Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Wybrane poselstwa III - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Dodatek C — List W. C. White'a do L. E. Frooma

    [W tym czasie starszy Froom był sekretarzem towarzyszącym stowarzyszeniu kaznodziejskiemu Generalnej Konferencji.]

    8 styczeń 1928

    Drogi bracie Froom:

    Wczorajsza poczta przyniosła mi twój list z 3 stycznia. Przedstawiasz w nim parę pytań, domagając się ode mnie odpowiedzi.WP3 398.1

    Przytaczasz wspomnienie rozmowy ze mną, w której myślisz, że zauważyłem, iż matka powiedziała w odniesieniu do niektórych z jej pism: “Moim dziełem jest przygotować; twoim dziełem jest to sformułować”.WP3 398.2

    Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek słyszał, żeby matka wyrażała takie zdanie i nie sądzę, żeby którykolwiek z jej pomocników kiedykolwiek słyszał, żeby wyrażała takie zdanie. Myśl, która sugerowałaby taką wypowiedź, nie zgadza się z jej poglądami co do jej dzieła i dzieła jej kopistów i sekretarzy.WP3 398.3

    Istnieje pewna wypowiedź, którą wyraziłem do kilku naszych czołowych pracowników, z której mógł rozwinąć się pomysł wyrażony w twoim pytaniu. Powiedziałem im, że w początkowych dniach naszego dzieła, matka napisała świadectwo do indywidualnej osoby lub grupy, zawierające informację i radę, która byłaby wartościowa dla innych, i bracia zadawali jej pytanie, jak powinno być ono wykorzystane. Często mówiła ona do mojego ojca, a czasami do niego i jego współpracowników: “Wykonałam moją część. Spisałam to, co Pan mi objawił. Teraz waszą rzeczą jest powiedzieć, jak powinno to być wykorzystane”.WP3 398.4

    Łatwo zrozumiesz, że takie twierdzenie było bardzo rozsądne. Mój ojciec i jego współpracownicy mieli styczność ze wszystkimi problemami odnoszącymi się do sprawy obecnej prawdy, które od tego czasu rozwinęły się w dzieło Generalnej Konferencji i mądrym postanowieniem Niebios było to, że powinni oni uczestniczyć w odpowiedzialności, mówiąc jak i w jaki sposób poselstwa te powinny być przekazane tym, którym zamierzali przynieść korzyść.WP3 398.5

    Wydajesz się sądzić, że jeśli istniała taka wypowiedź, do jakiej odnosisz się w swoim liście, to przynosiłaby ona korzyść niektórym z naszych braci. Nie potrafię zrozumieć, jak byłoby to dla nich korzyścią. Być może potrafisz mi to wyjaśnić.WP3 398.6

    Co się tyczy dwóch paragrafów, które można znaleźć w “Spiritual Gifts”, a także w “Spirit of Prophecy” co do mieszania rasy białej z czarną i powodu, dlaczego zostały one pominięte w późniejszych książkach, oraz pytania o to, kto wziął na siebie odpowiedzialność za ich pominięcie, mogę wypowiedzieć się z zupełną jasnością i pewnością. Zostały one pominięte przez Ellen G. White. Nikt, kto był związany z jej dziełem, nie miał upoważnienia w takiej kwestii i nigdy nie słyszałem, żeby ktokolwiek udzielał jej rady odnośnie do tej sprawy.WP3 398.7

    We wszelkich tego rodzaju pytaniach możesz ustalić to jako pewnik, że siostra White była odpowiedzialna za pomijanie lub dodawanie treści tego rodzaju w późniejszych wydaniach naszych książek.WP3 399.1

    Siostra White nie tylko miała dobry osąd oparty na jasnym i wszechstronnym zrozumieniu warunków i naturalnych konsekwencji publikowania tego, co napisała, ale też wielokrotnie miała bezpośrednie pouczenie od anioła Pańskiego odnośnie do tego, co powinno zostać pominięte i co powinno być dodane w nowych wydaniach...WP3 399.2

    Rozważ przez kilka chwil rozdział w pierwszym wydaniu “Wielkiego boju”, tom IV, opublikowany przez Pacific Press w 1884 r. w rozdziale XXVII, “Sidła szatana”, odkryjesz, że około cztery strony w drugiej części rozdziału zostały pominięte w późniejszych wydaniach “Wielkiego boju”. Te cztery strony można znaleźć w Testimonies to Ministers 472-475. Informacja zawarta na tych czterech stronach jest bardzo wartościowa dla adwentystów dnia siódmego i bardzo odpowiednią rzeczą było to, że była włączona w pierwsze wydanie “Wielkiego boju”, tom IV, który gdy został opublikowany, podobnie jak inne tomy, uważany był za poselstwo szczególnie do adwentystów dnia siódmego i do [wszystkich] chrześcijan solidaryzujących się z nimi w przekonaniach i celach.WP3 399.3

    Gdy jednak zdecydowano, że “Wielki bój”, tom IV powinien być ponownie opublikowany w formie do ogólnego obiegu poprzez przedstawicieli pobierających przedpłaty, Ellen G. White zaproponowała, aby te strony zostały pominięte ze względu na prawdopodobieństwo, że kaznodzieje popularnych kościołów, czytając te wypowiedzi, rozgniewaliby się i ustawiliby się przeciwko obiegowi tej książki.WP3 399.4

    Dlaczego nasi bracia nie przestudiują Bożego miłosiernego postępowania względem nas przez udzielenie nam informacji przez Ducha Proroctwa w jego pięknych, harmonijnych i pomocnych cechach, zamiast wybierać, krytykować i poddawać drobiazgowej analizie, starając się pociąć go na małe techniczne konkretne klocki, takie jakie kupujemy dla naszych dzieci, by się nimi bawiły, a potem proszą kogoś innego, aby to razem dopasował, tak aby stworzył wzór, który ich zadowala i pomijają określone części wzoru, które im się nie podobają? Modlę się, aby Pan dał nam cierpliwość i kierownictwo w czynieniu tego, co możemy, aby pomóc takim ujrzeć piękno Bożego dzieła.WP3 399.5

    Odnosisz się do innych listów zawierających pytania, na które nie odpowiedziałem. Mam nadzieję wkrótce je odszukać, ale nie tego ranka.WP3 400.1

    Z poważaniem, W. C. White

    List W. C. White'a do L. E. Frooma

    8 styczeń 1928

    Drogi bracie Froom:

    Od czasu, gdy wczoraj wysłałem ci list, odnalazłem twój z 22 grudnia. Mówisz mi w nim, że przez dwa pełne lata zachęcałeś starszego Daniellsa, by przygotował książkę na temat Ducha Proroctwa, lecz nie powiedziałeś mi, jakiej odpowiedzi udziela on na te prośby.WP3 400.2

    Co do wypowiedzi, które zostały opublikowane przez starszego Loughborough, mówisz o presji wywieranej na niego przez fizyczne oznaki i dajesz do zrozumienia, że nie przemawiają one do ciebie.WP3 400.3

    W pełni zgadzam się z tobą, że wielki dowód boskiej ręki w darze dla kościoła ostatków tkwi w wewnętrznym dowodzie samych pism. Niemniej jednak, muszę wierzyć, że w fizycznych oznakach, które towarzyszyły obdarzeniu światłem i objawieniem, jest pewna rzeczywista wartość; w przeciwnym razie Bóg by ich nie dał. Co więcej, stykam się z bardzo wieloma ludźmi, gorliwymi, szczerymi i cennymi w oczach Pana, którzy uważają te fizyczne oznaki za sprawę poważnej wagi i dają świadectwo, że ich wiara została wielce wzmocniona przez jasne poznanie metod przyjętych przez naszego niebiańskiego Ojca dla utwierdzenia odbiorców w świetle, którego im udzielił.WP3 400.4

    Odwołujesz się do niewielkiego oświadczenia, które przesłałem ci na temat werbalnego natchnienia. Oświadczenie to wyrażone przez Generalną Konferencję z 1883 r. było w zupełnej zgodności z przekonaniami i stanowiskami pionierów w tej sprawie, i było, wydaje mi się, jedynym stanowiskiem zajętym przez któregokolwiek z naszych kaznodziejów i nauczycieli, dopóki prof. [W. W.] Prescott, przewodniczący Battle Creek College, nie przedstawił w bardzo gwałtowny sposób innego poglądu — poglądu utrzymywanego i przedstawionego przez profesora Gausena. [Prawdopodobnie Francois Gaussen, szwajcarski duchowny (1790-1863), który utrzymywał, że Biblia była werbalnie natchniona.] Przyjęcie tego poglądu przez studentów w Battle Creek College i wielu innych, włączając w to starszego Haskella, doprowadziło do wprowadzenia w nasze dzieło wątpliwości i dylematów nigdy się nie kończących i zawsze wzrastających.WP3 400.5

    Siostra White nigdy nie przyjęła teorii Gausena odnośnie do werbalnego natchnienia — ani jako mającej zastosowanie do jej własnego dzieła, ani jako mającej zastosowanie do Biblii.WP3 401.1

    Mówisz, że w swoim dążeniu do tego, by mieć wierne i rozsądne zrozumienie pochodzenia tego zdumiewającego daru, starałeś się uzyskać informacje o różnych osobach, które pomagały siostrze White w literackiej fazie dzieła.WP3 401.2

    Jestem przekonany, bracie Froom, że nigdy nie zdobędziesz światła co do pochodzenia daru Ducha Proroctwa przez studiowanie cech charakterystycznych i kwalifikacji wiernych kopistów i redaktorów manuskryptów, których siostra White wezwała, by ją wsparli w przygotowaniu do opublikowania artykułów w naszych czasopismach i rozdziałów do jej książek.WP3 401.3

    Fundament dzięki któremu utrwalona zostanie wiara w poselstwa, które Bóg posłał swojemu ludowi, z większą łatwością znaleziony zostanie w studium jego postępowania z jego prorokami w minionych wiekach. Wydaje mi się, że studium życia, trudów i pism świętego Pawła jest bardziej pomocne i pouczające niż jakakolwiek inna dziedzina studium, którą moglibyśmy zasugerować, i nie sądzę, że uzyskamy wielką pomoc w utwierdzeniu zaufania do pism Pawła przez poszukiwania w celu stworzenia listy jego pomocników i przez zagłębienie się w ich historię i ich doświadczenie. Łatwo jest mi wierzyć, że Jeremiasz był kierowany przez Boga w swoim wyborze Barucha jako kopisty, a także w to, że Paweł miał niebiańską mądrość w wyborze tych, którzy od czasu do czasu według jego potrzeb mieli spełniać funkcję jego sekretarzy piszących pod dyktando.WP3 401.4

    Jestem przeświadczony, że siostra Ellen G. White miała niebiańskie kierownictwo w doborze osób, które miały spełniać funkcję kopistów i tych, którzy mieli pomagać w przygotowaniu artykułów do naszych czasopism i rozdziałów do naszych książek.WP3 401.5

    Jestem dobrze zaznajomiony z okolicznościami, które prowadziły ją do wyboru niektórych z tych pracowników i bezpośrednich zachęt danych jej odnośnie do ich kwalifikacji i tego, że są godni zaufania dla dzieła. Znam też przypadki, gdy polecano jej pouczyć, ostrzec, a czasami zwolnić z zatrudnienia u siebie tych, których brak duchowości czynił ich niezdolnymi do zadowalającej służby. W tej sprawie starszy Starr mógłby podać ci interesujący rozdział dotyczący doświadczenia siostry White z panną Fannie Bolton, a ja mógłbym opowiedzieć ci o okolicznościach, w jakich została ona oddzielona od swojej własnej siostrzenicy, Mary Clough, którą wielce kochała.WP3 401.6

    Z początkiem lat 60-tych siostra White była bez niczyjej pomocy, z wyjątkiem jej męża, który słuchał jej, gdy czytała rozdziały manuskryptów i sugerował gramatyczne poprawki, gdy przychodziły mu one na myśl. Pamiętam, że jako mały chłopiec byłem świadkiem sytuacji podobnych do tej — starszy White w swoim znużeniu leżał na kanapie i siostra White przynosiła rozdział napisany do “Spiritual Gifts”, i czytała mu, a on sugerował, jak stwierdzono powyżej, gramatyczne poprawki. Z artykułami do “Testimonies” obchodzono się w podobny sposób.WP3 402.1

    Oprócz kilku świadectw, które zostały wydrukowane, wiele osobistych świadectw zostało wysłanych do indywidualnych osób i często siostra White pisała, stwierdzając: “Nie mam nikogo, kto skopiowałby to świadectwo. Proszę, zrób sobie kopię i odeślij mi oryginał z powrotem”. W wyniku tej metody pracy mamy w naszym skarbcu manuskryptów wiele wczesnych świadectw sporządzonych ręcznym pismem siostry White.WP3 402.2

    Na początku lat 60-tych siostra Lucinda M. Hall występowała w roli gospodyni siostry White, sekretarki i czasami towarzyszki podróży. Była ona zarówno nieśmiała, jak i sumienna, i tylko najbardziej oczywiste błędy gramatyczne były przez nią poprawiane. Około roku 1862 r. siostra Adelia Patten związała się z rodziną White'ów i wykonała trochę pracy biurowej dla siostry White. Później związała się z The Review and Herald.WP3 402.3

    Jesienią 1872 r. siostra White odwiedziła Colorado i zapoznała się ze swoją siostrzenicą Mary C. Clough i w latach 1874, 1875 i 1876 panna Clough pomagała w przygotowaniu kopii do “Spirit of prophecy”, tomy II i III. Towarzyszyła także starszemu i pani White w ich pracach na spotkaniach namiotowych i występowała w roli reporterki do prasy publicznej. Czyniąc to, była pierwszą publiczną przedstawicielką formalnie zatrudnioną przez tę denominację i może być szanowana jako babka naszego wydziału do spraw publicznych.WP3 402.4

    Jej doświadczenie jako dziennikarki gazety, pewność siebie, jakiej w ten sposób nabrała, i pochwały, jakimi zasypywana była jej praca, uczyniły ją niezdatną do delikatnego i świętego dzieła bycia redaktorką manuskryptów do artykułów do Review i rozdziałów do “Wielkiego boju”. W widzeniu siostrze White przedstawione zostało, że ona i Mary przyglądały się pewnym zdumiewającym przemianom na niebie. Wiele znaczyły one dla siostry White, jednak dla Mary wydawały się nic nie znaczyć; i anioł powiedział: “Duchowe rzeczy są duchowo rozsądzane”, a potem pouczył siostrę White, że nie powinna dłużej zatrudniać swojej siostrzenicy jako redaktorki swoich książek.WP3 402.5

    W latach 1868, 1869 i 1870 różne osoby zatrudnione były przez siostrę White do kopiowania jej świadectw. Wśród nich były panna Emma Sturgess, później żona Amosa Prescotta, panna Anna Hale, później żona Irwina Royce'a i inni, których nazwisk obecnie nie pamiętam.WP3 403.1

    Po śmierci starszego [Jamesa] White'a w 1881 r. siostra White zatrudniła siostrę Marian Davis. Przez kilka lat była ona korektorką w The Review and Herald i siostra White otrzymała zapewnienie przez objawienie, że siostra Davis byłaby sumienną i wierną pomocnicą. Później przez siostrę White zatrudniona była siostra Eliza Bumham, a kiedyś w Battle Creek jako pomocnice zostały zatrudnione pani B. L. Whitney i Fannie Bolton, gdy było dużo pracy do wykonania. Siostra Davis była z siostrą White w Europie w 1886 i 1887 r. była też główną pomocnicą siostry White w Australii.WP3 403.2

    Gdy dzieło w Australii rozrosło się, siostra Burnham wezwana została do pomocy w redagowaniu książek, a Maggie Hare i Minnie Hawkins zatrudnione były jako kopistki.WP3 403.3

    Zapomniałem wspomnieć, że w ciągu lat, gdy siostra White była w Healdsburgu, siostra J. I. Ings wykonała wiele kopii świadectw i manuskryptów.WP3 403.4

    Kiedyś, gdy byliśmy w Australii, zaproponowano wznowienie “Special Testimonies to Ministers” (tj. “Special Testimonies”, series A) opublikowanych i rozesłanych przez starszego [O. A.] Olsena [przewodniczącego Generalnej Konferencji] w początku lat 90-tych — treść miała być pogrupowana według tematów. Gdy było to rozważane, zdarzyło się, że starszy W. A. Colcord, który dawniej był sekretarzem Generalnej Konferencji i przez wiele lat czołowym pisarzem na tematy wolności religijnej, był bez zatrudnienia i na moje prośby siostra White zatrudniła go, by wziął “The Special Testimonies” i pogrupował treść według tematów do ich wznowienia. Spędził nad tą pracą kilka tygodni i został opłacony przez siostrę White; praca ta nie została jednak nigdy wykorzystana. Jeśli dobrze pamiętam, był to zakres jego związku z jej pracą literacką.WP3 403.5

    Ostatnią pracą wykonaną przez siostrę Davis było wybranie i przygotowanie treści wykorzystanej w “Śladami Wielkiego Lekarza”.WP3 403.6

    Starszy C. C. Crisler pomagał siostrze White w wyborze i przygotowaniu treści pojawiającej się w “Działalności apostołów” i “Prorokach i królach”.WP3 404.1

    Ten szkic pracy i pracowników nie pretenduje do tego, że jest kompletny. Nigdy przeze mnie ani przez któregokolwiek z pomocników siostry White nie było brane pod uwagę to, żeby personel jej siły pracowniczej miał cieszyć się pierwszorzędnym zainteresowaniem czytelników jej książek. Ona pisała treść. Pisała bardzo wyczerpująco. Zawsze istniał spór między nią a wydawcami co do ilości treści, jaka powinna być wykorzystana. Siostra White była najbardziej zadowolona, gdy temat był przedstawiony bardzo wyczerpująco, a wydawcy zawsze wywierali presję, by treść została skondensowana lub skrócona tak, aby książka nie była zbyt duża. W rezultacie, po przygotowaniu do druku ważnych rozdziałów, a czasami po tym, gdy zostały one wysłane do drukami, siostrze White dawane były nowe przedstawienia tematu i chciała ona napisać dodatkowy materiał i upierała się, by został on włączony. To doświadczenie miało zastosowanie głównie do “Wielkiego boju”, tom IV.WP3 404.2

    Podobna trudność dotycząca ilości materiału przygotowanego do “Życia Jezusa” została częściowo przezwyciężona przez oddzielenie części, które zostały wykorzystane w “Przypowieściach Chrystusa” i “Naukach z góry błogosławienia”.WP3 404.3

    Jeżeli chodzi o czytanie dzieł współczesnych autorów w czasie przygotowywania tych książek, to można powiedzieć bardzo niewiele, ponieważ gdy siostra White była pracowicie zaangażowana w pisanie, miała bardzo niewiele czasu, by czytać. Przed swoją pracą pisarską na temat życia Chrystusa i w czasie swojego pisania w pewnej mierze czytała z dzieł takich osób jak Hanna, Fleetwood, Farrar i Geikie. Nic mi nie wiadomo o tym, żeby czytała Edersheima. Czasami odnosiła się do Andrewsa, szczególnie w kwestii chronologii.WP3 404.4

    Dlaczego czytała którąkolwiek z tych książek? Wielkie wydarzenia konfliktu wieków, jak zostało to uwypuklone w serii wielkiego boju, były jej przedstawione częściowo w wielu różnych okresach. W pierwszej prezentacji dany jej został krótki zarys, jak zostało to przedstawione w trzeciej części książki nazwanej obecnie “Early Writings”.WP3 404.5

    Później przedstawione jej zostały wielkie wydarzenia ery patriarchów i doświadczenie proroków, jak zostało to uwypuklone w jej artykułach w “Testimonies for the Church” i w serii jej artykułów opublikowanych w późniejszych latach w “Review”, “The Signs of the Times” i w “Southern Watchman”. Te serie, jak sobie zapewne przypominasz, zajmowały się dość wyczerpująco dziełem Ezdrasza, Nehemiasza, Jeremiasza i innych proroków.WP3 404.6

    Wielkie wydarzenia mające miejsce w życiu naszego Pana były jej przedstawione w panoramicznych scenach, jak również inne części “Wielkiego boju”. W kilku z tych scen wyraźnie przedstawione były chronologia i geografia, jednak w większej części objawienia podobne do błysku flesza sceny, które były nadzwyczaj żywe, oraz rozmowy i spory, które słyszała i które była w stanie opowiedzieć, nie były oznaczone geograficznie czy chronologicznie i pozostawiono jej studiowanie Biblii i historii oraz pism ludzi, którzy przedstawili życie naszego Pana, aby wydobyła chronologiczny i geograficzny związek.WP3 405.1

    Innym celem, któremu służyło czytanie historii i życia naszego Pana [może się to odnosić do książki “Life of our Lord” autorstwa Williama Hanna (1863)] i życia św. Pawła było to, że w ten sposób żywo przypominane jej były sceny przedstawione wyraźnie w widzeniu, które jednak przez upływ lat i jej wytężoną służbę zamazały się w jej pamięci.WP3 405.2

    Wielokrotnie czytając autorów takich jak Hanna, Farrar czy Fleetwood, przystępowała do opisu sceny, która była jej żywo przedstawiona, lecz została zapomniana i którą była w stanie opisać bardziej szczegółowo, niż to co przeczytała.WP3 405.3

    Pomimo całej mocy, jakiej Bóg udzielił jej dla przedstawienia scen w życiu Chrystusa i jego apostołów oraz jego proroków i jego reformatorów w mocniejszy i bardziej wymowny sposób niż inni historycy, zawsze jednak najdotkliwiej odczuwała skutki swojego braku szkolnego wykształcenia. Podziwiała język, jakim inni pisarze przedstawiali swoim czytelnikom sceny, które Bóg przedstawił jej w widzeniu, i znajdowała zarówno przyjemność, jak i wygodę i oszczędność czasu w posługiwaniu się ich językiem w pełni lub częściowo w przedstawieniu tych rzeczy, które znała przez objawienie i które pragnęła podać dalej swoim czytelnikom.WP3 405.4

    W wielu jej manuskryptach, gdy wyszły spod jej ręki, użyte były oznaczenia cytatu. W innych przypadkach nie zostały one użyte, a jej zwyczaj wykorzystywania części zdań odnalezionych w pismach innych autorów i uzupełniania częścią jej własnej kompozycji, nie był oparty na jakimś określonym planie ani nie był kwestionowany przez jej kopistów i pisarzy rękopisów aż do około 1885 roku i dalej.WP3 405.5

    Gdy krytycy wskazali na tę cechę jej pism jako powód do kwestionowania daru, który umożliwił jej pisanie, przykładała do tego niewielką uwagę. Później, gdy wysunięto zarzut, że było to niesprawiedliwe wobec innych wydawców i autorów, dokonała zdecydowanej zmiany — zmiany, z którą jesteś obeznany.WP3 405.6

    Jestem przekonany, bracie Froom, że nie mogę zbyt często ponownie przedstawiać faktu, że umysł siostry White był przenikliwie aktywny w odniesieniu do treści artykułów publikowanych w naszych czasopismach i rozdziałów stanowiących jej książki, i że miała ona pomoc z Nieba i była nadzwyczaj wnikliwa w wykrywaniu jakiegokolwiek błędu popełnionego przez kopistów lub przez redaktorów manuskryptów. Ten stan panował w czasie wszystkich jej pracowitych lat przed śmiercią jej męża i po śmierci jej męża, w czasie jej służby w Europie i Australii oraz w większej części lat spędzonych w Ameryce po jej powrocie z Australii.WP3 406.1

    W jej ostatnich latach jej nadzór nie był tak wszechstronny, była jednak zdumiewająco błogosławiona w swojej orientacji we wskazywaniu treści wcześniej napisanych, które były używane w jej ostatnich latach i we wskazywaniu tych tematów, które trzeba było uwypuklić, i tych tematów, które można by oszczędzić, gdy kontynuowaliśmy dzieło skracania większych książek w przygotowywaniu kopii do tłumaczenia na inne języki.WP3 406.2

    Proszę, przeczytaj to oświadczenie starszemu Daniellsowi i jeśli zauważysz, że w moim pośpiechu pozostawiłem sprawę tak, że z łatwością może być ona źle zrozumiana, proszę wskaż mi to i daj mi sposobność wzmocnienia tej sprawy, zanim zostanie to przez ciebie przedstawione innym z twoich braci.WP3 406.3

    Z poważaniem, W. C. White

    List W. C. White'a do L. E. Frooma

    13 grudzień 1934

    [W tym czasie sekretarza Stowarzyszenia Kaznodziejskiego Generalnej Konferencji.]

    Drogi bracie Froom:

    Trzymam w swojej ręce list z 3 grudnia. Pytania, które zadajesz, są bardzo wszechstronne i raczej trudne do odpowiedzi.WP3 406.4

    Faktem jest, że w czasie moich trzydziestu i więcej lat związku z Ellen White miałem największe zaufanie do jej służby. Wiem, że otrzymała ona objawienia od Boga, które miały niewypowiedzianą wartość dla kościoła i dla świata. Nie wchodziłem tak szczegółowo, jak niektórzy z naszych braci pragnęli to zrobić, w analizy źródeł informacji, które umożliwiły jej pisanie jej książek.WP3 406.5

    Struktura wielkiej świątyni prawdy potwierdzona przez jej pisma była jej przedstawiona wyraźnie w widzeniu. W niektórych cechach tego dzieła, informacja była jej dana szczegółowo. Co do pewnych cech objawienia, takich jak właściwości proroczej chronologii, co do służby w świątyni i zmian, które miały miejsce w 1844 r., sprawa ta była jej przedstawiona wielokrotnie i wielokrotnie szczegółowo, i to dało jej możność przemawiania bardzo jasno i bardzo stanowczo odnośnie do fundamentalnych filarów naszej wiary.WP3 407.1

    W niektórych historycznych sprawach, takich jak te, które uwypuklone są w “Patriarchach i prorokach”, w “Działalności apostołów” i w “Wielkim boju”, główne zarysy były jej przedstawione bardzo wyraźnie i jasno, i gdy doszła do spisywania tych tematów, pozostawiono jej studiowanie Biblii i historii, aby wydobyła daty i geograficzne związki i udoskonaliła swój opis szczegółów.WP3 407.2

    Ellen White była bardzo bystrym czytelnikiem i miała bardzo dobrą pamięć. Objawienia, które otrzymała, umożliwiły jej uchwycenie tematów, co do których czytała w pełen wigoru sposób. Umożliwiło jej to wybranie i przywłaszczenie sobie tego, co było prawdziwe, i odrzucenie tego, co było błędne lub wątpliwe.WP3 407.3

    Pilnie czytała historię reformacji szesnastego wieku. Wiele z historii d'Aubigne przeczytała głośno mojemu ojcu. Była zainteresowanym czytelnikiem religijnych czasopism i w ciągu wielu lat, gdy Uriah Smith był redaktorem Review, jej zwyczajem było proszenie go po wykorzystaniu religijnych giełd, by przesłał je do niej, i spędzała część swojego czasu na przeglądaniu ich dla wybrania cennych rzeczy, które czasami ukazywały się w Review.WP3 407.4

    Zbierała też w ten sposób informacje odnośnie do tego, co działo się w religijnym świecie.WP3 407.5

    Jeśli chodzi o studiowanie książek, to krótko po wzniesieniu ceglanego gmachu, który mieścił warsztaty Review and Herald, przyszedł czas, że duży pokój wychodzący na północną stronę na drugim piętrze został wydzielony dla starszego i pani White na cele redakcyjne. Była w nim zlokalizowana biblioteka Review and Herald. Do niej odnosił się w swoich pismach starszy White i z tej biblioteki Ellen White dokonywała wyboru książek, które uważała za pożyteczne do czytania.WP3 407.6

    Godne uwagi było to, że w swojej lekturze i przeglądaniu książek jej umysł kierowany był na najbardziej przydatne książki i najbardziej przydatne fragmenty zawarte w tych książkach. Czasami wspominała ojcu i w mojej obecności o swoim doświadczeniu bycia prowadzoną do badania książki, do której nigdy wcześniej nie zaglądała, oraz swoim doświadczeniu w otwieraniu jej na pewnych fragmentach, które pomogły jej w opisaniu tego, co widziała i pragnęła przedstawić.WP3 407.7

    Przypuszczam, że książka “Memoirs” autorstwa Blissa znajdowała się w tej bibliotece, nie wiem jednak, czy ją czytała, czy nie. Nigdy nie słyszałem, żeby wspominała tę książkę w związku ze swoim dziełem.WP3 408.1

    Przypisy wyjaśniające znajdujące się w jej dużych książkach subskrypcyjnych były, niektóre z nich, napisane przez nią samą, jednak większość z nich została napisana przez J. H. Waggonera, Uriaha Smitha oraz M. C. Wilcoxa wraz z Marian Davis.WP3 408.2

    Pytasz, czy James White przynosił Ellen White książki, których lektura pomogłaby jej w jej pisaniu. Nie pamiętam żadnego takiego zdarzenia. Pamiętam, że czasami ona zwracała uwagę swojego męża na fragmenty, które czytała.WP3 408.3

    Pytasz, czy jej pomocnicy zwracali jej uwagę na wypowiedzi, które jak sądzili, pomogłyby jej w jej pisaniu. Nic tego rodzaju nie miało miejsca przed napisaniem “Wielkiego boju”, tom IV, w Healdsburgu w 1883 lub 1884 r. Później było to rzadkością i odnosiło się do drobnych szczegółów.WP3 408.4

    Gdy byliśmy w Bazylei w 1886 r., mieliśmy bardzo interesujące doświadczenie z grupą tłumaczy. Odkryliśmy, że nasi bracia w Europie bardzo pragnęli posiadać “Wielki bój”, tom IV, przetłumaczony na język francuski i niemiecki...WP3 408.5

    By dostarczyć tę książkę narodowi francuskiemu, jako tłumacz zatrudniony został starszy Au Franc i przełożył dwadzieścia lub więcej rozdziałów na to, co uważał za pierwszorzędny francuski. Nie wszyscy byli zadowoleni z jego tłumaczenia i starszy Jean Vuilleumier został zatrudniony, by dokonać tłumaczenia i ukończył pół tuzina więcej rozdziałów.WP3 408.6

    Jeśli chodzi o język niemiecki, podjęte zostały trzy próby w tłumaczeniu, tłumaczami byli profesor Kuhns, pani Bach i Henry Fry.WP3 408.7

    Co powinniśmy zrobić? Kilka osób zjednoczyło się w potępieniu każdego z tych tłumaczeń i trudno było znaleźć więcej niż dwie osoby, które powiedziałyby dobre słowo wobec któregokolwiek.WP3 408.8

    Starszy Whitney, dyrektor biura w Bazylei, uznawał fakt, że praca literacka siostry White była trudna. Sposoby wyrażania się były w niektórych przypadkach wadliwie rozumiane przez tłumaczy, a w niektórych przypadkach, gdy były rozumiane, tłumacze nie znali religijnej frazeologii swojego własnego języka wystarczająco dobrze, by podać poprawne tłumaczenie.WP3 408.9

    Ostatecznie zaplanowany został pewien sposób. Każdego ranka o godzinie dziewiątej dwóch niemieckich tłumaczy, dwóch francuskich tłumaczy, starszy Whitney, siostra Davis i ja spotykaliśmy się w pokoju redakcyjnym i odczytywany, i komentowany był rozdział po rozdziale angielskiej książki. Tłumacze, zauważając trudny fragment, zatrzymywali czytanie i dyskutowali między sobą, jaki dobór słów powinien pojawić się we francuskim i w niemieckim. Często starszy Whitney zatrzymywał czytanie i mówił: “John, jak byś to przetłumaczył?”. Potem zwracał się do starszego Au Franc, mówiąc: “Zgadzasz się z tym?”.WP3 409.1

    Dostrzegając, że nie rozumieli w pełni angielskiego tekstu, siostra Davis i brat Whitney omawiali jego znaczenie, a potem tłumacze ponownie proponowali tłumaczenie.WP3 409.2

    Gdy dotarliśmy do tych rozdziałów, które odnosiły się do reformacji w Niemczech i Francji, tłumacze komentowali stosowność wyboru historycznych wydarzeń, które siostra White wybrała, i w dwóch przypadkach, które pamiętam, zasugerowali, że były inne wydarzenia o odpowiadającej wadze, których nie wspomniała. Gdy zwrócono na to jej uwagę, poprosiła, by przedstawiono jej te historie, aby mogła rozważyć znaczenie wydarzeń, które zostały wspomniane. Lektura historii odświeżyła w jej umyśle to, co widziała, po czym sporządziła opis tego wydarzenia.WP3 409.3

    Byłem z matką, gdy odwiedziliśmy Zurych i dobrze pamiętam, jak gruntownie pobudzony był jej umysł przez oglądanie starej katedry i rynku, i mówiła o nich, jakimi były w dniach Zwingle'go.WP3 409.4

    W czasie swojego dwuletniego pobytu w Bazylei odwiedziła wiele miejsc, gdzie wystąpiły szczególnie ważne wydarzenia w czasach reformacji. Odświeżyło to jej pamięć odnośnie do tego, co zostało jej pokazane i doprowadziło to do ważnego poszerzenia tych części książki, które dotyczyły czasów reformacji...WP3 409.5

    Łączę serdeczne pozdrowienia, Twój szczery brat, W. C. White

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents