Samopoświęcenie i ofiarność
W potrzebie i nieszczęściu dzieci Boże wołają do swego Ojca. Wielu umiera z braku środków do życia. Ich krzyk dociera do uszu Pana Zastępów. On rozliczy się z tymi, którzy zaniedbali potrzebujących. Co zrobią ci bogaci, samolubni ludzie, gdy Pan zapyta: “Jak gospodarowaliście pieniędzmi, które wam powierzyłem?” “I odejdą ci na kaźń wieczną”. “Idźcie precz ode mnie, przeklęci, (...) albowiem łaknąłem, a nie daliście mi jeść, pragnąłem, a nie daliście mi pić. Byłem przychodniem, a nie przyjęliście mnie, nagim, a nie przyodzialiście mnie, chorym i w więzieniu i nie odwiedziliście mnie”.RS 108.3
Jęk nędzarzy tego świata słychać dookoła nas. Przygotujmy się do współpracy z Panem. Radość i moc tego świata przeminą. Nikt nie zabierze swoich ziemskich skarbów do wieczności. Ale życie spędzone na czynieniu woli Bożej trwać będzie wiecznie. To, co zostanie ofiarowane dla sprawy Bożej, przyniesie owoce, które w pełni zostaną docenione dopiero w królestwie Bożym. — The Review and Herald, 31 styczeń 1907.RS 108.4