Go to full page →

Judasz zdradza Jezusa HZ 128

I oto zjawił się Judasz z orszakiem zbrojnych ludzi. Zbliżył się do swego Mistrza, aby jak zwykle Go pozdrowić. Zgraja obstąpiła Jezusa. On, objawiając swą boską moc, rzekł: “Kogo szukacie?” (Jana 18,7) i “Ja jestem”. Jana 18,5. Napastnicy cofnęli się i upadli na ziemię. Chrystus zadał to pytanie, aby stali się świadkami Jego mocy, aby otrzymali dowód, że gdyby tylko chciał, uwolniłby się z ich rąk. HZ 128.1

Uczniowie nabrali otuchy, gdy ujrzeli, jak szybko zgraja z mieczami i kijami padła na ziemię. Gdy powstała i ponownie okrążyła Jezusa, Piotr wyciągnął miecz i uderzył nim sługę najwyższego kapłana, odcinając mu ucho. Jezus nakazał Piotrowi schować miecz, mówiąc: “Czy myślisz, że nie mógłbym prosić Ojca mego, a On wystawiłby mi teraz więcej niż dwanaście legionów aniołów?” Mateusza 26,53. Zobaczyłam, że po wypowiedzeniu tych słów twarze aniołów ożywiła nadzieja. Tu i tam próbowali okrążyć swego Wodza i rozproszyć rozgniewany tłum. I znów ogarnął ich smutek, gdy Jezus dodał: “Ale jak by wtedy wypełniły się Pisma, że tak się stać musi?” Mateusza 26,54. Serca uczniów pogrążyły się w rozpaczy i gorzkim rozczarowaniu, gdy ujrzeli, że Jezus pozwolił wrogom się uprowadzić. HZ 128.2

Wszyscy uczniowie w obawie o własne życie opuścili Go i uciekli. Chrystus pozostał sam w rękach morderczego tłumu. O jakże wtedy szatan triumfował! Jaki smutek i troska ogarnęły aniołów Bożych. Na ziemię wysłano oddziały świętych aniołów, każdy pod wodzą przodującego anioła, aby byli świadkami odbywających się tam wydarzeń. Mieli zdać sprawę z każdej obrazy i każdego okrucieństwa wyrządzonego Synowi Bożemu i opisać każdy odruch bólu, jaki musiał znieść Jezus. Ci sami ludzie, którzy brali udział w tych strasznych wydarzeniach, mają ujrzeć je jeszcze raz dokładnie, i to w żywych barwach. HZ 128.3