natury panują, a to, co powinno być kierującą mocą, stało się sługą wypaczonych namiętności. Dusza znajduje się w poniżającej niewoli. Zmysłowość zgasiła pragnienie świętości i zdusiła duchowy rozwój. — Testimonies for the Church II, 348. JWD 327.2
Zerwanie łączności z niebem — Uroczyste wezwania z nieba nie mogą z mocą oddziaływać na serce, które nie jest strzeżone przed pobłażaniem temu degradującemu występkowi. Delikatne nerwy mózgu utraciły swój zdrowy stan wskutek szkodliwej ekscytacji mającej na celu zaspokajanie nienaturalnego pragnienia zmysłowej przyjemności. Nerwy mózgu połączone z całym organizmem są jedynym kanałem komunikacji nieba z człowiekiem i decydują o jego wewnętrznym życiu. Cokolwiek zaburza krążenie prądów elektrycznych w układzie nerwowym, osłabia siły witalne, a skutkiem tego jest obumieranie wrażliwości umysłu. Wobec tych faktów, jakżeż ważne jest, by duchowni i szeregowi wierni wyznający pobożność byli wolni od skażenia powodowanego przez ten występek degradujący duszę! — Tamże 347. JWD 327.3
Niektórzy odczuwają wyrzuty sumienia, ale tracą szacunek do samych siebie — Skutek takich poniżających nawyków nie jest identyczny we wszystkich przypadkach. Niektóre dzieci mają lepiej rozwinięte poczucie moralności, ale wskutek towarzystwa rówieśników praktykujących samogwałt, zaczynają naśladować ten występek. Często wówczas stają się smutne, rozdrażnione i zawistne, choć nie tracą poszanowania dla nabożeństwa i nie okazują szczególnej niewierności w sprawach duchowych. Czasami cierpią wskutek dotkliwych wyrzutów sumienia i czują się poniżone we własnej ocenie, tracąc szacunek do samych siebie. — Tamże 392. JWD 328.1
Umysł może zostać przygotowany na odparcie pokusy — Siły moralne okazują się zbyt słabe, gdy mają do czynienia z utrwalonymi nawykami. Nieczyste myśli opanowują wyobraźnię, a pokusa jest niemal nie do odparcia. Gdyby umysł został przyzwyczajony do rozmyślania o wzniosłych sprawach, a wyobraźnia przyuczona do czystych i świętych rzeczy, wówczas byliby przygotowani na odparcie pokusy. Trzymaliby się tego, co niebiańskie, czyste i święte oraz nie lgnęliby do tego, co niskie, zepsute i występne. — Christian Temperance and Bible Hygiene 135. JWD 328.2
Bądźcie mądrzy w tych sprawach — Pobłażanie niskim namiętnościom doprowadzi wielu do zamykania oczu na światło, gdyż obawiają się oni, że zobaczą grzechy, których nie chcą porzucić. Wszyscy mogą widzieć, jeśli chcą. Jednak jeśli wybierają ciemność zamiast światła, ich przestępstwa nie staną się przez to mniejsze. Dlaczego ludzie nie czytają i nie stają się mądrzejsi w tych sprawach, które tak zdecydowanie wpływają na ich fizyczne, intelektualne i moralne siły? Bóg dał wam ciało, o które macie dbać, by zachować je w najlepszym możliwym stanie do służby dla Jego chwały. Wasze ciało nie należy do was. “Azaż nie wiecie, iż ciało wasze jest kościołem Ducha Świętego, który w was jest, którego macie od Boga? a nie jesteście sami swoi; albowiemeście drogo kupieni. Wysławiajcież tedy Boga w ciele waszem i w duchu waszym, które są Boże”. 1 Koryntian 6,19-20 (BG). “Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście”. 1 Koryntian 3,16-17. — Testimonies for the Church II, 352-353. JWD 328.3