Go to full page →

Luter zrywa z Rzymem HZ 211

Rzym postawił sobie za cel zniszczyć Lutra, ale Bóg go chronił. Nauki reformatora można było słyszeć wszędzie: w klasztorach, wiejskich domach, zamkach wielkopańskich, uniwersytetach i pałacach królewskich. Wszędzie powstawali szlachetni ludzie, by popierać jego wysiłki. HZ 211.3

W odezwie do cesarza i książąt niemieckich w sprawie zreformowania chrześcijaństwa Luter tak pisał o papieżu: “To straszna rzecz patrzeć na człowieka, który uważa się za namiestnika Chrystusowego, a jednocześnie występuje z okazałością, jakiej nie może dorównać żaden cesarz. Czy jest podobny do ubogiego Chrystusa lub skromnego Piotra? Mówią, że jest panem świata. A przecież Chrystus, którego mieni się zastępcą, powiedział: Królestwo moje nie jest z tego świata. Czy władza wikarego może sięgnąć ponad władzę zwierzchnika?”. HZ 211.4

O uniwersytetach pisał: “Obawiam się wielce, że uniwersytety, jeśli nie będą pilnie pracować nad objaśnieniem Pisma Świętego, by wyryć je w sercach młodzieży, staną się bramami piekła. Nie radzę nikomu, aby umieszczał swe dziecko tam, gdzie nie panuje wszechwładne Pismo. Wszelka instytucja, w której ludzie nie zajmują się bezustannie Słowem Bożym, musi ulec zepsuciu”. HZ 211.5

Odezwę tę szybko rozpowszechniono w całych Niemczech, gdzie wywarła wielkie wrażenie. Naród powstał pod sztandarem reformacji. Przeciwnicy Lutra, pałając chęcią zemsty, nalegali na papieża, aby użył przeciwko niemu radykalnych środków. Postanowiono potępić jego nauki. Reformatorowi i jego zwolennikom dano sześćdziesiąt dni do namysłu — jeśli nie odwołają swych nauk, zostaną wyklęci. HZ 211.6

Gdy Luter otrzymał papieską bullę, powiedział: “Pogardzam nią i traktuję jako bezbożną i fałszywą. (...) potępia bowiem samego Chrystusa. (...) cieszę się, że mogę tyle zła znieść dla dobra sprawy. W sercu czuję się bardziej swobodny, przynajmniej poznałem, że papież jest antychrystem, a jego stolica — stolicą samego szatana”. HZ 211.7

Słowo rzymskiego papieża miało jeszcze znaczenie i moc. Więzienie, tortury i miecz były silnym orężem zmuszającym do uległości. Wszystko wskazywało, że dzieło reformacji jest bliskie końca. Słabi i zabobonni drżeli przed dekretem papieża. Chociaż Luter cieszył się powszechną sympatią, wielu uważało, że życie jest zbyt cenne, by je ryzykować dla takiej sprawy. HZ 211.8