Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Triumfujący Chrystus - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Odkupiciel świata odrzucony przez własny lud — 23 wrzesień

    “Rzekł do nich Piłat: Którego chcecie, abym wam wypuścił, Barabasza czy Jezusa, którego zowią Chrystusem?” Mateusza 27,17.TC 273.1

    Jeszcze jeden pomysł przyszedł Piłatowi do głowy, jak uratować Tego, którego nie chciał wydawać na pastwę obłąkanych wrogów. Wiedział, że postawili oni Jezusa przed sądem z zawiści. W tamtym czasie wszedł w zwyczaj pogański wymysł nie mający nic wspólnego ze sprawiedliwością, polegający na tym, iż z okazji świąt narodowych należało wypuścić na wolność jednego więźnia skazanego na śmierć. Piłat postanowił wykorzystać tę okazję i doprowadzić do upragnionego celu — uratować niewinnego człowieka, który nawet w tak trudnym położeniu objawiał nadludzką, boską godność i majestat. Piłat zmagał się z sobą. Miał zamiar postawić przed tłumem niewinnego Chrystusa obok odrażającego zbrodniarza Barabasza i łudził się, że tak wymowny kontrast między niewinnością a zbrodnią nie pozostawi ludziom innego wyboru, jak tylko okazać litość Chrystusowi.TC 273.2

    Barabasz podając się za Mesjasza popełnił okropne zbrodnie. Pod wpływem szatańskiego zwiedzenia twierdził, że wszystko, co zagarnął rabując i mordując, należy do niego. Barabasz był zupełnym przeciwieństwem Chrystusa. Barabasz był znany z tego, że czynił fałszywe cuda mocą szatana. Twierdził, że posiada religijną władzę, prawo do ustanawiania nowego porządku rzeczy. (...)TC 273.3

    Ten fałszywy chrystus przypisywał sobie podobną władzę, jak szatan w niebie — prawo do czynienia wszystkiego, co zechce. Tymczasem to Chrystus w swym upokorzeniu posiadał wszystko. (...)TC 273.4

    Barabasz i Chrystus stanęli obok siebie na oczach całego wszechświata. Ludzie przyglądali się im. Gdzie podziali się ci, którzy zaledwie przed kilkoma dniami wielbili cudowne czyny Jezusa? (...) Wówczas to tłum pod wpływem niebiańskiego impulsu śpiewał pieśni chwały i wznosił okrzyki, gdy Chrystus wjeżdżał do Jerozolimy. Teraz pozwolono im dokonać wyboru. Piłat zapytał: “Którego chcecie, abym wam wypuścił, Barabasza czy Jezusa, którego zowią Chrystusem?” (...)TC 273.5

    Po tych słowach rozległ się krzyk, który zaważył na losach świata. Całe niebo słyszało ten okrzyk, w którym brzmiała żarliwość i desperacja zrodzona z dokonanego wyboru. “Nie tego — powiedzieli, wskazując na Jezusa — ale Barabasza”. (...) Odkupiciel świata został odrzucony, a mordercę wypuszczono na wolność. — Manuscript 112, 1897.TC 273.6

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents