Rozdział 17 — Dziedziczność a środowisko
Potęga dziedziczności — Postawcie się na miejscu kuszonego, weźcie pod uwagę potęgę dziedziczności, złe towarzystwo i otoczenie, siłę złych nawyków. Czy można dziwić się powolnej reakcji tych ludzi na wasze wysiłki czynione w celu ich podźwignięcia? — Śladami Wielkiego Lekarza 114 (1905).UCO1 126.1
Dzieci często dziedziczą skłonności po rodzicach — Dzieci z reguły dziedziczą predyspozycje i skłonności po rodzicach i biorą z nich przykład, tak więc grzechy rodziców są praktykowane przez dzieci i przechodzą z pokolenia na pokolenie. W ten sposób nikczemność i brak szacunku Chama odzwierciedliły się w jego potomkach, sprowadzając przekleństwo na wiele pokoleń. (...).UCO1 126.2
Z drugiej strony jakże obficie wynagrodzony został szacunek okazany ojcu przez Sema i jacy wspaniali święci mężowie przyszli na świat w linii jego rodu! — Patriarchs and Prophets 118 (1890).UCO1 126.3
Matki powinny znać prawa dziedziczności — Gdyby w minionych pokoleniach matki zapoznawały się z prawami rządzącymi istotą ludzką, rozumiałyby, że siły ich organizmu, a także moralność i zdolności umysłowe w znacznym stopniu uwidocznią się w potomstwie. Ich niewiedza w tym niezwykle ważnym temacie to zbrodnia. — Health, or How to Live II, 37 (1865); Selected Messages II, 431.UCO1 126.4
Choroby przekazywane dzieciom przez rodziców — W ciągu następnych pokoleń po upadku linia życia, zdrowia i sił człowieka ustawicznie wykazywała tendencję spadkową. Choroby przekazywane były z rodziców na dzieci, z pokolenia na pokolenie. Nawet niemowlęta w kołysce cierpią z powodu grzechów swoich rodziców.UCO1 126.5
Mojżesz — pierwszy historyk — daje dość wyraźne sprawozdanie o życiu społecznym i jednostkowym w początkach historii świata, lecz nie znajdujemy tam żadnego sprawozdania, że jakieś dziecko urodziło się ślepe, głuche, okaleczone lub z niedorozwojem umysłowym. Nie ma żadnej wzmianki o naturalnej śmierci w okresie niemowlęctwa, dzieciństwa lub wczesnej młodości. (...).UCO1 126.6
Tak rzadko zdarzało się, aby syn umarł wcześniej od ojca, że wypadek taki uważano za godny odnotowania. Haran umarł przed swym ojcem Terachem. Patriarchowie od Adama do Noego, z kilkoma wyjątkami, żyli prawie tysiąc lat. Od owego czasu przeciętna długość życia zaczęła maleć. Za czasów pierwszego przyjścia Chrystusa rodzaj ludzki już tak dalece uległ zwyrodnieniu, że nie tylko starych, lecz i osoby w średnim wieku i młodszych przynoszono z każdego miasta do Zbawiciela, by ich uleczył z chorób. — Christian Temperance and Bible Hygiene 7-8 (1980); Chrześcijanin a dieta 79-80.UCO1 127.1
Dzieci powinny unikać złych nawyków rodziców — Choroba nigdy nie przychodzi bez przyczyny. Lekceważenie zasad zdrowia otwiera do niej drogę. Wielu cierpi na skutek grzechów rodziców. Choć nie ponoszą za to odpowiedzialności, ich obowiązkiem jest ustalić, co narusza zasady zdrowia, a co nie. Powinni unikać złych nawyków rodziców i właściwym stylem życia zapewnić sobie lepsze zdrowie. — The Ministry of Healing 234 (1905). UCO1 127.2
Grzechy przodków zalewają świat chorobami — Przodkowie przekazali nam przyzwyczajenia i pragnienia, które zalały świat chorobami. Grzechy rodziców przez spaczone pragnienia dotykają ze straszliwą mocą potomków do trzeciego i czwartego pokolenia. Wskutek wielopokoleniowych złych nawyków żywieniowych, obżarstwa i folgowania zachciankom masa ludzi trafia do schronisk dla ubogich, więzień i domów dla obłąkanych. Brak wstrzemięźliwości w piciu herbaty i kawy, wina, piwa, rumu i wódki oraz używaniu tytoniu, opium i innych narkotyków prowadzi do wielkiej umysłowej i fizycznej degeneracji, która coraz bardziej narasta. — The Review and Herald, 29 lipiec 1884; Counsels on Health 49.UCO1 127.3
Dziedziczne skłonności do środków pobudzających — Dla niektórych osób pod żadnym względem nie jest bezpieczne posiadanie w domu wina ani jabłecznika. Ludzie ci odziedziczyli skłonności do środków pobudzających i szatan ciągle stara się, żeby tym ciągotom ulegali. Jeśli poddadzą się jego pokusom, nie potrafią się powstrzymać. Skłonności te głośno domagają się, żeby im ulec, a kiedy dopną swego, prowadzą do ruiny. Mózg staje się otępiały i przyćmiony, rozum oddaje ster pożądaniu. — Testimonies for the Church V, 356-357 (1885).UCO1 127.4
Skutki używania tytoniu przechodzą na dzieci — Używanie tytoniu wyrządza dzieciom i młodzieży niesłychaną szkodę. Niezdrowe nawyki poprzednich pokoleń wpływają na dzisiejszą generację. Niedołęstwo umysłowe, słabowitość, zaburzenia nerwowe i nienaturalne pragnienia przechodzą z rodziców na dzieci. Te same nawyki praktykowane przez dzieci pomnażają zło i utrwalają jego skutki. Jest to w dużym stopniu przyczyna fizycznego, umysłowego i moralnego upadku, w związku z którym tak bije się na alarm. — The Ministry of Healing 328-329 (1905). UCO1 128.1
Dzieci dziedziczą skłonności — Dzieci dziedziczą skłonności do zła, ale mają także wiele wspaniałych cech charakteru, które powinny być umacniane i rozwijane, podczas gdy skłonności ku złemu należy starannie poskramiać i się ich wystrzegać. Nie powinno się nigdy schlebiać dzieciom, pochlebstwo bowiem jest dla nich trucizną. Rodzice jednak powinni okazywać im troskliwe, uświęcone poszanowanie, zyskując w ten sposób ich zaufanie i miłość. — The Review and Herald, 24 styczeń 1907. UCO1 128.2
Właściwe słowa pochwały — Ilekroć matka może wypowiedzieć słowo pochwały za dobre postępowanie swoich dzieci, niech tak zrobi. Powinna zachęcać je słowami aprobaty i pełnymi miłości spojrzeniami, które ogrzeją serca pociech niczym promienie słoneczne i zrodzą w nich potrzebę pielęgnowania dobrze pojmowanej dumy i szacunku do samego siebie. — Testimonies for the Church III, 532 (1889).UCO1 128.3
Czasem dziedziczymy porywczy temperament — Niektórzy dziedziczą porywczy temperament i nie są uczeni w dzieciństwie panowania nad sobą. Z wybuchowym usposobieniem bardzo często łączą się zazdrość i zawiść. — Testimonies for the Church II, 74 (1868).UCO1 128.4
Szatan wykorzystuje dziedziczne słabości — Nie jesteśmy w stanie o własnych siłach przeciwstawić się naporowi naszej upadłej natury. To właśnie ona jest furtką dla szatańskich pokus. Chrystus wiedział, że wróg przyjdzie do każdej ludzkiej istoty, wykorzystując dziedziczne słabości i za pomocą fałszywych podszeptów usidlając wszystkich, którzy nie pokładają ufności w Bogu. Przechodząc przez wszystkie etapy naszej ziemskiej wędrówki, nasz Pan przygotował nam drogę do zwycięstwa. Nie jest Jego wolą, abyśmy w konflikcie z szatanem znajdowali się na przegranej pozycji. (...). “To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. (...). Ja zwyciężyłem świat”. Jana 16,33. — Życie Jezusa 102 (1898).UCO1 128.5
Nawrócenie zmienia dziedziczne skłonności — Prawdziwe nawrócenie zmienia odziedziczone i pielęgnowane złe skłonności. Boża religia jest niczym mocna tkanina, składająca się z niezliczonych nitek splecionych razem rozważnie i zręcznie. Tylko pochodząca od Boga mądrość może ją uczynić doskonałą. Wiele tkanin na pozór wygląda pięknie, ale nie wytrzymuje próby. Spierają się. Ich kolory nie są trwałe: w czasie gorącego lata płowieją. Materiał nie jest w stanie przetrzymać trudnych warunków. — Letter 105, 1893; SDA Bible Commentary VI, 1101.UCO1 129.1
Nie dać się zniewolić dziedzicznym skłonnościom — Pytanie, jakie mamy sobie zadawać, brzmi: Czy mamy cechy Chrystusa? Wszelkie usprawiedliwienia są bezwartościowe. Wszelkie okoliczności, pragnienia i namiętności mają bogobojnym ludziom służyć, a nie nimi władać. Chrześcijanin nie powinien się dać zniewolić przez żadną odziedziczoną ani nabytą skłonność czy przyzwyczajenie. — Special Testimonies, seria A IX, 56 (1897); Testimonies to Ministers and Gospel Workers 421.UCO1 129.2
Aniołowie pomagają zwalczać złe skłonności — Aniołowie znajdują się zawsze tam, gdzie są najbardziej potrzebni. Wspierają tych, którzy toczą najcięższe boje, tych, którzy muszą walczyć ze skłonnościami i wrodzonymi cechami, tych, którzy żyją w absolutnie niesprzyjającej atmosferze rodzinnej. — The Review and Herald, 16 kwiecień 1895; My Life Today 303.UCO1 129.3
Wiara oczyszcza z wrodzonych niedoskonałości — Ci, którzy przez właściwe zrozumienie Pisma Świętego widzą Krzyż w odpowiednim świetle, którzy naprawdę wierzą w Jezusa, mają pewny fundament wiary. Mają wiarę, która działa w miłości i oczyszcza duszę z wszelkich wrodzonych i nabytych niedoskonałości. — Testimonies for the Church VI, 238 (1900).UCO1 129.4
Dalekosiężne skutki wpływu otoczenia — Żyjemy w atmosferze szatańskiej magii. Nieprzyjaciel swoimi czarami skusi do rozpusty każdą duszę, która nie jest otoczona murem łaski Chrystusa. Nadejdą pokusy, ale jeśli będziemy uważać na nieprzyjaciela, jeśli zachowamy samokontrolę i czystość, duchy zwodnicze nie wywrą na nas żadnego wpływu. Ci, którzy nie igrają z pokusą, otrzymają siłę do przeciwstawienia się jej, gdy się pojawi; ci, którzy chętnie przebywają w atmosferze zła, będą mogli mieć żal tylko do samych siebie, gdy zostaną pokonani i utracą dotychczasową niezłomność. Kiedyś przekonamy się, jak dobrze było słuchać ostrzeżeń dotyczących duchów zwodniczych. Zobaczymy wtedy siłę słów Chrystusa: “Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest”. Mateusza 5,48. — Counsels to Parents, Teachers, and Students 257 (1913).UCO1 129.5
Córki Lota zniszczone przez złe otoczenie — Lot mieszkał w Soarze tylko przez krótki czas. Występek rozpanoszył się w tym mieście tak samo jak w Sodomie, więc Lot bał się tu pozostać, żeby i ta miejscowość nie została zniszczona. Niedługo potem miasto Soar, zgodnie z Bożym postanowieniem, uległo spaleniu. Lot udał się w góry i zamieszkał w jaskini, pozbawiony wszystkiego, co by mogło wystawić jego rodzinę na wpływ bezbożnego miasta. Klątwa Sodomy prześladowała go jednak nawet tutaj. Grzeszne postępowanie córek było wynikiem stykania się z zepsutymi mieszkańcami tego plugawego miasta. Moralne zepsucie tak głęboko wniknęło w ich charaktery, że nie potrafiły odróżnić dobra od zła. Jedyni potomkowie Lota, Moabici i Ammonici, byli podłymi, bałwochwalczymi ludami, buntownikami przeciw Bogu i zawziętymi wrogami Jego ludu. — Patriarchs and Prophets 167-168 (1890).UCO1 130.1
Unikanie złego towarzystwa — Niewielu zdaje sobie sprawę z wagi unikania, na ile to możliwe, wszelkiego towarzystwa nieprzyjaznego życiu religijnemu. W doborze swego otoczenia niewielu na pierwszym miejscu stawia korzyści duchowe.UCO1 130.2
Rodzice przenoszą się ze swymi rodzinami do miast, bo uważają, że łatwiej się tam utrzymać niż na wsi. Dzieci, nie mając żadnego zajęcia po szkole, wychowują się na ulicy, ucząc się od zepsutych kolegów nikczemnych nawyków i rozpusty. Rodzice widzą to wszystko, ale naprawienie tego błędu wymaga poświęcenia, więc nic nie zmieniają, aż wreszcie szatan zdobywa nad ich dziećmi pełną kontrolę. Lepiej poświęcić wszelkie ziemskie korzyści, niż narazić na niebezpieczeństwo drogocenne dusze, które zostały powierzone naszej opiece. — Testimonies for the Church V, 232 (1882).UCO1 130.3
Przebywać w atmosferze niebios — Trzeba kierować się szczerą teologią i zdrowym rozsądkiem. Nasze dusze powinny przebywać w atmosferze niebios. Ludzie mają pilnować się, stale bacząc, aby nie mówić o niczym, co by przysłużyło się złemu. Naśladowca Chrystusa winien być uważny, zachowywać czystość myśli, słów i czynów. Ma podnosić innych na duchu. Ma swoim życiem odzwierciedlać jasne promienie Słońca Sprawiedliwości. — Counsels to Parents, Teachers, and Students 257-258 (1913).UCO1 130.4
Dziecięce skłonności kształtują przyszły los — W bardzo wczesnym wieku dzieci stają się podatne na demoralizujące wpływy, ale rodzice, którzy uważają się za chrześcijan, wydają się nie dostrzegać zła w swoim postępowaniu. O, gdybyż uświadomili sobie, że skłonności przekazane dzieciom we wczesnym wieku decydują o ich charakterze i przyszłości prowadzącej do życia wiecznego albo wiecznej śmierci! Dzieci są podatne ma moralne i duchowe wpływy, a ci, którzy zostali mądrze wychowani w dzieciństwie, mogą czasami błądzić, ale nie zejdą daleko z dobrej drogi. — The Signs of the Times, 16 kwiecień 1896; Child Guidance 198. UCO1 131.1
Rodzice odpowiedzialni w wielkim stopniu — Rodzice są w wielkim stopniu odpowiedzialni za kształt nadany charakterowi dzieci. Powinni starać się uformować go w równowadze i harmonijnie. Istnieje niewiele zrównoważonych umysłów, bo rodzice w sposób niedopuszczalny zaniedbują obowiązek pomagania w rozwoju słabszych cech i tłumienia złych. Nie pamiętają, że spoczywa na nich poważna powinność obserwowania skłonności każdego dziecka, prowadząca z kolei do wyrabiania w dzieciach dobrych przyzwyczajeń i prawidłowego sposobu myślenia. — Testimonies for the Church V, 319 (1885).UCO1 131.2
Zaczynać od niemowlęctwa — Aby dzieci otrzymały właściwy kształt charakteru, zanim świat odciśnie na ich sercu i umyśle własne piętno, dzieło rodziców musi się rozpocząć już w niemowlęctwie. — The Review and Herald, 30 sierpień 1881; Child Guidance 193.UCO1 131.3
Znaczenie pierwszych trzech lat życia — Matki, dopilnujcie, żebyście właściwie ćwiczyły swoje dzieci w pierwszych trzech latach ich życia. Matka musi być dla dziecka umysłem. Pierwsze trzy lata to czas, gdy należy naginać młodą gałązkę. Matki powinny rozumieć znaczenie tego okresu. Wtedy właśnie kładzie się fundament. — Manuscript 64, 1899; Child Guidance 194.UCO1 131.4
Pierwszych siedem lat bardzo wpływa na charakter — Nie sposób przecenić uczenia dzieci we wczesnym wieku. Lekcje, które dziecko pobiera w pierwszych siedmiu latach życia, wpływają na kształtowanie charakteru bardziej niż wszystko, czego się nauczy przez resztę życia. — Manuscript 2, 1903; Child Guidance 193.UCO1 131.5
Pier wsze lekcje rzadko się zapomina — Niemowlęta, dzieci i młodzi ludzie nie powinni słyszeć niecierpliwych słów ze strony ojca, matki ani kogokolwiek z domowników, bo nawet bardzo małe dzieci ulegają wpływom. A jakimi rodzice uczynią je dzisiaj, takimi będą one jutro. Pierwsze lekcje odebrane przez dziecko rzadko się zapomina. (...).UCO1 132.1
Piętno odciśnięte w początkach życia na sercu da o sobie znać po latach. Choć może się wydawać, że zostało zatarte, rzadko da się je usunąć. — Manuscript 57, 1897; Child Guidance 193-194.UCO1 132.2
Rozwój fizyczny we wczesnym dzieciństwie — W pierwszych sześciu, siedmiu latach życia dziecka należy zwracać uwagę przede wszystkim na ćwiczenie jego ciała, nie intelektu. Po tym okresie, jeśli budowa fizyczna jest odpowiednia, trzeba też przywiązywać wagę do ćwiczenia umysłu. Do wieku sześciu, siedmiu lat dzieci powinny niczym koziołki hasać sobie radośnie po obejściu, wolne od trosk i zmartwień. Rodzice, szczególnie matki, powinni być jedynymi nauczycielami takich młodziutkich umysłów. Nie powinni wkładać im do głów wiedzy z książek. Dzieci na ogół będą chciały poznać przyrodę. Będą więc zadawać pytania o rzeczy, które widzą i słyszą, a rodzice powinni wykorzystać tę sposobność, udzielając pouczeń i cierpliwie odpowiadając. Mogą w ten sposób zdobyć przewagę nad wrogiem i obwarować umysły dzieci, zasiewając w ich sercach dobre ziarno i nie dając zapuścić korzeni ziarnu złemu. Kochające pouczenia matki udzielane dzieciom w młodym wieku są właśnie tym, czego trzeba, aby ukształtować charakter naszych pociech. — Health, or How to Live II, 44; Selected Messages II, 437. UCO1 132.3
Szczególna troska o pierwsze dziecko — Zwłaszcza pierwsze dziecko należy uczyć ze szczególną troską, bo będzie ono potem uczyć młodsze rodzeństwo. Dzieci rozwijają się pod wpływem tych, z którymi przebywają. Jeśli zajmuje się nimi hałaśliwe, niesforne rodzeństwo, same stają się hałaśliwe i trudne do zniesienia. — Manuscript 64, 1899; Child Guidance 27.UCO1 132.4
Różne otoczenie dla różnych dzieci — Niektóre dzieci trzeba ćwiczyć, okazując im więcej cierpliwości i uprzejmości. Otrzymały po rodzicach nieciekawe cechy charakteru i stąd wymagają więcej współczucia i miłości. Wytrwałą pracą te krnąbrne osóbki mogą zostać przygotowane do zajęcia miejsca w dziele Mistrza. Mogą posiąść umiejętności, które, gdy zostaną rozwinięte, uzdolnią je do osiągnięcia lepszych wyników niż wyniki osób, po których spodziewano się więcej. — Counsels to Parents, Teachers, and Students 115-116 (1913).UCO1 132.5
Przyzwyczajenia rzadko się gruntownie dadzą zmienić w późniejszym życiu — To, co dziecko widzi i słyszy, wnika we wrażliwy umysł tak głęboko, że nie mogą tego później całkowicie wymazać żadne późniejsze okoliczności życiowe. Intelekt kształtuje się, a uczuciom nadawany jest kierunek i siła. Powtarzane zachowania przechodzą w nawyki, które w późniejszym życiu mogą być zmodyfikowane intensywnymi ćwiczeniami, ale rzadko się gruntownie dadzą zmienić. — Good Health, styczeń 1880; Child Guidance 199.UCO1 133.1
Uzdrawiający wpływ uprzejmości — Pod wpływem łagodności, uprzejmości i delikatności wytwarza się atmosfera, która nie niszczy, lecz uzdrawia. — Letter 320, 1906; My Life Today 152.UCO1 133.2