W umyśle Abrahama wybór żony dla syna był sprawą największej wagi. Zależało mu, by syn poślubił kobietę, która nie odwiedzie go od Boga. (...) PA 60.3
Izaak, ufając mądrości i miłości ojca, chętnie powierzył mu tę sprawę, wierząc też, że Bóg sam będzie kierował tym wyborem. Myśli patriarchy zwróciły się ku krewnym jego ojca mieszkającym w Mezopotamii. (...). Abraham powierzył tę ważną sprawę [Eliezerowi], najstarszemu słudze (zob. 1 Mojżeszowa 24,2), mężowi pobożnemu, doświadczonemu i rozsądnemu, który mu od dawna wiernie służył. (...) Powiedział: PA 60.4
— “Pan, Bóg niebios, który mnie wziął z mojego domu ojcowskiego i z mojej ziemi ojczystej (...) — On pośle anioła swego przed tobą”. 1 Mojżeszowa 24,7. PA 60.5
Posłaniec wyruszył niezwłocznie w drogę. (...). Przybywszy do Haranu, “miasta Nachora” (1 Mojżeszowa 24,10), zatrzymał się poza murami niedaleko studni, do której wieczorem przychodziły kobiety po wodę. (...). Pamiętając słowa Abrahama, że Bóg pośle przed nim swojego anioła, modlił się żarliwie o skuteczne prowadzenie. W rodzinie swego pana przyzwyczaił się do stałego okazywania uprzejmości i gościnności, więc teraz prosił, by przez jakiś uprzejmy czyn była mu wskazana panna, którą wybrał Bóg. PA 60.6
Zaledwie skończył się modlić, a już otrzymał odpowiedź. Spośród kobiet, które zgromadziły się przy studni, uprzejme maniery jednej z nich przyciągnęły jego uwagę. Gdy odchodziła od studni, przybysz podszedł do niej i poprosił o trochę wody z dzbana, który niosła na ramieniu. Uprzejmie spełniła jego prośbę i zaproponowała, że naczerpie także wody dla wielbłądów. Było zwyczajem, że nawet książęce córki wykonywały taką pracę, pojąc trzody i stada swoich ojców. W ten sposób sługa otrzymał znak, o który prosił. (...). PA 61.1
Abraham mieszkał w Beer-Szebie, a Izaak, który strzegł stada w okolicy, wrócił do namiotu ojca, by tam oczekiwać przybycia posłańca z Haranu. “I wyszedł Izaak, aby się pomodlić pod wieczór na polu. (...). I opowiedział sługa Izaakowi wszystko, czego dokonał. A Izaak wprowadził ją do namiotu Sary, matki swojej. I pojął Rebekę za żonę i pokochał ją”. 1 Mojżeszowa 24,63.66-67. — Patriarchowie i prorocy 116-118. PA 61.2