Skutki gromadzenia bogactw
Wzrastające dążenie do bogacenia się, egoistyczne pragnienie gromadzenia bogactw, niszczy uduchowienie w Kościele i pozbawia go Bożej przychylności. Gdy głowa i ręce wciąż zajęte są planowaniem i pracą, które służą zdobywaniu bogactw, zamiary Boże i potrzeby ludzkości idą w zapomnienie.RS 13.1
Jeśli Bóg pobłogosławił nas i dał nam powodzenie materialne, uczynił to nie po to, byśmy swój czas i uwagę odwrócili od Niego i poświęcili temu, co On powierzył naszej pieczy. Dawca zasługuje na większą uwagę niż dar. Zostaliśmy kupieni za wielką cenę i nie należymy do siebie samych. Czyżbyśmy zapomnieli, jaka cena została zapłacona za nasze odkupienie? Czy wdzięczność umarła w naszych sercach? Czy krzyż Chrystusa nie nakazuje nam z odrazą spojrzeć na życie pełne egoizmu i pobłażania sobie?. Korzystamy z owoców tej nieskończonej ofiary Chrystusa, ale gdy w dziele ratowania dusz potrzebny jest nasz wysiłek, gdy potrzebne są nasze pieniądze, uchylamy się od obowiązku i modlimy się o uwolnienie nas od niego. Haniebne lenistwo, niedbałość, niewrażliwość i podły egoizm czynią nas ślepymi na Boże wymagania.RS 13.2
Ach! Czy Chrystus, Majestat niebios, Król chwały, musiał dźwigać ciężki krzyż, nieść koronę z cierni i wypić do dna kielich goryczy, podczas gdy my spędzamy czas na rozrywkach, chwalimy samych siebie i nie pamiętamy o ludziach, których On odkupił swoją cenną krwią? Dawajmy, gdy jest ku temu okazja. Czyńmy coś, gdy jest to w naszej mocy. Pracujmy, póki jest dzień. Poświęćmy nasz czas i nasze środki służbie Bożej, abyśmy okazali się wypróbowanymi i wiernymi sługami, i otrzymali nagrodę. — The Review and Herald, 17 październik 1882.RS 13.3