Drogi bracie N.:
Poczuwam się do obowiązku aby się zwrócić do ciebie poprzez napisanie kilku linijek. Pokazano mi niektóre rzeczy w twojej sprawie, w których nie odważę się czegoś zataić. Szatan cię wykorzystał ponieważ twoja żona nie posiadała prawdy. Zostałeś wciągnięty w towarzystwo zepsutej kobiety, której kroki prowadzą do piekła. Okazała ci wielkie współczucie ze względu na opór, który napotykałeś od twojej żony. Tak jak wąż w raju zachowywała się w sposób fascynujący, wykorzystała popełniony błąd w waszym małżeństwie, wydawało ci się że dożywotne przyrzeczenie, które jej złożyłeś biorąc ją za żonę, było kaleczącym łańcuchem. Poszedłeś za tą, która w swojej mowie wydawała ci się być aniołem. Do jej uszu wypowiedziałeś cały potok słów, które powinny być przeznaczone jedynie dla twej żony, której przysięgałeś miłość i szacunek tak długo jak oboje będziecie żyć. Zapomniałeś się pilnować i modlić abyś nie popadł w pokuszenie. Twa dusza została skażona występkiem. Przypieczętowałeś swoje sprawozdanie życiowe w niebie zastraszającą plamą. Zanim Bóg cię przyjmie, musisz okazać głębokie nawrócenie i skruchę. Krew Chrystusa jest w stanie zmyć twe grzechy. S2 89.1
Upadłeś w straszny sposób. Szatan uwikłał cię w swojej sieci i zostawił cię abyś się wyplątał jeśli potrafisz. Byłeś nękany, zagubiony i okropnie kuszony. Dokucza ci nieczyste sumienie. Nie wierzysz sobie i wydaje ci się że nikt tobie nie ufa. Jesteś zazdrosny i wydaje ci się że inne serca są zazdrosne o ciebie. Często szatan przedstawia ci przeszłość i mówi iż jest to zbyteczne abyś się starał żyć według prawdy, że droga ta jest zbyt wąska dla ciebie. Pokonał cię — teraz szatan wykorzystuje twój grzeszny sposób życia, abyś uwierzył że i tak już nie będziesz zbawiony. Zostałeś na szatańskim polu walki zajęty bezpardonową walką. Przełamałeś barierę zbudowaną przez Boga wokół każdej rodziny, która czyni ją świętą. Obecnie niemal stale nęka cię szatan, nie zaznajesz pokoju i wydaje ci się że to twoi bracia są winni twoich tarapatów, wątpliwości i zazdrości. Myślisz, że oni błądzą i że nie są zainteresowani tobą. Błąd jest po twojej stronie. Kroczysz swą własną drogą i nie chcesz oddać swojego serca Bogu, aby upaść przed nim ze skruchą i zdać się zupełnie na niego, gdyż on jest litościwy. Jeśli nadal będziesz polegał na własnej sile, na pewno doprowadzi cię to do ruiny. S2 89.2
Powstrzymaj się w swej zazdrości i wyszukiwaniu błędów. Zajmuj się swoimi sprawami a poprzez uniżoną skruchę, polegając jedynie na zbawczej krwi Chrystusa, uratujesz swoją duszę. Pracuj rzetelnie dla swego zbawienia. Jeżeli odwrócisz się od prawdy będziesz potępiony ty i twoja rodzina. Kiedy raz zostały zniszczone mury ochronne, zbudowane wokół rodziny czyniąc ją świętą, trudno jest je odbudować i naprawić zło, lecz w mocy Bożej i jedynie w jego mocy, możesz to uczynić. Święta prawda ma być twą kotwicą, która uratuje cię od wpadnięcia w niebezpieczne prądy przestępstw i zniszczenia. S2 90.1
Raz zwichrzone sumienie jest mocno osłabione. Potrzebuje ono siły, stałej uwagi i ciągłej modlitwy. Stoisz na śliskim gruncie. Potrzebna ci jest wielka siła, którą może ci dać wiara, aby uratować się od zguby. Przed tobą jest życie lub śmierć. Co wybierzesz? Gdybyś widział konieczność dokładnego przestrzegania zasad i nie działałbyś impulsywnie i nie zniechęcałbyś się tak łatwo, nie byłbyś tak prędko pokonany. Działałeś pod wpływem chwili. Nie byłeś tak chętny jak nasz nieomylny Wzór, znosić przeciwności grzeszników. Pismo nas napomina abyśmy pamiętali o Tym, który tu cierpiał i aby nie słabnąć w dobrych uczynkach. Byłeś słaby jak dziecko bez siły i wytrwałości. Nie odczuwałeś potrzeby wzmocnienia, ustabilizowania i budowania się w wierze. S2 90.2
Odczuwałeś że to ty powinieneś uczyć prawdy a nikt inny, lecz musisz być chętnym stać się uczniem aby przyjąć prawdę od innych i musisz zaniechać swego sposobu wyszukiwania błędów, zazdrości, narzekania i w pokorze przyjąć zasiane słowo Boże, które potrafi doskonale zbawić twoją duszę. Od ciebie zależy czy będziesz szczęśliwym czy nie. Raz poddałeś się pokusie i nie możesz polegać na własnych twoich siłach. Szatan ma wielką moc nad twoim umysłem i nic cię nie powstrzyma w tym, jeżeli się oderwiesz od powstrzymującego wpływu prawdy. Jest ona dla ciebie jak pancerz aby chronić cię od przestępstw i nieprawości. Jedyną nadzieją twoją jest szukanie szczerego nawrócenia, żeby naprawić przeszłość przez uporządkowanie swego życia w prawdziwym nawróceniu się. S2 91.1
Działałeś według swojego usposobienia. Podniecenie odpowiadało ci bardziej. Obecnie jedyną twoją nadzieją jest szczery żal za to, że w przeszłości łamałeś prawo Boże i oczyszczenie swej duszy przez poddanie się prawdzie. Pielęgnuj czystość myśli i życia. Łaska Boża będzie twoją siłą, która powstrzyma twoje popędy i ukróci apetyt. Szczerą modlitwą i przestrzeganiem systematycznej modlitwy zawładnie Duch Święty, to da mocy tobie aby udoskonalić w tobie dzieło by upodobnić się do nieomylnego Wzoru. S2 91.2
Jeżeli obierzesz drogę odrzucenia tego co święte oraz tego co powstrzymuje moc prawdy, szatan usidli cię według swej woli. Będziesz w niebezpieczeństwie ulegania swemu apetytowi i żądzom, luzując swe cugle przed namiętnościami a także złym i okropnym popędom. Zamiast mieć na twarzy wypisany pokój w czasie próby tak jak Enoch o twarzy rozpromienionej nadzieją, na twojej twarzy odbija się żądza i grzeszne myśli. Upodabniasz się do tego co szatańskie w miejsce tego co święte. S2 92.1
“Przez co bardzo wielkie i kosztowne obietnice nam są darowane, abyście się przez nie stali uczestnikami boskiego przyrodzenia, uszedłszy skażenia tego, które jest na świecie w pożądliwościach”. 2 Piotra 1,4. Obecnie twoim przywilejem powinno być aby przez pokorne wyznanie grzechów i szczery żal przyjmując te słowa powrócić do Pana. Drogocenna krew Jezusa Chrystusa może oczyścić cię ze wszelkich brudów, usunąć splugawienie i uczynić doskonałym w Nim. Miłosierdzie Chrystusa jest w twoim zasięgu, które możesz otrzymać jeśli Go przyjmiesz. Przynajmniej dla twej żony i dla twych dzieci, które zostały skrzywdzone, one są przecież owocem twego ciała, przestań czynić zło, a ucz się czynić dobrze. To co zasiejesz, również zbierzesz. Jeśli siać będziesz dla ciała, zbierzesz zniszczenie i zło. Jeśli siejesz w Duchu — z Ducha będziesz miał zbiory dla życia wiecznego. S2 92.2
Masz pokonać swoje cechy wynajdywania błędów. Jesteś zazdrosny o to, że nie zwraca się na ciebie tyle uwagi ile w pysze uważasz za wystarczająco. Nie możesz polegać na swoich zachciankach i poczuciu zalatującym fanatyzmem. Jest to niebezpieczna rzecz. Działaj zasadnie w pełnym zrozumieniu. Szukaj w Pismach abyś każdemu pytającemu mógł podać ewangelię prawdy i dać powody twej nadziei w skromności i bojaźni. Pycha zaś niechaj w tobie umrze. “Przybliżcie się ku Bogu a przybliży się ku wam. Ochędóżcie ręce grzesznicy i oczyśćcie serca, którzyście umysłu dwoistego. Bądźcie utrapieni, żałujcie i płaczcie; śmiech wasz niech się obróci w żałość, a radość w smutek”. Jakuba 4,8-9. Kiedy jesteś nękany pokusami i złymi myślami, jest tylko Jeden, do którego możesz uciec po ratunek i pociechę. Uciekajcie do Niego, którzy jesteście słabi. Gdy będziecie przy Nim, strzały szatana złamią się i nie uczynią wam nic złego. Wasze próby, pokusy zaniesione przed tron Boży, oczyszczą cię i uczynią cię pokornym a nie zniszczą cię, i postawią cię na bezpiecznym miejscu. S2 92.3
*****