Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Służba dobroczynna - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 7 — Wizyty domowe — nowotestamentowy plan

    Jezusowa metoda pracy — Ze sposobów działania wykorzystywanych przez Chrystusa możemy się nauczyć cennych lekcji. Nie stosował On zawsze jednej i tej samej metody, ale w różnych sytuacjach starał się pozyskiwać uwagę tłumów, aby głosić im prawdy ewangelii.SD 52.1

    Działalność Chrystusa składała się w głównej mierze ze służenia ubogim, potrzebującym i nieświadomym. Z prostotą ukazywał im błogosławieństwa, jakie mogli otrzymać, i w ten sposób budził w duszy głód chleba żywota. Życie Chrystusa jest przykładem dla wszystkich Jego wyznawców. Obowiązkiem wszystkich, którzy nauczyli się tego sposobu życia, jest uczyć innych, co znaczy wierzyć w Słowo Boże. Wielu pozostających w cieniu śmierci potrzebuje pouczenia dotyczącego prawd ewangelii. Niemal cały świat pogrążony jest w bezbożności. Ale przecież mamy słowa nadziei dla tych, którzy pozostają w ciemności. — The Review and Herald, 9 maj 1912.SD 52.2

    Zakres służby Chrystusa od domu do domu — Nasz Zbawiciel szedł od domu do domu, uzdrawiając chorych, pocieszając zasmuconych, uśmierzając ból cierpiących i głosząc pokój zrozpaczonym. Brał w ramiona małe dzieci i błogosławił je, a ich zmęczonym matkom mówił słowa nadziei i pocieszenia. Z niezmierną czułością i łagodnością wychodził naprzeciw wszelkim przejawom ludzkiej niedoli i nieszczęścia. Pracował nie dla siebie, ale dla innych. Był sługą wszystkich. Jego pokarmem i napojem było niesienie nadziei i siły tym wszystkim, których spotykał na swojej drodze. — Słudzy ewangelii 128.SD 52.3

    Metoda Jezusa prowadzi do prawdziwego sukcesu — Tylko metoda Chrystusa w zdobywaniu ludzi może dać pożądane wyniki. Zbawiciel obcował z ludźmi jako ten, kto pragnie dać im to, co najlepsze. Wykazywał zainteresowanie ich potrzebami, pomagał im i zdobywał ich zaufanie. Potem zapraszał ich:SD 52.4

    — “Pójdźcie za mną”. Mateusza 4,19. — Śladami Wielkiego Lekarza 94.SD 53.1

    W taki sposób powstał Kościół chrześcijański. Chrystus wybrał najpierw kilku uczniów i wezwał ich, by poszli za Nim. Ci udali się do swoich bliskich i znajomych, aby przyprowadzić ich do Chrystusa. W taki sposób mamy pracować. Kilka osób przyprowadzonych do Chrystusa i w pełni utwierdzonych w prawdzie będzie podobnie jak pierwsi uczniowie pracować dla innych. — The Review and Herald, 8 grudzień 1885.SD 53.2

    Boży przykład osobistej ewangelizacji — Jezus nawiązywał osobiste kontakty z ludźmi. Nie trzymał się na dystans i nie stronił od tych, którzy potrzebowali Jego pomocy. Odwiedzał ludzi w domach, pocieszał pogrążonych w żałobie, uzdrawiał chorych, ostrzegał lekkomyślnych i czynił dobro. Jeśli idziemy w ślady Jezusa, musimy robić to, co On czynił. Musimy pomagać ludziom, podobnie jak On pomagał. — The Review and Herald, 24 kwiecień 1888.SD 53.3

    Nie kazania są najważniejsze, ale praca od domu do domu oraz nauczanie i wyjaśnianie Słowa Bożego. Jedynie ci pracownicy, którzy działają zgodnie z metodami, jakimi posługiwał się Chrystus, będą pozyskiwać dla Niego ludzi. — Słudzy ewangelii 309.SD 53.4

    Pan życzy sobie, aby każda dusza zapoznała się z Jego pełnym łaski Słowem. To wielkie zadanie musi być dokonane przez osobistą pracę. To była metoda Chrystusa. Jego działalność głównie polegała na osobistych spotkaniach. Do tych spotkań sam na sam przykładał dużą wagę. Przez takie osobiste kontakty poselstwo często docierało do tysięcy. — Przypowieści Chrystusa 145.SD 53.5

    Dwunastu uczniów posłanych do pracy od domu do domu — Podczas pierwszej wędrówki apostołowie mieli udać się tylko do tych miejsc, które odwiedził Chrystus i gdzie pozyskał przyjaciół. (...). Nie należało dopuścić do tego, aby cokolwiek odwróciło ich uwagę od wielkiego dzieła, jakie mieli przed sobą, lub też wywołało opozycję i zamknęło drzwi dalszej pracy. Nie mieli przywdziewać stroju nauczycieli religii ani niczego, co miałoby odróżnić ich od skromnych wieśniaków. Nie mieli wchodzić do synagog i zwoływać ludzi na publiczne nabożeństwa. Wysiłek ich miał być skierowany na pracę w domach. (...). Mieli wchodzić do domów z pięknym pozdrowieniem:SD 53.6

    — “Pokój domowi temu”. Łukasza 10,5.SD 54.1

    Domy te miały otrzymać błogosławieństwo przez ich modlitwę, pieśni dziękczynne i badanie Pisma Świętego w rodzinnym gronie. — Życie Jezusa 311.SD 54.2

    Podobnie siedemdziesięciu — Powołując dwunastu uczniów, Jezus nakazał im chodzić po dwóch przez miasta i wsie. Nikt nie został posłany sam, lecz brat towarzyszył bratu, a przyjaciel przyjacielowi. W ten sposób jeden drugiemu mógł pomagać i dodawać odwagi. Mogli radzić sobie wzajemnie i modlić się wspólnie. Siła jednego mogła uzupełniać słabość drugiego. W ten sam sposób Chrystus posłał później siedemdziesięciu uczniów. Chciał, aby wysłannicy głoszący ewangelię byli ze sobą złączeni w taki sposób. W naszych czasach praca ewangeliczna byłaby daleko bardzie skuteczna, gdyby ten przykład był ściślej naśladowany. — Życie Jezusa 309-310.SD 54.3

    Paweł szedł od domu do domu — Paweł nie tylko działał publicznie, ale chodził także od domu do domu, wzywając do skruchy przed Bogiem i wiary w Pana Jezusa Chrystusa. Spotykał się z ludźmi w ich domach i ze łzami w oczach przemawiał do nich, przekazując im pełnię Bożej rady. — The Review and Herald, 24 kwiecień 1888.SD 54.4

    Tajemnica mocy i sukcesów Pawła — Przy pewnej okazji Paweł powiedział:SD 54.5

    — “Wy wiecie od pierwszego dnia, gdy stanąłem w Azji, jak byłem przez cały czas z wami, i jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które na mnie przychodziły z powodu zasadzek Żydów, jak nie uchylałem się od zwiastowania wam wszystkiego, co pożyteczne, od nauczania was publicznie i po domach”. Dzieje Apostolskie 20,18-20. (...).SD 54.6

    Słowa te wyjaśniają tajemnicę mocy i sukcesów Pawła. Nie zaniedbywał on niczego, co mogło przyczynić się do dobra ludzi. Głosił Chrystusa publicznie, na placach i w synagogach. Nauczał od domu do domu, korzystając z atmosfer y bliskości w rodzinnym kręgu. Odwiedzał chorych i pogrążonych w żałobie oraz pocieszał uciśnionych i podnosił na duchu przygnębionych. We wszystkim, co mówił i czynił, głosił ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Zbawiciela. — The Youth's Instructor, 22 listopad 1900.SD 54.7

    Paweł znajdował dostęp do ludzi, wykonując swoje rzemiosło — Podczas długiego okresu służby w Efezie, gdzie przez trzy lata prowadził intensywną ewangelizację w mieście i okolicy, Paweł znowu wykonywał swoje rzemiosło. (...).SD 54.8

    Byli tacy, którzy wyrażali obiekcje wobec podejmowania przez Pawła pracy fizycznej, twierdząc, że nie jest to zgodne z powołaniem kaznodziei ewangelii. Dlaczego Paweł, najwyższej rangi kaznodzieja, miał łączyć taką prostą pracę z głoszeniem Słowa? Czyż nie jest godzien robotnik swojej zapłaty? Dlaczego miał poświęcać na szycie namiotów czas, który mógł wykorzystać w lepszy sposób?SD 55.1

    Jednak Paweł nie uważał za stracony czasu poświęconego na pracę fizyczną. Pracując z Akwilą, zachowywał łączność z Wielkim Nauczycielem, nie tracąc okazji do wydawania świadectwa o Zbawicielu i pomagania potrzebującym. Jego umysł nieustannie łaknął duchowej wiedzy. Pouczał swoich współpracowników w sprawach duchowych, a przy tym był przykładem pracowitości i staranności. Był sprawnym i zręcznym rzemieślnikiem, pilnym w pracy, “duchem pałający, Panu służący”. Rzymian 12,11 (BG). Wykonując swoje rzemiosło, apostoł miał dostęp do grupy ludzi, do których nie mógłby dotrzeć w inny sposób. (...).SD 55.2

    Czasami Paweł pracował nocą i dniem, nie tylko na własne utrzymanie, ale także wspomagając swoich współpracowników. Dzielił się swoimi zarobkami z Łukaszem i pomagał Tymoteuszowi. Bywało, że cierpiał głód, by łożyć na potrzeby innych. Był człowiekiem wolnym od egoizmu. — Działalność apostołów 192-193.SD 55.3

    Praktyczny przykład Pawła dla wolontariuszy — Przykład Pawła obalał twierdzenie zyskujące wówczas w Kościele coraz liczniejszych zwolenników, że ewangelia może być skutecznie głoszona jedynie przez tych, którzy są zupełnie wolni od konieczności fizycznej pracy. W praktyczny sposób pokazał, co mogą uczynić poświęceni wyznawcy tam, gdzie ludzie nie poznali jeszcze prawd ewangelii. Jego postępowanie zainspirowało wielu skromnych pracowników, tak że zapragnęli dla rozwoju dzieła Bożego uczynić wszystko, co w ich mocy, jednocześnie pracując na swoje utrzymanie. Akwila i Pryscylla nie zostali powołani do poświęcenia całego swojego czasu służbie ewangelii, a jednak Bóg posłużył się tymi skromnymi pracownikami, by wskazać Apollosowi drogę prawdy w sposób doskonalszy, niż znał ją wcześniej. Pan posługuje się różnymi narzędziami w realizacji swoich zamierzeń. Podczas gdy ludzie szczególnie utalentowani są wybierani, by poświęcić wszystkie siły dziełu nauczania i głoszenia ewangelii, wielu innych, na których nigdy nie nałożono rąk w obrzędzie ordynacji, też jest powołanych do odegrania ważnej roli w ratowaniu ludzi.SD 55.4

    Przed samodzielnie utrzymującym się sługą ewangelii otwiera się szerokie pole pracy. Wielu może zyskać cenne doświadczenia w służbie duchownego, wykonując jednocześnie fizyczną pracę. W ten sposób rozwijają się silni pracownicy, którzy podejmą ważną służbę tam, gdzie zajdzie taka potrzeba. — Działalność apostołów 194-195.SD 56.1

    Działaj w duchu, który motywował Pawła — Idźcie kolejno do waszych sąsiadów i zapoznajcie się z nimi, póki ich serca nie zostaną ogrzane waszą bezinteresowną życzliwością i miłością. Okażcie im współczucie, módlcie się z nimi i wykorzystajcie okazje czynienia im dobra, a w miarę możliwości zbierzcie niewielką grupę i objaśniajcie Słowo Boże ich umysłom pogrążonym w ciemności. Czuwajcie jak ten, kto musi zdać sprawę z dusz ludzi, i najlepiej wykorzystujcie przywileje, które Bóg daje wam, byście pracowali z Nim w Jego duchowej winnicy.SD 56.2

    Nie zaniedbujcie uprzejmej mowy i dobrych czynów, jakie możecie wyświadczyć bliźnim, aby “wszelkim sposobem przynajmniej niektórym zapewnić zbawienie”. 1 Koryntian 9,22 (BC). Powinniśmy poszukiwać takiego ducha, jaki przynaglał Pawła, by iść od domu do domu i nawoływać wśród łez “do nawrócenia się z grzechu do Boga i uwierzenia w Jezusa Chrystusa, naszego Pana”. Dzieje Apostolskie 20,21 (SŻ). — The Review and Herald, 13 marzec 1888.SD 56.3

    Pierwsze zadanie Kościoła nowotestamentowego — Pierwsze działania Kościoła polegały na tym, że wierzący udawali się do przyjaciół, krewnych i znajomych, by z sercem pełnym miłości opowiadać o tym, kim Jezus jest dla nich. — Special Testimonies, series A IIa, 17.SD 56.4

    Powodzenie nowotestamentowego planu — Im ściślej nowotestamentowy plan jest realizowany w działalności misyjnej, tym skuteczniejsze będą ponoszone wysiłki. Powinniśmy działać tak, jak pracował nasz boski Nauczyciel, siejąc ziarno prawdy z troską, starannością i ofiarnością. Musimy mieć usposobienie Chrystusowe, by niestrudzenie czynić dobro. Jego życie było ciągłą ofiarą dla dobra innych. Musimy iść za Jego przykładem. — Testimonies for the Church III, 210.SD 56.5

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents