Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Życie i działanie Ellen G. White - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Problemy z tematem uświęcenia

    Wśród metodystów wiele słyszałam na temat uświęcenia ale nie miałam jasnego pojęcia w tej sprawie. To błogosławieństwo wydawało mi się nie do osiągnięcia bez moich dążeń aby serce było czyste, a którego nie można doświadczyć. Widziałam osoby, które straciły siły fizyczne pod wpływem umysłowego podniecenia i słyszałam że jest to dowód uświęcenia. Nie byłam w stanie pojąć co było koniecznym aby całkowicie poświęcić się Bogu. Moi chrześcijańscy przyjaciele powiedzieli mi: “Wierz tylko w Jezusa! Wierz, że ciebie przyjął teraz!” Próbowałam to zrobić ale uznałam że nie mogę wierzyć że przyjęłam błogosławieństwo, które jak wydawało mi się, miało natchnąć całą moją osobę. Byłam sama zdumiona ze swojego własnego twardego serca ponieważ byłam niezdolna doświadczyć podniosłego Ducha, o którym mówili inni. Wydawało mi się że jestem inna niż oni i że jestem na wieki wyłączona z doskonałej radości poświęconych czystych serc.ZD 28.1

    Moje poglądy odnośnie usprawiedliwienia i uświęcenia były różne. Te dwa zagadnienia były mi przedstawione oddzielnie, każdy osobno, a jednak nie zrozumiałam różnicy lub nie rozumiałam znaczenia słów, a wszelkie wyjaśnienia kaznodziejów tylko pomnażały moje trudności. Nie byłam zdolna żądać błogosławieństw sama dla siebie i byłam zdziwiona że jest możliwość należenia do metodystów i odwiedzania nabożeństw Adwentystów, że nie odłącza mnie od tego o co stale zabiegałam by otrzymać uświęcające dowody otrzymania Ducha Bożego.ZD 28.2

    Ponad to wszystko zauważyłam że ci co roszczą sobie pretensję do tego iż są uświęceni, objawiają gorzkiego ducha gdy temat rychłego przyjścia Jezusa był przedstawiany. Uważałam że to nie jest manifestacją świętości, którą wyznawali. Nie mogłam zrozumieć dlaczego kaznodzieje zza swoich kazalnic tak bardzo oponowali przeciw nauce że drugie przyjście Jezusa jest bliskie. Reformacja postępowała w głoszeniu tej wiary i wielu najbardziej poświęconych kaznodziei oraz członkowie zborów, przyjmowali to jako prawdę. Pomyślałam że ci, którzy szczerze pokochali Jezusa, będą gotowi przyjąć wiadomość o Jego przyjściu i cieszyć się Jego bliskością.ZD 29.1

    Poczułam że powinnam dążyć do tego co oni nazywają usprawiedliwieniem. W Słowie Bożym przeczytałam że bez uświęcenia nikt nie może zobaczyć Boga. Uznałam że muszę to osiągnąć zanim zdobędę pewność wiecznego życia. Ciągle studiowałam ten problem tym bardziej że wierzyłam w rychłe przyjście Jezusa i obawiałam się że mógłby mnie zastać nieprzygotowaną na spotkanie z Nim. Słowa potępienia dzwoniły w moich uszach w dzień i w noc a moim stałym wołaniem do Boga było: “Co powinnam zrobić aby być zbawiona?”ZD 29.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents