Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Nauki z Góry Błogosławienia - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First

    “Najpierw pojednaj się z bratem swoim” — Mateusza 5,24

    Miłość Boża nie jest stanem bierności, lecz zasadą czynną, źródłem żywym, nieustannie tryskającym dla błogosławieństwa innych. Jeżeli miłość Chrystusowa mieszka w nas, to nie tylko nie będziemy żywili do bliźniego żadnej nienawiści, lecz okażemy mu przy każdej sposobności miłość.NGB 58.3

    Jezus mówi: “Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy złóż dar swój”. Mateusza 5,23.24. Dary i ofiary wskazują, że ofiarujący stał się przez Chrystusa uczestnikiem łaski i miłości Bożej. Jak może ktoś wyrazić wiarę w przebaczającą miłość Bożą, jeżeli sam żywi w sobie przeciwnego ducha?NGB 58.4

    Jeżeli twierdzimy, że służymy Bogu, a przy tym wyrządzamy bliźniemu krzywdę i szkodę, to przedstawiamy mylnie charakter Boży. Chcąc dojść do jedności z Bogiem, należy tę krzywdę uznać i wyznać. I choćby nasz bliźni wyrządził nam większą krzywdę niż my jemu, to fakt ten nie zmniejsza wcale naszej odpowiedzialności. Jeżeli przychodząc do Boga, przypominamy sobie, że ktoś ma coś przeciwko nam, wówczas odłóżmy nasze modlitwy i dziękczynienia, odszukajmy bliźniego, z którym się nie zgadzamy, a wyznawając mu w pokorze swój błąd, prośmy go o przebaczenie.NGB 59.1

    Jeżeli zaszkodziliśmy bliźniemu w jakikolwiek sposób, to powinniśmy wynagrodzić mu to. Jeżeli wydaliśmy bez jakiegokolwiek zamiaru fałszywe świadectwo, jeżeli przedstawiliśmy czyjeś słowa w niewłaściwy sposób, lub staraliśmy się mu zaszkodzić, to powinniśmy pójść do tych, z którymi mówiliśmy o danym bliźnim i cofnąć wszystkie szkodliwe słowa.NGB 59.2

    Ileż to złego można by uniknąć, gdybyśmy o wszelkich nieporozumieniach nie rozmawiali z innymi, ale raczej otwarcie między sobą, w duchu miłości. Ile szkodliwego chwastu można by przez to wykorzenić już w zarodku. Jak ściśle i serdecznie mogliby naśladowcy Chrystusa być złączeni w Jego miłości.NGB 59.3