Wybierając mężczyzn i niewiasty do swej służby, Bóg nie pyta, czy są wykształceni, elokwentni lub czy posiadają ziemskie bogactwa. Pyta natomiast: “Czy są na tyle pokorni, bym mógł nauczyć ich swojej drogi? Czy mogę w ich usta włożyć moje Słowo? Czy będą moimi reprezentantami?” — Testimonies for the Church VII, 144 [Świadectwa dla zboru VII, 144]. PCh 206.4
Usiłując pomóc ubogim, pogardzanym i zapomnianym, nie czyń tego stojąc na szczudłach swojej godności i wyższości, gdyż w ten sposób nie osiągniesz nic. — Testimonies for the Church VI, 277 [Świadectwa dla zboru VI, 277]. PCh 206.5
Nasze zbory zostaną ożywione, a ich wysiłki uwieńczone powodzeniem nie dzięki bieganinie i krzątaninie, lecz przez pokorną pracę. Nie przez paradę i pyszałkowatość, lecz przez cierpliwość, modlitwę i nieustanny wysiłek. — Testimonies for the Church V, 130 [Świadectwa dla zboru V, 130]. PCh 207.1
Poniżenie spowodowane porażką często okazuje się błogosławieństwem, gdyż udawadnia nam naszą niezdolność do wypełniania woli Bożej bez Jego pomocy. — Patriarchs and Prophets 633; Patriarchowie i prorocy 477; 485 (wyd. III). PCh 207.2
W pracy od domu do domu potrzebne są talenty wieśniaka, które mogą w tym dziele dokonać więcej aniżeli wspaniale uzdolnienia. — Testimonies for the Church IX, 37.38 [Świadectwa dla zboru IX, 37]. PCh 207.3
Całe niebo jest zainteresowane pracą, którą Boży wysłańcy wykonują w tym świecie w imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Jest to, bracia i siostry, wielka praca i powinniśmy codziennie uniżać się przed Bogiem, a nie uważać, że nasza mądrość jest doskonała. Z zapałem powinniśmy przystąpić do pracy. Nie powinniśmy prosić, aby Bóg nas uniżył, kiedy bowiem On weźmie nas w swoje posiadanie, wówczas uniży w sposób nie przynoszący nam radości. Musimy dzień po dniu uniżać samych siebie pod mocną ręką Bożą. Ze strachem i drżeniem mamy sprawować nasze własne zbawienie. Podczas gdy Bóg sprawuje w nas chcenie i skuteczne wykonanie, mamy współpracować z Nim w dziele, które On sprawuje w nas. — The Review and Herald, 12 lipiec 1887. PCh 207.4
Musimy starać się wejść przez ciasną bramę. Ale ta brama nie chwieje się na zawiasach. Nie przepuści charakterów o wątpliwej wartości. Musimy starać się i zabiegać o życie wieczne z gorliwością proporcjonalną do wartości nagrody, która leży przed nami. Nie chodzi tutaj o pieniądze, ziemię czy stanowisko, ale o zdobycie takiego charakteru, jaki posiadał Chrystus. Taki charakter otworzy przed nami bramy raju. Ani dostojeństwo, ani osiągnięcia intelektualne nie zdobędą nam korony nieśmiertelności. Dar ten otrzymają jedynie ci, którzy są skromni, uniżeni, dla których Bóg jest wszystkim. — The Southern Watchman, 16 kwiecień 1903. PCh 207.5
Jeśli wykonałeś pracę misyjną, to nie chwal siebie, lecz wywyższaj Jezusa. Wywyższaj krzyż Golgoty. — Testimonies for the Church V, 596 [Świadectwa dla zboru V, 596]. PCh 207.6
Sławę poprzedza poniżenie. Do zajęcia wysokiej pozycji wśród ludzi niebo wybiera pracownika, który, tak jak Jan Chrzciciel, uniża się przed Bogiem. Najbardziej odpowiednim w pracy dla Boga jest ten uczeń, który ma najwięcej cech dziecka. Istoty niebieskie mogą współpracować z tym, który nie szuka swojej chwały, lecz szuka sposobów ratowani dusz. — The Desire of Ages 436; Życie Jezusa 313; 340 (wyd. IV). PCh 207.7