Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Głos Boży

    Nadto Pan z Syonu zaryczy, a z Jeruzalemu wyda glos swój tak, że zadrżą niebiosa i ziemia; ale Pan jest ucieczką ludu swego i siłą synów Izraelskich. Joela 3,16.SMT 14.1

    Pisarze i mówcy adwentowi opisujący głos Boży wstrząsający niebem i ziemią, zazwyczaj mylą ten głos z “głosem Syna Bożego” wzywającego świętych do zmartwychwstania. Jednak uważam, że tutaj można wyraźnie dostrzec dwa różne wydarzenia. Głos Boży wstrząsający niebem i ziemią wychodzi z “Syonu” i jest “wypowiadany z Jeruzalemu”; jednak Jezus, zanim wywoła świętych, którzy śpią w grobach, musi opuścić niebiańską świątynię i “zstąpić z nieba” wraz ze swymi aniołami. Dopiero wtedy, a nie wcześniej pośle swoich aniołów, “aby zgromadzili Jego wybranych z czterech stron [świata]” i wtedy Jego głos wzywa ich, aby wyszli na spotkanie z Nim “na powietrze”. Gdyby to był głos Boży “wychodzący z Jeruzalemu”, a wzywający świętych do obudzenia się, wówczas spotkaliby się z Panem w Jeruzalemie. Jednak uważam i chyba się z tym wszyscy zgadzamy, że Jezus musi najpierw “zstąpić z nieba” wraz ze swymi aniołami, aby zgromadzili świętych, by ci mogli wyjść na spotkanie z Nim “na powietrze”, dokąd wzywa ich Jego głos. Mateusza 24,30-31; 1 Tesaloniczan 4,16-17; 2 Tesaloniczan 1,7.SMT 14.2

    O wylaniu siódmej czaszy z Objawienia 16,17 czytamy: “i rozległ się ze świątyni od tronu donośny głos mówiący: Stało się.” W tym samym czasie następuje wielkie trzęsienie ziemi spowodowane “głosem wychodzącym od tronu”, który powoduje upadek miast i zniknięcie wysp i gór. Ten “głos od tronu”, który wywołał trzęsienie ziemi, musi być tym samym głosem, który rozlega się z Jeruzalemu, a który wstrząsnął niebem i ziemią. Joela 3,16; Jeremiasza 25,30-31. Zatem widzimy wyraźnie, że głos, który “rozlega się ze świątyni od tronu Bożego” nie może być “głosem Syna Bożego” zmartwychwzbudzającym świętych; gdyż o ile ten głos, który zmartwychwzbudza świętych wychodzi ze świątyni niebieskiej “od tronu”, wtedy Jezus musi siedzieć na tronie i stamtąd musi wzywać świętych, aby przyszli do Niego do świątyni; jednak nie jest to zgodne z nauką ap. Pawła.SMT 14.3

    “Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach na powietrze, na spotkanie Pana.” 1 Tesaloniczan 4,16-17.SMT 15.1

    Dlatego uważam, że jesteśmy bezpieczni wierząc, iż najpierw usłyszymy głos Boży, który wstrząśnie niebem i ziemią i to zanim Jezus zstąpi z nieba ze swymi aniołami i trąbą Bożą, budząc i zgromadzając wybranych na powietrze.SMT 15.2

    [Nasuwa się pytanie]: Czy dzień i godzina przyjścia Jezusa zostanie przez głos Boga wiecznego podana do wiadomości?SMT 15.3

    To, że ten dzień i godzina będzie znana dzieciom Bożym a nikomu więcej, wynika z prostego faktu, że jesteśmy napominani do czuwania; gdyż jeżeli nie będziemy czuwać, Jezus przyjdzie do nas “jako złodziej” i wtedy nie poznamy godziny Jego przyjścia. Zatem tylko ci, którzy prawdziwie czuwają i tego się “mocno trzymają”, poznają prawdziwy czas. Objawienie 3,2-3. Tutaj powołam się na cytat z “Prawdziwego Krzyku o Północy” z 22. 08. 1844:SMT 15.4

    “Odnośnie czasu przyjścia (Chrystusa) mówi nam Ew. Marka 13,32: ‘Ale o tym dniu i godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.’ Wielu uważa, że fragment ten dowodzi, iż żaden człowiek nigdy nie pozna tego czasu. Jednak o ile tak jest, to i Syn Boży nigdy nie pozna tego czasu, gdyż ta pozycja Pisma mówi, że dokładnie tak samo dotyczy to Syna, jak również aniołów i ludzi. Jednakże żaden z ludzi nie uwierzy, że nasz Pan, któremu dano wszelką władzę na niebie i na ziemi, nic nie wie o tym czasie i nie będzie wiedział do momentu, gdy przyjdzie na sąd świata.SMT 15.5

    Zatem, jeżeli tak nie jest, tekst ten nie może dowodzić, że ludzie nigdy nie będą znali czasu. W starym przekładzie angielskiej Biblii czytamy w tym fragmencie: Ale dnia ani godziny żaden człowiek nie uczyni znanym, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.SMT 16.1

    To jest poprawne tłumaczenie jednego z najbardziej wybitnych badaczy naszego wieku. Słowo wiedzieć — znać jest tutaj użyte w tym samym sensie, którym posługuje się ap. Paweł w 1 Koryntian 2,2, patrz różne tłum. Ap. Paweł znał ‘nie tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego’, ale dobrze wiedział i znał wiele innych rzeczy na Jego i inny temat; jednak Koryntianom zdecydował ‘uczynić znajomą’ przede wszystkim tę postać. Tak samo w powyżej cytowanym fragmencie, jest powiedziane, że jedynie Bóg Ojciec ‘uczyni znanym’, czyli oznajmi dzień i godzinę, to jest ściśle ustalony czas odnośnie powtórnego przyjścia swojego Syna. To nam zdecydownie daje do zrozumienia, że Pan Bóg oznajmi ten czas”.SMT 16.2

    Wierzę, że powyższy pogląd jest rzetelny i prawidłowy i że Ojciec oznajmi bez pomocy człowieka, aniołów i nawet Syna, prawdziwy czas drugiego adwentu. Podkreśla to następujące proroctwo:SMT 16.3

    “Synu człowieczy! Cóż to macie za przypowieść o ziemi izraelskiej, która brzmi: Wydłużają się dni, a żadne widzenie nie sprawdza się? Dlatego mów do nich: Tak mówi Wszechmocny Pan: Skończę z tą przypowieścią i już jej nie będą powtarzali w Izraelu. A raczej przemów do nich tak: Bliskie są dni, kiedy spełni się każde widzenie. Bo nie będzie już pośród domu izraelskiego żadnego fałszywego widzenia i żadnej złudnej wróżby. Gdyż Ja, Pan, wypowiem słowo; a co ja wypowiem, to się stanie i już się nie odwlecze. Zaiste, jeszcze za waszych dni, domu przekory, wypowiem słowo i wykonam je — mówi Wszechmocny Pan.” Ezechiela 12,22-25.SMT 16.4

    Istotą tego proroctwa jest czas, odnośnie którego pojawiać się będą prawdziwe i fałszywe widzenia. Prawdziwe widzenie (lub światło) dotyczące czasu było napisane na karcie albo na tablicy. Habakuka 2,2. Pan Bóg zatwierdził głoszenie [poselstwa] roku 1843 oraz głoszenie 10 dnia siódmego miesiąca 1844 roku przez wylanie Ducha Świętego. Od siódmego miesiąca r. 1844, “buntowniczy dom Izraela” naruszył “Kamienie Graniczne”, naruszył napisane [Słowo] i głosił fałszywe widzenia; lecz my wszyscy wiemy, że to było działaniem ludzi a nie Boga. Te schlebiające przepowiednie w poważnej mierze dodały otuchy niektórym w “zbuntowanym domie izraelskim”; jednak to dzieło nie wywoła świętego i uświęcającego wpływu, jaki wywoła Bóg, kiedy w swoim czasie przyłoży rękę do swego dzieła.SMT 17.1

    Przepowiednia, że “każde widzenie upadnie”, niebawem spełni się całkowicie i Pan Bóg uczyni koniec fałszywym widzeniom, gdy przemówi z nieba przekazując swemu ludowi prawdziwy czas. “Jam jest Pan i przemówię, a słowo, które wypowiem stanie się...”SMT 17.2

    Skoro istotą tego proroctwa jest czas, a myślę, że wszyscy to przyjmą, wtedy słowo, które wypowie Bóg, będzie dotyczyło prawdziwego czasu. Fałszywe widzenia, które zostaną napisane i głoszone przez “zbuntowany dom izraelski” nie spełnią się; lecz słowo wypowiedziane przez Pana, będzie odnosić się do właściwego czasu i na pewno się spełni.SMT 17.3

    Pan Jezus pozostawił nam niezawodną obietnicę, że Ojciec oznajmi nam dzień i godzinę Jego przyjścia. Pan Bóg obiecał, że przemówi, równocześnie zapewniając nas, że to, co On wypowie, stanie się. Z takim świadectwem jak to wychodzące z ust Ojca i Syna, możemy dojść do wniosku ostatecznego, że “Słowo” wypowiedziane przez Pana, będzie dotyczyło prawdziwego czasu i Jego głos oznajmi to swoim świętym.SMT 18.1

    Tak, jak znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach wypełniły się literalnie, tak “poruszenie się mocy niebieskich” (Mateusza 24,29), musi być również literalne. Te znaki dotychczas się jeszcze nie wypełniły, jednak jako znak wypełnią się przed samym adwentem.SMT 18.2

    Wynika z tego wyraźnie, że ten ostatni znak pojawi się, “kiedy Pan zaryczy z Syonu” tak, że niebo i ziemia poruszą się. Dlatego, że wierzymy, iż pokazane znaki w Księdze Objawienia 6,12-14 są tymi samymi, co w Ew. Mateusza 24,29 i Marka 13,24-25, musimy przyjąć, że “poruszenie się mocy niebieskich” (Mateusza 24,29), które odpowiada zniknięciu nieba, które “zwija się jak księga” (Objawienie 6,14 (BT)), następuje po spadaniu gwiazd.SMT 18.3

    Co to oznacza, że niebo jest wstrząśnięte i zwija się zwój księgi? Nie możemy teraz wydarzenie to dostrzec tak wyraźnie, jak ujrzymy go w czasie jego wypełnienia; jednak naszym obowiązkiem jest przyjąć i pielęgnować całe światło, jakie jest nam dane odnośnie tego, czy jakiegokolwiek innego przyszłego wydarzenia. W naszej pielgrzymce do miasta świętego, nasze palące się lampy, będą się rozjaśniać coraz to nowymi tematami; jednak wszystkiego od razu nie pojmiemy. Lecz kiedy maleńkie światło odrzucimy, bo od razu nie możemy wszystko jasno zobaczyć, nie spodobamy się naszemu niebieskiemu Przywódcy i wtedy pozostaniemy w ciemności. Jednak jeżeli od razu będziemy pielęgnować światło podane nam za wolą naszego Pana, wtedy On powiększy to światło, a nasze dusze będą ucztować i korzystać z otwartych przed nami prawd i błogosławieństw Biblii.SMT 18.4

    W Biblii, słowo “niebo”, ma conajmniej cztery zastosowania, a to:SMT 19.1

    1. do raju — dokąd Paweł został przeniesiony w widzeniu — 2 Koryntian 12,2-4SMT 19.2

    2. do rejonu słońca, księżyca i gwiazd — 1 Mojżeszowa 1,8-17SMT 19.3

    3. do atmosfery otaczającej ziemię, w której latają ptaki — Objawienie 19,17-18SMT 19.4

    4. do zboru Bożego na ziemi — Objawienie 14,6-7SMT 19.5

    Z tego wynika, że nie może to dotyczyć raju ani żadnego regionu niebieskich świateł, ani zboru Bożego na ziemi, które by miały być zwinięte jako zwój księgi, dlatego musi to być jedynie atmosfera wokół ziemi, w której poruszają się ptaki.SMT 19.6

    “A siódmy anioł wylał czaszę swoją w powietrze; i rozległ się ze świątyni od tronu donośny głos mówiący: Stało się.”SMT 19.7

    Z tego możemy poznać, że siódma czasza i głos Boży są tymi siłami, które poruszą mocami nieba i wywołają wielkie trzęsienie ziemi, czy też potrząsną ziemią. To wydarzenie jest ostatnim literalnym znakiem, poprzedzającym bezpośrednio pojawienie się Syna Człowieczego na niebie.SMT 19.8

    Z tego widać wyraźnie, że te wszystkie wydarzenia, jak wylanie czasz, głos Boży od tronu, inne głosy, grzmoty, błyskawice, wielkie trzęsienia, upadek narodów, upadek miast, zniknięcie gór i wysp, będą miały miejsce przed adwentem.SMT 19.9

    Być może, iż pogląd ten będzie budził wątpliwości i od razu zostanie odrzucony przez wielu tych, którzy pozornie wyglądają codziennie i co godzinę Jezusa, to jednak uważam, że uzasadnienie tego znajdą, gdy porównają Objawienie 16,17-21 z 6,14-17.SMT 19.10

    Potem, jak niebo zostanie zwinięte “jak zwój księgi”, a “wszystkie wyspy i góry zostaną poruszone ze swoich miejsc”, wtedy wszyscy królowie i możnowładcy... ukryją się w jaskiniach i w skałach górskich, przed nie do zniesienia chwałą przychodzącego Jezusa w towarzystwie “wszystkich świętych aniołów” i będą wołać do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie. (Wszyscy bezbożni, którzy pozostaną przy życiu, zostaną zniszczeni tchnieniem ust jego i blaskiem przyjścia swego. 2 Tesaloniczan 2,8.) W obliczu czekającego ich losu, (kiedy Chrystus i aniołowie będą się zbliżać do ziemi, aby wzbudzić i zgromadzić wybranych) bezbożni, porażeni strachem, wykrzykną: “Bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu, a któż zdoła się ostać?” Objawienie 6,17 (BT).SMT 20.1

    Widzimy tutaj, że w czasie przyjścia Chrystusa bezbożni przyglądają się temu z miejsc swego ukrycia, a jedynie święci mogą się przed Nim ostać. Lecz gdyby Chrystus miał “wpaść” nagle i nieoczekiwanie, jak to niektórzy uczą, wtedy żaden nie będzie miał czasu na pomyślenie, żeby się ukryć w skałach, przepaściach czy w górach, gdyż one w tej sytuacji będą dla nich nieosiągalne. To wydarzenie pokazuje nam, że poprzez głos Boży, powierzchnia ziemi przed powtórnym adwentem, musi zostać zupełnie zmieniona, gdyż inaczej bezbożni nie mieliby możliwości ukrycia się przed Barankiem w skałach i rozpadlinach górskich. Jednak, gdy Ojciec wyda od tronu swój głos, powodujący “wielkie trzęsienie, jakiego nie było od czasu, gdy ludzie są na ziemi”, wtedy wszyscy bezbożni, których nie zniszczyły poprzednie plagi, będą mieli okazję do ukrycia się przed obliczem Baranka. Jednak nawet skały, przepaście i jaskinie nie ochronią ich przed promieniującą wspaniałością i blaskiem Jego przyjścia. Ci bezbożni, którzy mimo wszystko przeżyją [ten kataklizm], zostaną “zniweczeni blaskiem Jego przyjścia”. 2 Tesaloniczan 2,8.SMT 20.2

    Pan Bóg obiecał, że w tym czasie, gdy Jego głos poruszy niebem i ziemią, “On będzie ucieczką dla ludu swojego”. Jego dzieci w ogóle nie muszą się bać tego przerażającego dnia; będą ochronieni przed rozpadającymi się miastami, górami i domami. Obietnice Boże są nie wzruszone.SMT 21.1

    Dla świętych będzie to dzień radości; gdyż wtedy zostaną wybawieni od wszystkich swoich nieprzyjaciół i zostaną napełnieni Duchem Świętym, aby móc wpatrywać się w Jezusa i ostać się przed Nim w Jego przyjściu. Wtedy święci ocenią rzeczywistą wartość błogosławionej nadziei; i wtedy będą się cieszyć, że zostali uznani za godnych cierpienia hańby z powodu mocnego trzymania się prawdy i dokładnego posłuszeństwa wszystkim przykazaniom Bożym. Gdy Pan Bóg z Synaju mówił do Mojżesza, wtedy także głos Boży poruszył i wstrząsnął ziemią; a ap. Paweł informuje nas w liście do Hebrajczyków 12,22-27, że “Pan przemówi z nieba” i “jeszcze raz wstrząsnie nie tylko ziemią ale i niebem.” A wtedy, kiedy Pan rozmawiał z Mojżeszem, spoczął na jego obliczu taki odblask chwały, że musiał zasłoną przykryć swoje oblicze, zanim jego bracia mogli przed nim stanąć i wysłuchać z jego ust słowa Boże. Wobec tego, czyż my nie możemy spodziewać się tego samego rezultatu, w takim samym przypadku? Zatem, kiedy Pan Bóg ze świętego miasta przemówi do swojego ludu, tak, jak kiedyś miało to miejsce z Mojżeszem, wtedy także ten sam odblask chwały wyleje na wszystkich, jak to uczynił dla Mojżesza. Jednak to wylanie Ducha Świętego musi nastąpić przed powtórnym adwentem, gdyż ono przygotowuje nas na tę chwalebną scenerię; gdyż w obecnym stanie, żaden z nas nie mógłby nawet przez moment ostać się przed owym blaskiem Jego przyjścia, gdyż on zniweczy “człowieka grzechu”. Przecież przy zmartwychwstaniu Chrystusa obecność jednego anioła spowodowała, że żołnierze rzymscy upadli jak martwi na ziemię. Dlatego istnieje wymóg, aby święci stali się uczestnikami takiej miary wspaniałości Bożej, żeby mogli ostać się przed obliczem Syna Bożego, kiedy pojawi się w towarzystwie wszystkich świętych aniołów.SMT 21.2

    Nasz obecny stan trudności, doświadczeń, oczekiwania i czuwania, jest zobrazowany przez ponurą noc, a przyszła wspaniałość przez poranek. Jednak poranek składa się z dwóch części, a to ze świtu i z nadejścia pełnego dnia, który jest wywołany wschodem słońca. Tak samo będzie w owym radosnym poranku, kiedy na głos Boży zaświta ów dzień wytchnienia, a Jego światło i wspaniałość spocznie na nas. Wtedy będziemy wzrastać z chwały w chwałę, aż pojawi się Chrystus, aby nas ubrać w nieśmiertelność i dać nam życie wieczne. Co za wspaniałość! Alleluja! Moje biedne serce rozpala się od tęsknoty za zdobyciem tego wspaniałego królestwa, które jest rozkoszną nadzieją dla każdego prawdziwie wierzącego. Jeśli tylko przez parę dni zdecydowanie zaprzemy siebie, wtedy ponure ciemności nocy zostaną rozpędzone przez wspaniałe wydarzenia nadchodzącego Syna Człowieczego.SMT 22.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents