Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Chrześcijanin a dieta - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rozdział 7 — Przejadanie się

    Powszechny poważny grzech

    210. Przeciążanie żołądka jest pospolitym grzechem; gdy nadużywa się jedzenia, obciąża się cały organizm. Siły żywotne organizmu zmniejszają się zamiast zwiększać. Dzieje się tak zgodnie z planem szatana. Człowiek zużywa swe siły w niepotrzebnej pracy trawienia nadmiaru pokarmu.CD 89.1

    Przyjmując zbyt dużo pokarmu, nie tylko niepotrzebnie marnujemy dary Boże przeznaczone dla potrzeb życiowych organizmu, lecz bardzo szkodzimy całemu ustrojowi. Plugawimy Kościół Boży, który osłabia się i kaleczy, a siły żywotne nie mogą wykonywać swej pracy mądrze i dobrze, jak to według starania Bożego powinno być. Z powodu dogadzania apetytowi człowiek przeciąża naturalne siły, zmuszając je do wykonywania pracy, jakiej nigdy nie powinno się od nich wymagać.CD 89.2

    Gdyby wszyscy ludzie byli zaznajomieni z żywym organizmem ludzkim, nie czyniliby tego, chyba że naprawdę bardzo miłowaliby dogadzanie sobie i dopuszczaliby się samobójczych praktyk, by umrzeć przedwcześnie, lub też byliby ciężarem dla samych siebie i dla swych przyjaciół, żyjąc długie lata. — Letter 17, 1895.CD 89.3

    Obarczanie ludzkiego organizmu

    211. Trzeba jeść umiarkowanie nawet zdrowy pokarm. Jeśli ktoś porzucił spożywanie szkodliwych artykułów, to z tego jeszcze nie wynika, że może jeść tyle, ile mu się podoba. Objadanie się, obojętnie jakim rodzajem pożywienia, obciąża żywy organizm i przeszkadza w pracy. — Christian Temperance and Bible Hygiene 51; Counsels on Health 119 (1890).CD 89.4

    212. Nieumiarkowanie w jedzeniu, choćby nawet dotyczyło najzdrowszego pokarmu, będzie szkodliwie oddziaływać na ciało oraz będzie przytępiać umysł i wrażliwość moralną. — The Signs of the Times, 1 września 1887.CD 89.5

    213. Prawie wszyscy członkowie rodzaju ludzkiego jedzą więcej, niż wymaga tego organizm. Nadmiar rozkłada się i staje się zgniłą masą... Jeśli wprowadza się do żołądka więcej pokarmu, choćby nawet najzdrowszego, niż wymaga tego organizm, to nadmiar staje się ciężarem. Organizm czyni rozpaczliwe wysiłki w celu pozbycia się tego, a ta dodatkowa praca wywołuje uczucie zmęczenia i znurzenia. Ci, którzy ustawicznie jedzą, nazywają to ciągłym uczuciem głodu, lecz pochodzi ono z przepracowania narządów trawiennych. — Letter 73a, 1896.CD 90.1

    214. Gdy pragniemy zrobić wystawne przyjęcie dla gości, zwykle powstaje zbyteczna udręka i obciążenie. Aby przygotować wielką rozmaitość potraw, gospodyni przepracowuje się, a z powodu dużej ilości przygotowanych pokarmów, goście przejadają się, wskutek czego przychodzi choroba i cierpienie, z jednej strony wskutek przepracowania, a z drugiej wskutek przejadania. Te wykwintne uczty są ciężarem i szkodą. — Testimonies for the Church VI, 343 (1900).CD 90.2

    215. Obżarstwo na przyjęciach i pokarm spożywany w nieodpowiednim czasie pozostawiają ślad na każdych włóknie organizmu, a to, co jemy i pijemy, ma również poważny wpływ na umysł. — The Health Reformer, czerwiec 1878.CD 90.3

    216. Stałe wykonywanie ciężkiej pracy jest szkodliwe dla rozwoju młodego człowieka, lecz jeśli setki ludzi doznały uszkodzenia organizmu wyłącznie wskutek przepracowania, to bezczynność, przejadanie się i lenistwo zasiały nasienie choroby w organizmach tysięcy, zmierzających do szybkiej i pewnej ruiny. — Testimonies for the Church IV, 96 (1876).CD 90.4

    Obżarstwo ciężkim przestępstwem

    217. Niektórzy nie ćwiczą się w kontrolowaniu apetytu, lecz dogadzają smakowi kosztem zdrowia. W następstwie tych praktyk umysł jest przyćmiony, myśli są leniwe i ludzie ci nie mogą dokonać tego, co potrafiliby, gdyby praktykowali samozaparcie i wstrzemięźliwość. Tacy okradają Boga w zakresie fizycznej i umysłowej siły, która mogłaby być poświęcona Jego służbie, gdyby we wszystkim przestrzegano umiarkowania.CD 90.5

    Paweł był reformatorem zdrowia. Mówił: “Ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony”. Czuł, że spoczywa na nim odpowiedzialność zachowania w pełni wszystkich sił, aby je mógł użyć ku chwale Bożej. Jeśli Pawłowi zagrażało nieumiarkowanie, to nam tym bardziej, gdyż my nie odczuwamy i nie uświadamiamy sobie, tak jak on, konieczności wychwalania Boga w ciele naszym i duchu naszym, które są Jego. Przejadanie się jest grzechem obecnego czasu.CD 90.6

    Słowo Boże stawia grzech obżarstwa w jednym rzędzie z pijaństwem. Tak szkodliwy był ten grzech w oczach Bożych, że dał polecenie Mojżeszowi, aby dziecko, które nie hamuje swego apetytu, rodzice przywiedli przed starszych izraelskich, aby było ukamienowane. Przypadek obżarstwa uznawany był za beznadziejny. Człowiek obżerający się był i jest bezużyteczny dla drugich i przekleństwem dla samego siebie. W żadnym wypadku nie można polegać na nim. Jego wpływ działa zaraźliwie na innych i lepiej, gdyby na świecie nie było takiego osobnika, gdyż jego straszne wady są przekazywane dalej. Nikt, kto poczuwa się do odpowiedzialności przed Bogiem, nie pozwoli, by nieokiełznane zachowania panowały nad rozumem. Ci, którzy tak czynią, nie są chrześcijanami, kimkolwiek by nie byli i jak wysokie byłoby ich stanowisko. Nakaz Chrystusa brzmi: “Bądźcie też doskonałymi, jako i ojciec wasz, który jest w niebie, doskonały jest”, to znaczy, że mamy w swym otoczeniu być tak doskonałymi, jak Bóg jest w swoim. — Testimonies for the Church IV, 454.455 (1880).CD 91.1

    Zwyczaj kolejności podawania dań zachęca do obżarstwa

    218. Wielu tych, którzy gardzą pokarmami mięsnymi i innymi tłustymi szkodliwymi potrawami, myśli, że ponieważ ich pokarm jest prosty i zdrowy, to mogą dogadzać apetytowi bez ograniczenia, więc jedzą nadmiernie, często aż do obżarstwa. Jest to błąd. Organów trawiennych nie powinno się obciążać ani jakością, ani ilością pokarmu, który organizmowi ciężko byłoby przyswoić.CD 91.2

    Utarł się zwyczaj, że dania stawia się na stole jedno po drugim. Nie wiedząc, jakie będzie następne danie, ktoś może najeść się pod dostatkiem tym, co być może nie najlepiej mu odpowiada. Gdy podane jest ostatnie danie, on często przekracza granice i spożywa kuszący deser, który jak się okazuje nie przyniósł mu nic dobrego. Jeśli wszystkie dania przeznaczone na posiłek stawia się na stole zaraz na początku, to każdy ma sposobność wybrać sobie to, co uważa za najlepsze.CD 91.3

    Czasem skutki przejedzenia dają się odczuć zaraz. Innym razem nie odczuwa się żadnego bólu, lecz organa trawienne tracą swoją żywotną siłę i podstawa fizycznej siły zostaje podkopana.CD 91.4

    Nadmiar pokarmu obciąża układ pokarmowy i stwarza chorobliwy, nerwowy stan. Ściąga on nadmierną ilość krwi do żołądka, powodując szybkie oziębienie kończyn. Nakłada ciężkie zadanie na układ trawienny, a gdy ten wykonuje swe zadanie, powstaje uczucie osłabienia i rozleniwienia.CD 91.5

    Niektórzy stale się objadają, nazywając pojawiające się łaknienie głodem, lecz jest ono spowodowane przepracowaniem organów trawiennych. Czasami następuje przytępienie umysłowe i niechęć do umysłowego lub fizycznego wysiłku.CD 91.6

    To nieprzyjemne uczucie powstaje dlatego, że organizm wykonał swą pracę niepotrzebnym nakładem żywotnych sił i jest zupełnie wyczerpany. Żołądek mówi: “daj mi spokój”, lecz tłumaczymy to osłabienie żądaniem większej ilości pokarmu — tak więc zamiast dać żołądkowi spokój, nakłada mu się drugi ciężar. Wskutek tego narządy trawienne są wyczerpane — wtedy, gdy powinny być zdolne do wykonania dobrej pracy. — Ministry of Healing 306.307 (1905).CD 92.1

    Przyczyna fizycznej i umysłowej niemocy

    219. My, przy swojej znajomości spraw zdrowotnych, jemy za dużo. Dogadzanie apetytowi jest największą przyczyną fizycznej i umysłowej niemocy i leży u podstaw różnych słabości, które są wszędzie widoczne. — Christian Temperance and Bible Hygiene 154 (1890).CD 92.2

    220. Wielu z tych, którzy przyjęli zasady zdrowego odżywiania, porzuciło wszystko co szkodliwe, lecz czy z tego wynika, że mogą jeść tyle, ile im się podoba? Siadają do stołu i zamiast pomyśleć, ile mają zjeść, poddają się apetytowi i jedzą nadmiernie, a żołądek musi się następnie uporać z nałożonym na niego ciężarem. Cały pokarm, który wkłada się do żołądka, a z którego organizm nie może korzystać, jest ciężarem dla natury w jej pracy. On przeszkadza żywemu organizmowi. Układ pokarmowy jest obarczony i nie może skutecznie wykonywać swej pracy. Narządy trawienne są niepotrzebnie obciążone, a energia jest skierowana do żołądka, by pomagać narządom trawiennym w ich pracy w celu pozbycia się tej ilości pokarmu, który nie jest potrzebny organizmowi.CD 92.3

    Jaki wpływ na żołądek ma przejadanie się? Żołądek osłabia się, a organy trawienne wyczerpują się i w następstwie przychodzi choroba, wraz z całym bagażem rozmaitych złych następstw. Jeśli osoby te były już przedtem chore, to powiększają jeszcze bardziej swoje dolegliwości i z każdym następnym dniem swego życia pomniejszają swoją żywotność. Zużywają niepotrzebnie swoją energię na trawienie pokarmu, który wkładają do żołądka. Co za kłopot znajdować się w takim położeniu!CD 92.4

    Wiemy coś o niestrawności z doświadczenia. Mieliśmy ją w naszej rodzinie i uważam, że jest to choroba, której należy się bardzo wystrzegać. Jeśli człowiek ma niestrawność, to doznaje wielkich cierpień umysłowych i fizycznych, a jego przyjaciele muszą też cierpieć, chyba że są mało wrażliwi.CD 92.5

    Możecie powiedzieć: “Cóż ciebie to obchodzi, co ja jem, albo jak ja postępuję?” Czy nie cierpi nikt przy chorym na niestrawność? Zróbcie tylko coś, co by ich rozdrażniło. Jak gwałtownie wybuchają. Czują się źle, więc wydaje im się, że dzieci są nieznośne. Nie potrafią z nimi rozmawiać ani postępować z łagodnością w rodzinie. Wszyscy wokoło doznają przykrości z powodu ich choroby, wszyscy cierpią wskutek następstwa ich słabości. Rzucają oni ponury cień. A czy wasze nawyki w jedzeniu i piciu nie oddziałują na innych? Na pewno tak. Przeto powinniście bardzo uważać, byście zachowali swoje zdrowie w najlepszym stanie, abyście mogli doskonale służyć Bogu i wykonać swoje obowiązki w społeczeństwie i w rodzinie.CD 92.6

    Lecz nawet reformatorzy zdrowia mogą się mylić pod względem ilości pokarmu — mogą nieumiarkowanie spożywać pokarm dobrej jakości. — Testimonies for the Church II, 362-365 (1870).CD 93.1

    221. Pan pouczył mnie, że z reguły wkładamy do żołądka za dużo pokarmu. Wielu sprawia sobie przyjemność przejadaniem się, a potem często przychodzi choroba. Pan nie zesłał na nich tej kary. Oni sami sprowadzili ją na siebie, a Bóg chce, aby zrozumieli, że cierpienie jest skutkiem przestępstwa.CD 93.2

    Wielu jada zbyt szybko. Inni zjadają podczas jednego posiłku pokarm, który stanowi złe połączenie. Jeśliby mężczyźni i niewiasty zechcieli pamiętać, jak bardzo trapią duszę, gdy przeciążają żołądek i jak bardzo Chrystus jest poniżony, gdy przemęcza się żołądek, to opanowaliby się, stosowali samozaparcie, dając żołądkowi sposobność odzyskania dobrej kondycji. Siedząc przy stole, możemy wykonywać misyjną pracę lekarską, jedząc i pijąc ku chwale Bożej. — Manuscript 93, 1901.CD 93.3

    Senność podczas nabożeństwa

    222. Jeżeli jadamy nieumiarkowanie, grzeszymy wobec własnego ciała. W sabat w domu Bożym obżartuchy będą siedzieć i spać podczas głoszenia płomiennych prawd Słowa Bożego. Nie są w stanie mieć oczu otwartych, ani rozumieć poważnych rozmów, jakie się toczą. Czy myślicie, że tacy chwalą Boga w swym ciele i duchu, które są Jego? Nie, oni Go zniesławiają. Cierpiący na niestrawność nabawił się sam choroby, ponieważ postępował niewłaściwie. Zamiast przestrzegać regularności posiłków, pozwolił, aby apetyt nim kierował i jadał między posiłkami. Być może, jeśli jego zawód wymaga siedzącego trybu życia, nie miał dostępu do ożywiającego powietrza niebios, które pomagałoby w trawieniu, może nie wykonywał wystarczająco dużo ćwiczeń potrzebnych dla zdrowia. — Testimonies for the Church II, 374 (1870).CD 93.4

    223. Nie powinniśmy przygotowywać na sabat większej ilości i większej rozmaitości pokarmu niż na inne dni. Wręcz przeciwnie, pokarm powinien być prostszy i powinno się jeść mniej, aby umysł mógł być jasny i dość silny do pojmowania duchowych rzeczy. Obarczony żołądek oznacza obarczony mózg. Można słyszeć najcenniejsze słowa i nie doceniać ich, gdyż umysł został zmącony niewłaściwą dietą. Przez przejadanie się w sabat wielu — bardziej niż myślą — staje się niezdolnymi do korzystania z dobrodziejstw wypływających z jego świętych sposobności. — Ministry of Healing 307 (1905).CD 93.5

    Przyczyna zapominania

    224. Pan udzielił mi światła dla ciebie odnośnie umiaru we wszystkich rzeczach. Jesteś nieumiarkowany w jedzeniu. Często wkładasz do żołądka dwa razy więcej pokarmu, niż twój organizm potrzebuje. Ten pokarm psuje się, twój oddech staje się nieprzyjemny, twoje dolegliwości powiększają się, żołądek jest przepracowany, energia życiowa jest odwoływana z mózgu do pracy przy rozdrabnianiu tego materiału, który włożyłeś do żołądka. W tych rzeczach okazałeś bardzo mało litości nad sobą.CD 94.1

    Przy stole jesteś obżartuchem. To jest główną przyczyną twego zapominania i utraty pamięci. Mówisz o pewnych rzeczach, a potem wnet zaprzeczasz temu i mówisz, że powiedziałeś coś zupełnie innego. Wiedziałam o tym, lecz pominęłam tę sprawę, jako pewny skutek objadania się. Bo i jakiż byłby pożytek mówić o tym? To i tak nie uleczyłoby złego. — Letter 17, 1895.CD 94.2

    Rada dla pracowników, którzy prowadzą siedzący tryb życia

    225. Przejadanie się jest wybitnie szkodliwe dla osób o powolnym temperamencie, tacy powinni jadać skąpo i zażywać dużo ruchu. Są mężczyźni i niewiasty, którzy posiadają wspaniałe zdolności wrodzone, lecz ani w połowie nie dokonują tego, co by mogli, gdyby panowali nad apetytem.CD 94.3

    Tu błądzi wielu pisarzy i mówców. Po sytym posiłku zabierają się do siedzących zajęć: czytania, studiowania lub pisania, nie poświęcają wcale czasu na ćwiczenia gimnastyczne. W następstwie czego swobodny bieg myśli i mowy bywa zahamowany. Nie mogą pisać ani przemawiać z taką silą i natężeniem, jakie są potrzebne, aby oddziaływać na serca odbiorców; ich wysiłki są bezduszne i bezowocne.CD 94.4

    Ci, na których spoczywa większa odpowiedzialność, a przede wszystkim ci, którzy są stróżami spraw duchowych, powinni być ludźmi bystrego umysłu i szybkiej percepcji. Bardziej niż inni powinni być wstrzemięźliwi w jedzeniu. Obfite i wykwintne potrawy nie powinny znajdować się na ich stole.CD 94.5

    Ludzie na odpowiedzialnych stanowiskach muszą codziennie podejmować decyzje, które pociągają za sobą ważne następstwa. Często muszą myśleć szybko, a to potrafią tylko ludzie praktykujący ścisłą wstrzemięźliwość. Umysł wzmacnia się przez używanie siły fizycznej i umysłowej. Jeżeli wysiłek nie jest za wielki, to przy każdym obciążeniu przybywa nowa energia. Lecz często praca tych, którzy mają do rozpatrzenia ważne plany i ważne decyzje do podjęcia, znajduje się pod złym wpływem niewłaściwej diety. Rozstrojony żołądek powoduje zaburzenie i niepewny stan umysłu. Często występuje zdenerwowanie, opryskliwość i niesprawiedliwość w osądach. Niejeden plan, który mógł się stać błogosławieństwem dla świata, został zaniechany, podjęto wiele niesprawiedliwych, uciążliwych, a nawet okrutnych decyzji wskutek stanu chorobowego spowodowanego złymi nawykami w jedzeniu.CD 95.1

    Oto zalecenie dla wszystkich, których praca wymaga siedzenia lub jest w głównej mierze umysłowa; ci, którzy mają dość odwagi i panują nad sobą, niech próbują; Jedzcie tylko dwa lub trzy rodzaje prostego pokarmu przy każdym posiłku i nie jedzcie więcej niżeli trzeba dla zaspokojenia głodu. Aktywnie ćwiczcie każdego dnia, a zobaczycie, czy nie przyniesie to pożytku.CD 95.2

    Ludzie silni, którzy zajęci są intensywną pracą fizyczną, nie muszą zważać tak bardzo na ilość i jakość swego pokarmu, jak osoby o siedzącym trybie życia, ale i ci mieliby lepsze zdrowie, gdyby stosowali większą kontrolę jedzenia i picia.CD 95.3

    Niektórzy chcą, aby ustanowić im ścisłe zasady w zakresie diety. Przejadają się, potem żałują tego, więc ciągle myślą o tym, co jedzą i co piją. Tak nie powinno być. Jedna osoba nie może ustanawiać dokładnych reguł dla drugiej osoby. Każdy powinien kierować się rozsądkiem, kontrolując siebie i postępując według właściwych zasad. — Ministry of Healing 308-310 (1905).CD 95.4

    Niestrawność a posiedzenia

    226. Przy obficie zastawionych stołach ludzie jedzą często więcej, niż można łatwo strawić. Obładowany żołądek nie może należycie pracować. Następstwem tego jest uczucie tępoty umysłowej, gdyż mózg nie może szybko pracować. Niewłaściwe łączenie pokarmów powoduje zaburzenia w trawieniu, powstaje fermentacja, krew zanieczyszcza się, a w mózgu dochodzi do zaburzeń.CD 95.5

    Nałóg przejadania się lub spożywania wielu gatunków pokarmu przy jednym posiłku powoduje często niestrawność. Powstaje przez to poważne uszkodzenie delikatnych organów trawiennych. Na próżno żołądek protestuje i apeluje do mózgu, by pomyślał nad przyczyną i skutkiem.CD 95.6

    Nadmierna ilość zjedzonego pokarmu oraz niewłaściwe zestawienie tegoż przyniosą szkodę. Nieprzyjemne uczucia daremnie sygnalizują przestrogę. W następstwie przychodzi cierpienie. Choroba zajmuje miejsce zdrowia.CD 96.1

    Ktoś może zapytać: “Cóż to ma wspólnego z posiedzeniem rady?” Bardzo dużo. Na obradach i posiedzeniach widzimy skutki złego jedzenia, gdyż stan żołądka ma swój wpływ na mózg. Rozstrojony żołądek powoduje zamęt i chwiejność umysłu, i to, że niektórzy uparcie popierają błędne opinie. Przypuszczalna mądrość takiego człowieka jest głupstwem u Boga.CD 96.2

    Podaję to jako przyczynę takiej sytuacji na wielu naradach i zebraniach, gdzie sprawom wymagającym dokładnego przestudiowania poświęcono tak niewiele uwagi, a decyzje o wielkim znaczeniu zapadały zbyt pospiesznie. Często tam, gdzie potrzebna była jednomyślność jako wyraz akceptacji decyzji, stanowczy sprzeciw zupełnie zmienił nastrój panujący na zebraniu. Takie zachowania były mi często pokazywane.CD 96.3

    Przedkładam teraz te sprawy, gdyż polecono mi powiedzieć moim braciom kaznodziejom: Przez nieumiarkowanie w jedzeniu czynicie siebie niezdolnymi, by dostrzec wyraźnie różnice między zwykłym a świętym ogniem. I przez to nieumarkowanie objawiacie także pogardę dla przestróg danych wam przez Pana. Jego Słowo do was brzmi: “Kto jest między wami bojący się Pana, posłucha głosu sługi Jego; kto jest, co chodzi w ciemnościach, a nie w światłości? Ufaj w imieniu Pańskim, a polegaj na Bogu swoim...” Czy nie powinniśmy się przybliżyć do Boga, aby nas zbawił od nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, od wszelkich złych i pożądliwych namiętności, od wszelkiej nieprawości? Czy nie powinniśmy się upokorzyć przed Bogiem, odrzucając wszystko, co psuje ciało i ducha, abyśmy w bojaźni Jego mogli uświęcić swój charakter? — Testimonies for the Church VII, 257.258 (1902).CD 96.4

    Żywa reklama zasad zdrowia

    227. Nasi kaznodzieje nie dość przestrzegają właściwych nawyków w jedzeniu. Spożywają za dużą ilość pokarmu i zbyt wielką ich rozmaitość podczas tego posiłku. Niektórzy są reformatorami tylko z imienia. Nie posiadają żadnych reguł do ustalania swojej diety, lecz pozwalają sobie jeść owoce lub orzechy między posiłkami i przez to nakładają wielki ciężar na organy trawienne. Niektórzy jedzą trzy posiłki dziennie, chociaż dwa bardziej sprzyjałyby fizycznemu i duchowemu zdrowiu. Jeśli gwałci się prawa ustanowione przez Boga dla kierowania organizmem, to skutek musi przyjść.CD 96.5

    Z powodu bezmyślności w jedzeniu zmysły u niektórych są jakby na wpół sparaliżowane, a oni są leniwi i śpiący. Ci bladzi kaznodzieje, cierpiący wskutek samolubnego dogadzania apetytowi, nie są żadną reklamą zasad zdrowia. Jeśli ktoś czuje się przemęczony, to byłoby lepiej zrezygnować z jednego posiłku i dać w ten sposób naturze możliwość wzmocnienia się. Nasi pracownicy mogą więcej uczynić dla reformy zasad odżywiania swym przykładem, niż kazaniem o niej. Gdy przyjaciele stawiają przed nimi w dobrej wierze wykwintne dania, jest to dla nich silna pokusa do lekceważenia zasad. Lecz dziękując za wyborne potrawy, tłuste sosy, kawę i herbatę, mogliby pokazać, że są praktykującymi reformatorami zdrowego odżywiania.CD 96.6

    Nadmierne dogadzanie sobie w jedzeniu, piciu czy spaniu jest grzechem. Harmonijne, zdrowe wykorzystywanie wszystkich zdolności ciała i umysłu przynosi szczęście, a im wznioślejsze i subtelniejsze są te zdolności, tym pełniejsze i niezmącone szczęście. — Testimonies for the Church IV, 416.417 (1880).CD 97.1

    Kopiąc swój grób zębami

    228. Powodem, narzekania wielu naszych kaznodziejów na zły stan zdrowia jest to, że za mało mają wysiłku fizycznego i przejadają się. Nie rozumieją tego, że takie postępowanie może zrujnować nawet najsilnieszy organizm. Tacy, którzy tak jak ty posiadają flegmatyczny temperament, powinni jadać bardzo mało i nie uchylać się od fizycznej pracy. Wielu naszych kaznodziejów kopie sobie grób własnymi zębami.CD 97.2

    Organizm zajmując się balastem obciążającym narządy trawienne cierpi, a umysł się osłabia. Za każde przewinienie popełnione przeciw prawom zdrowia przestępca musi zapłacić swoim własnym zdrowiem. — Testimonies for the Church IV, 408.409 (1880).CD 97.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents