Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Chrześcijański dom - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Gościnność

    Dziś także możemy gościć aniołów — Biblia kładzie wielką wagę na praktykowanie gościnności. Przedstawia gościnność nie tylko jako obowiązek, lecz podaje wiele pięknych przykładów stosowania tej zalety oraz błogosławieństw, jakie ona przynosi. Wśród nich wybija się na czoło przykład Abrahama.ChD 284.1

    Bóg uważa czyny uprzejmości za tak bardzo ważne, że podał je w Swoim Słowie; ponad dwa tysiące lat później wspomniał natchniony apostoł: “Nie zapominajcie gościnności; przez nią bowiem niektórzy nie wiedząc, aniołów gościli”.ChD 284.2

    Nam nie odmawia się przywileju, jaki mieli Abraham i Lot. Okazując gościnność dzieciom Bożym też możemy przyjąć Jego aniołów do naszych mieszkań. Również w naszych czasach aniołowie w ludzkiej postaci wchodzą do domów i bywają goszczeni. Chrześcijanie chodzący w światłości Bożej mają zawsze niewidzialnych aniołów za towarzyszy, a te święte istoty pozostawiają błogosławieństwo w naszych domach.ChD 284.3

    Zaniedbane okazje i przywileje — “Gościnny”, to jeden z przymiotów wspomnianych przez Ducha Świętego; gościnność powinna cechowyć tych, którzy ponoszą jakąkolwiek odpowiedzialność w Zborze. Całemu Zborowi dany jest nakaz: “Okazujcie gościnność jedni drugim bez szemrania. Usługujcie drugim tym darem łaski, jaki każdy otrzymał, jako dobrzy szafarze rozlicznej łaski Bożej”.ChD 284.4

    Te napomnienia jakoś dziwnie zaniedbano. Nawet wśród tych, którzy uważają się za chrześcijan mało praktykuje się gościnności. Wśród naszegu ludu okazania gościnności nie uważa się, jak to być powinno, za przywilej i błogosławieństwo. W ogóle za mało jest towarzyskości, za mało chęci zrobienia miejsca dla dwóch lub trzech osób więcej przy stole rodzinnym bez kłopotu i wystawności.ChD 284.5

    Niewłaściwe wymówki — Słyszałam, jak wielu wymawia się od zaproszenia do swego domu i serca świętych Bożych: “Nic nie przygotowałam; nic nie ugotowałam; powinni pójść do kogoś innego”. A ten drugi może znaleźć inne wymówki, by nie przyjąć tych, którym należy okazać gościnność, i ludzie ci są głęboko zasmuceni odchodząc z nieprzyjemnym wrażeniem braku gościnności osób, które uważają się za braci i siostry. Jeżeli nie masz chleba, siostro, tak uczyń, jak napisano w Biblii. Idź do swego sąsiada i powiedz: “Przyjacielu, pożycz mi trzy bochenki chleba; albowiem przyjaciel mój przyszedł z drogi do mnie, a nie mam mu co dać”.ChD 285.1

    Nie mamy ani jednego przykładu, aby brak chleba posłużył kiedykolwiek jako wymówka, by nie przyjąć do domu kogoś, kto o to prosi. Gdy Eliasz przyszedł do wdowy w Sarepcie, ta podzieliła się z prorokiem Bożym odrobiną, jaką posiadała, a prorok uczynił cud i spowodował, że za przyjęcie w dom sługi Bożego i podzielenie się z nim resztą, sama dostała utrzymanie; zachowane zostało jej życie i życie syna. Tak stanie się i tym, którzy przyjmują w swój dom ochotnie, dla chwały Bożej.ChD 285.2

    Niektórzy wymawiają się słabym zdrowiem — chętnie by coś uczynili, gdyby byli silni. Zamknięci w sobie, tak dużo myśleli o swoim niedostatku, tyle mówili o swych cierpieniach, próbach i utrapieniach, że stały się one dla nich “obecną prawdą”. Nie potrafią myśleć o nikim innym, tylko o sobie, choćby ci inni znajdowali się niewiadomo w jakiej potrzebie współczucia i pomocy. Istnieje lekarstwo dla was, którzy macie słabe zdrowie. Jeśli przyodziejsz nagiego i wprowadzisz biednego wygnańca do swego domu i podzielisz się chlebem ze zgłodniałym, “wtedy twoje światło wzejdzie jako zorza poranna, twoje uzdrowienie rychło nastąpi”. Czynienie dobra jest najlepszym lekarstwem. Ci, co są zatrudnieni w Dziele, mają zalecenie wzywać Boga, a On przyrzekł dać im odpowiedź. Dusza ich będzie nasycona w czasie suszy i staną się niczym nawodniony ogród, którego wody nie wysychają.ChD 285.3

    Błogosławieństwa stracone przez samolubną niedostępność — Bogu nie podoba się samolubne troszczenie się tylko o siebie i swoją rodzinę. Każda rodzina, która pielęgnuje takiego ducha, powinna nawrócić się wzorując się na czystych zasadach życia Chrystusowego. Ci, co zamykają się w sobie, którzy nie chcą przyjmować gości, tracą wiele błogosławieństw.ChD 286.1

    Aniołowie chcą widzieć, czy korzystamy z okazji, jaka nadarza się nam, by czynić dobrze, czekają, chcą wiedzieć, czy staniemy się błogosławieństwem dla drugich, aby i oni mogli oddać nam błgosławieństwo. Pan sam dopuszcza, aby jedni byli biednymi, drudzy bogatymi, inni strapionymi, aby każdy z nas mógł rozwinąć dobry charakter. Bóg celowo dopuszcza, aby byli wśród nas biedni, by nas wypróbować i doświadczyć, by objawiło się, co jest w naszych sercach.ChD 286.2

    Jeśli duch gościnności zaniknie, sercem owładnie paraliż samolubstwa.ChD 286.3

    Komu należy okazać gościnność? — W urządzaniu naszych przyjęć towarzyskich nie powinniśmy kierować się świeckim zwyczajem, lecz Duchem Chrystusowym i nauką Jego Słowa. Izraelici w czasie wszystkich świąt religijnych zapraszali biednych, przychodniów i Lewitów, którzy byli nie tylko pomocnikami kapłanów, lecz także nauczycielami religii i misjonarzami. Uważano ich za gości ludu z okazji wszystkich społecznych i religijnych uczt, opiekowano się nimi starannie w chorobie i potrzebie. Takich oto ludzi powinniśmy gościć w naszych domach. Jak bardzo taka gościna może uradować i zachęcić pracowniczkę misyjną czy nauczyciela, obciążonych troskami, ciężko pracującą matkę lub słabych staruszków, często borykających się z ubóstwem i licznymi przeciwnościami.ChD 286.4

    “Lecz gdy urządzasz przyjęcie — mówi Chrystus — zaproś ubogich, chromych i ślepych, i będziesz błogosławiony, bo nie mają ci czym odpłacić, odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.”ChD 286.5

    Są to goście, których przyjęcie nie będzie cię drogo kosztowało. Nie musisz starać się dla nich o nadzwyczajne i kosztowne przyjęcie. Nie musisz czynić nadzwyczajnych wysiłków, niepotrzebna jest wystawność. Szczere i ciepłe jakieś miejsce przy ciepłym piecu, zaproszenie do stołu rodzinnego, przywilej uczestniczenia w błogosławieństwie godziny modlitewnej będzie dla niejednego z nich przebłyskiem nieba.ChD 286.6

    Nasze uczucia powinny przelewać się poza brzegi naszego “ja” i poza obręb naszych murów rodzinnych. Istnieją liczne okazje dla tych, którzy pragną uczynić swój dom błogosławieństwem dla drugich. Towarzyski wpływ jest cudowną mocą. Jeśli chcemy, możemy jej użyć, aby pomóc tym, którzy znajdują się wokoło nas.ChD 287.1

    Schronienie dla młodzieży o trudnych charakterach — Nasze domy powinny być miejscem schronienia dla młodzieży o trudnych charakterach. Wielu młodych stoi na rozstaju dróg. Każdy wpływ, każde wrażenie decyduje o wyborze, który ukształtuje ich los zarówno doczesny jak i wieczny. Zło wabi młodych. Jego ośrodki płoną światłem i nęcą, zapraszają każdego przybysza. Wszędzie znajduje się młodzież, która nie ma domu rodzinnego lub posiadając go nie znajduje w nim nic, co mogłoby ich dźwignąć i dopomóc, dlatego młodzież tonie w morzu zła. Idzie na zniszczenie, a dzieje się to tuż obok naszych drzwi.ChD 287.2

    Ta młodzież potrzebuje podania współczującej dłoni. Uprzejme, proste słowa, trochę życzliwej uwagi, a znikną cienie pokus, które napastują zewsząd. Szczere okazanie niebiańskiego współczucia posiada moc otwierania drzwi serca, które pragnie woni Chrystusowych słów i delikatnego dotknięcia Ducha Chrystusowej miłości. Gdybyśmy okazali młodzieży zainteresowanie, zaprosili młodych do naszych domów i otoczyli ich radosnym, pomocnym wpływem, znajdzie się wielu takich, którzy chętnie skierują swe stopy na drogę prowadzącą wzywyż.ChD 287.3

    Zachowajcie prostotę rodzinną — Gdy przyjdą goście, jak to się często zdarza, nie powinno się pozwolić, aby zabierali czas i uwagę matki; dobro doczesne i duchowe jej dzieci powinno mieć pierwsze miejsce. Nie należy tracić czasu na sporządzanie wymyślnych ciast i niezdrowych, mięsnych potraw. Wymaga to dodatkowych wydatków i nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Nie starajcie się robić wrażenia, że was stać na stopę życiową, która faktycznie przewyższa wasze możliwości. Nie starajcie się pokazać takimi, jakimi nie jesteście, ani w przygotowaniu potraw, ani w zachowaniu.ChD 287.4

    Z gośćmi musicie obchodzić się uprzejmie i starać się, aby czuli się jak u siebie, nigdy nie zapominając, że jesteście nauczycielami dzieci, które dał wam Bóg. One przyglądają się wam i nie powinniście swym postępowaniem kierować ich na złą drogę. Bądźcie wobec gości takimi, jakimi jesteście codziennie w gronie rodziny — uprzejmi, uważni i grzeczni. W ten sposób wszyscy mogą być wychowawcami dając przykład dobrych uczynków, które świadczą, że jest coś ważniejszego niż tylko troska o to, czy mają co jeść i pić, i w co się ubrać.ChD 288.1

    Dbajcie o spokojną i przyjemną atmosferę — Bylibyśmy o wiele bardziej szczęśliwi i pożyteczni, gdyby nasze życie rodzinne i stosunki towarzyskie wzorowały się na cichości i pokorze Chrystusa. Zamiast trudzić się dla wystawności, aby wzbudzić u gości podziw lub zazdrość, powinniśmy starać się uszczęśliwić wszystkich wokół nas radością, życzliwością i miłością. Niech goście widzą, że usiłujemy dostosować się do woli Chrystusa. Niech widzą, że jesteśmy zadowoleni i wdzięczni Bogu, choć nasz dom jest urządzony skromnie. Właściwą atmosferą prawdziwie chrześcijańskiego domu jest spokój i odpoczynek. Taki przykład nie pozostanie bezowocny.ChD 288.2

    Niebo notuje nasze wydatki — Chrystus notuje każdy wydatek, jaki czynimy dla goszczenia kogoś w Jego imieniu. On dostarcza wszystkiego, co jest potrzebne dla jego dzieła. Ci, co dla imienia Chrystusowego goszczą swoich braci czyniąc wszystko, co mogą, aby odwiedziny były pożyteczne zarówno dla gości, jak i dla nich samych, są notowani w niebie jako godni szczególnych błogosławieństw.ChD 288.3

    Chrystus w Swoim życiu na ziemi udzielił lekcji gościnności. Gdy głodne tłumy otaczały Go nad morzem, nie odesłał ich do domu nie nakarmiwszy. Rzekł do uczniów: “Dajcie wy im jeść” (Mat. 14,16). I czynem Swej twórczej mocy dał ludowi pożywienie wystarczające, choć był to prosty pokarm. Nie były to smakołyki. Ten, który dysponuje wszystkimi zapasami nieba mógłby uraczyć lud bogatym jedzeniem, lecz On dał tylko to, co zaspokoiło głód, to, co stanowiło codzienny pokarm rybaków.ChD 288.4

    Gdyby dzisiaj ludzie mieli skromniejsze wymagania, żyli w harmonii z prawami przyrody, byłoby pod dostatkiem środków na zaspokojenie potrzeb całej ludzkości. Byłoby mniej urojonych potrzeb, a więcej sposobności do działania według zaleceń Boga...ChD 289.1

    Ubóstwo nie powinno wstrzymywać nas od okazywania gościnności. Mamy dzielić się tym, co posiadamy. Są tacy, którzy walczą o byt i mają wielkie trudności w zdobywaniu środków dla zaspokojenia swych potrzeb, lecz kochają Jezusa w osobach Jego świętych i są gotowi okazać gościnność wierzącym i niewierzącym, starając się uczynić ich odwiedziny jak najpożyteczniejszymi. Zarówno przy stole jak i przy ołtarzu rodzinnym goście są zawsze mile widziani. Chwila modlitwy pozostawia swoje wrażenie na gościach, nieraz jedna taka wizyta może przyczynić się do uratowania duszy od śmierci. Taką pracę uznaje Pan mówiąc: “Ja wam odpłacę”.ChD 289.2

    Nie tracić sposobności — Obudźcie się, bracia i siostry! Nie lękajcie się dobrych uczynków. “A czynić dobrze nie ustawajmy, albowiem we właściwym czasie żąć będziemy bez znurzenia.” Nie czekajcie, by wam powiedziano, co macie czynić. Otwórzcie oczy i spójrzcie, kto jest obok was; zapoznajcie się z bezradnymi, utrapionymi i potrzebującymi. Nie ukrywajcie się przed nimi i nie zamykajcie oczu na ich potrzeby. Kto da dowody, o których wspomina apostoł Jakub, i pokaże, że jego religia jest czysta, nieskalana samolubstwem lub chciwością? Kto pragnie uczynić wszystko, co w jego mocy, by pomóc w wielkim planie zbawienia?ChD 289.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents