Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Weźmiecie moc - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Jezus, nasz Pan — 22 wrzesień

    “Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana”. Łukasza 4,18.19.WM 274.1

    Chrystus nie wypowiadał słów, które miałyby świadczyć o tym, jaki jest ważny i wyniesiony ponad innych. Nie ignorował swoich bliźnich. Nie żądał dla siebie władzy na podstawie swojego związku z Bogiem, ale Jego słowa i czyny świadczyły o tym, iż był świadom swojej misji i dobrze wiedział, kim jest. Mówił o sprawach niebiańskich jak ktoś, kto jest z nimi dobrze zaznajomiony. Mówił o swojej bliskości i jedności z Ojcem tak, jak dziecko mówi o swojej więzi z rodzicami. Mówił jak ktoś, kto przyszedł, by oświecić świat swoją chwałą. Nigdy nie faworyzował szkół rabinackich, bowiem był nauczycielem ludzkości posłanym przez Boga. Jako Ten, w którym jest wszelka odradzająca moc, Chrystus mówił, iż Jego celem jest pociągnąć wszystkich ludzi do siebie i dać im życie wieczne. W Nim jest moc uzdrawiania wszelkich fizycznych i duchowych chorób.WM 274.2

    Chrystus przyszedł na nasz świat ze świadomością nadludzkiej wielkości, by dokonać dzieła, którego rezultaty sięgają wieczności. Gdzie pełnił tę podniosłą misję? W domu Piotra, rybaka. Odpoczywając u studni Jakuba i rozmawiając z samarytańską kobietą o żywej wodzie. Zazwyczaj nauczał pod gołym niebem, ale czasami także w świątyni, gdyż uczestniczył w zgromadzeniach narodu izraelskiego. Jednak bardzo często uczył siedząc na zboczu góry albo w rybackiej łodzi. Związał się z życiem prostych rybaków. Okazywał współczucie potrzebującym, cierpiącym, wzgardzonym, a wielu z nich garnęło się do Niego.WM 274.3

    Kiedy ułożony został plan odkupienia, postanowiono, że Chrystus nie objawi się w swojej boskiej postaci, bowiem nie mógłby wtedy związać się z nieszczęśliwymi i cierpiącymi. Musiał przyjść jako człowiek, i to ubogi. Owszem, mógł przybyć w swej potędze, w jakiej objawiał się na niebiańskim dworze, ale przecież musiał dotrzeć do dna najgłębszej przepaści cierpienia i nędzy, aby Jego głos był słyszany przez cierpiących i zrozpaczonych. — The Signs of the Times, 24 czerwiec 1897.WM 274.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents