Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw II - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Chrystusowa lekcja gościnności

    Chrystus udzielał w swoim życiu lekcji gościnności. Kiedy był wśród rzeszy głodnych ludzi nad brzegiem Morza Tyberiadzkiego, nie posłał ich do domu bez pokrzepienia. Powiedział do uczniów: “dajcie wy im jeść”. Mateusza 14,16. I w akcie twórczej mocy dał im pożywienie wystarczające do zaspokojenia głodu. A jakże proste było to jedzenie! Nie dostali przysmaków. Ten, który miał pod swymi rozkazami wszystkie źródła pomocy niebios i mógłby wydać dla swego ludu wielką ucztę, dał tylko to, co zaspokoiło ich potrzebę, to, co było codziennym pożywieniem rybaków znad morza.SS2 408.1

    Gdyby ludzie dzisiaj zachowali prostotę w swych zwyczajach, żyjąc w zgodzie z prawami natury, byłoby w obfitości środków na zaspokojenie wszystkich potrzeb rodzaju ludzkiego. Mniej by było wymyślnych potrzeb, a więcej możliwości pracy według wytycznych Boga.SS2 408.2

    Chrystus nie starał się przyciągnąć do siebie ludzi spełniając ich pragnienie dobrobytu. Proste pożywienie, jakie dał, było nie tylko zapewnieniem Jego mocy, ale i poręczeniem miłości oraz serdecznej troski o zaspokojenie powszednich, życiowych potrzeb. I gdy karmił ich jęczmiennym chlebem, dawał im także chleb żywota. Jest to wzór postępowania i dla nas. Nasze pożywienie może być proste, a nawet skąpe. Naszym losem może nie być bogactwo, możemy doznawać biedy, nasze zasoby mogą nie być większe od zasobów uczniów, którzy mieli tylko pięć chlebów i dwie rybki, a jednak gdy spotykamy ludzi potrzebujących pomocy, Chrystus rozkazuje: “dajcie wy im jeść”. Powinniśmy podzielić się tym, co mamy. Gdy dajemy, Chrystus będzie pamiętał, że nasze braki trzeba uzupełnić.SS2 408.3

    Przeczytajcie opowieść o wdowie z Sarepty. Bóg posłał swego sługę w czasie klęski głodu do kobiety żyjącej w kraju pogańskim, by poprosił ją o chleb. “Lecz ona odpowiedziała: Jako żyje Pan, Bóg twój, że nie mam nic upieczonego, a tylko garść mąki w dzbanie i odrobinę oliwy w bańce. Oto właśnie zbieram trochę drwa, potem pójdę i przyrządzę to dla siebie i dla mojego syna, a gdy to zjemy, to chyba umrzemy. Lecz Eliasz rzekł do niej: Nie bój się! Idź i zrób, jak powiadasz, lecz najpierw przyrządź mi z tego mały placek i przynieś mi go, dla siebie zaś i syna swojego przyrządzisz później. Gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela: Mąka w garncu nie wyczerpie się, oliwy w bańce nie zabraknie aż do dnia, kiedy Pan spuści deszcz na ziemię. Poszła więc i postąpiła według słowa Eliasza”. 1 Królewska 17,12-15.SS2 408.4

    Wspaniała była gościnność okazana prorokowi Bożemu przez kobietę fenicką, wspaniałe też były jej wiara i szlachetność. “I mieli co jeść, ona i on, i jej rodzina dzień w dzień. Mąka w garncu nie wyczerpała się, oliwy w bańce nie zabrakło według słowa Pana, które powiedział przez Eliasza. Po tych wydarzeniach zachorował syn tej niewiasty, właścicielki domu, a tak się wzmogła jego choroba, że przestał oddychać. Wtedy ona rzekła do Eliasza: Cóż ja mam z tobą, mężu Boży! Przyszedłeś do mnie po to, aby przywieść na pamięć mój grzech i przyprawić o życie mojego syna. Lecz Eliasz rzekł: Daj mi twego syna. Potem wziął go z jej łona i wyniósł do izdebki na poddaszu, gdzie mieszkał, i położył go na swoim łożu. (...) Potem wyciągnął się trzy razy nad dzieckiem i zawołał do Pana (...). I wysłuchał Pan prośby Eliasza, i wróciła dusza tego dziecka do niego, i ożyło. Eliasz wziął dziecię, zniósł je z poddasza na dół i oddał je jego matce, mówiąc: Patrz, syn twój żyje. Wtedy rzekła kobieta do Eliasza: Teraz poznałam, że jesteś mężem Bożym i słowo Pana naprawdę jest w ustach twoich”. 1 Królewska 17,15-24.SS2 408.5

    Bóg się nie zmienił. I dzisiaj Jego moc nie jest mniejsza niż za dni Eliasza. I nie mniej pewna niż wtedy, gdy nasz Zbawca ją wypowiadał, jest obietnica, którą nam dał: “Kto przyjmuje proroka jako proroka, otrzyma zapłatę proroka; a kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego”. Mateusza 10,41.SS2 409.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents