Praca, której nie można przekazać innym
Odpowiedzialność rodziców — Rodzice, wy ponosicie odpowiedzialność, której nikt za was ponieść nie może. Jak długo żyjecie, tak długo jesteście odpowiedzialni przed Bogiem za kroczenie Jego drogą... Rodzice, których przewodnikiem jest Słowo Boże, i którzy mają świadomość, jak bardzo dzieci są zależne od nich pod względem kształtowania charakteru, będą dawali swym dzieciom przykład, za którym będą one mogły bezpiecznie podążać.ChD 114.1
Ojcowie i matki są odpowiedzialni za zdrowie, za stan fizyczny i za rozwój charakteru swych dzieci. Nikt inny oprócz rodziców nie wykona tego dzieła. Gdy zostaliście rodzicami, spoczął na was obowiązek współpracy z Panem w wychowaniu dzieci w zdrowych zasadach.ChD 114.2
Jakie to smutne, że wielu rodziców zrzuca z siebie odpowiedzialność za wychowanie dzieci i godzą się, aby za nich ponosili ją inni! Chcą, aby inni działali dla ich dzieci, a sami byli zwolnieni od wszelkich ciężarów.ChD 114.3
Wielu, którzy dzisiaj ubolewają nad samowolą dzieci, może tylko siebie ganić za ten stan rzeczy. Niech tacy zajrzą do Biblii i zobaczą, co Bóg zaleca im jako rodzicom i stróżom dzieci, niech zabiorą się do swych od dawna zaniedbywanych obowiązków. Powinni ukorzyć się przed Bogiem i żałować za swoje niedbalstwo, za to, że nie stosowali się do Jego wskazówek w wychowywaniu swych dzieci. Powinni zmienić sposób postępowania i postępować ściśle, starannie według Słowa Bożego, przewodnika i doradcy.ChD 114.4
Kościół sam nie podoła temu... — O, gdyby młodzież i dzieci oddały swe serca Chrystusowi, jaką wtedy można byłoby stworzyć armię zdobywających bliźnich dla sprawiedliwości! Lecz rodzice nie powinni tego dzieła zostawiać tylko zborowi do wykonania.ChD 114.5
... Ani kaznodzieja... — Składacie ogromną odpowiedzialność na kaznodzieję i uważacie, że on jest odpowiedzialny za dusze waszych dzieci, ale nie uznajecie własnej odpowiedzialności, jako rodziców i nauczycieli.ChD 115.1
Waszych synów i wasze córki zepsuł wasz własny przykład i brak zasad. Mimo braku domowego wychowania oczekujecie, aby kaznodzieja wykonał waszą pracę i dokonał cudownego dzieła w wychowaniu dzieci w cnocie i pobożności. Gdy kaznodzieja uczynił dla zboru już wszystko, co mógł, poprzez wierne i serdeczne napominanie, cierpliwą karność i gorliwą modlitwę, by odzyskać i zbawić dusze, a to mu się nie udało, ojcowie i matki ganią go za to, że ich dzieci nie są nawrócone, nie zdając sobie sprawy, że to wina ich własnego niedbalstwa. Odpowiedzialność spoczywa na rodzicach; czy zechcą podjąć dzieło, które Bóg im zlecił, wykonać je wiernie? Czy będą dążyć wzwyż, działać w pokorze, cichości, cierpliwości i wytrwałości, aby sami osiągnęli wyższy poziom i pociągnęli za sobą dzieci?ChD 115.2
Jak wielu ojców i matek przekazuje swoje obowiązki innym! Jak wielu z nich myśli, że kaznodzieja powinien wziąć na siebie ten ciężar i dopilnować, aby ich dzieci nawróciły się i aby pieczęć Boża została na nich umieszczona.ChD 115.3
... Ani też Szkoła Sobotnia... — Przywilejem rodziców jest dopomóc dzieciom nabyć tę wiedzę, którą mogłyby wziąć z sobą w przyszłe, wieczne życie. Istnieje jakać przyczyna, że niektórzy rodzice nie lubią udzielać swym dzieciom religijnych pouczeń. Pozostawiają im zbieranie w Szkole Sobotniej wiadomości o odpowiedzialności, jaką dzieci mają przed Bogiem, których powinni sami udzielić. Ci rodzice powinni zrozumieć, że Bóg pragnie, aby wychowywali i uczyli swe dzieci zawsze pamiętając o tym, że kształtują charaktery dla doczesności i wieczności.ChD 115.4
Nie polegajcie na nauczycielach Szkoły Sobotniej, że oni wykonają za was pracę wychowania waszych dzieci, nauczą ich chodzić właściwą drogą. Szkoła Sobotnia jest wielkim błogosławieństwem, może pomóc w waszej pracy, ale nigdy nie może was zastąpić. Bóg włożył na wszystkich ojców i wszystkie matki obowiązek przyprowadzenia dzieci do Jezusa i nauczenia ich modlitwy i wiary w Słowo Boże.ChD 115.5
Wychowując swoje dzieci nie odkładajcie wielkich prawd biblijnych na bok myśląc, że Szkoła Sobotnia i kaznodzieja wykonają to, co wy zaniedbaliście. Biblia nie jest w tym sensie święta czy niedostępna, aby jej nie można było skonfrontować z pozornie drobnymi sprawami życia. Jeśli zwrócicie należytą uwagę na drobiazgi, rozświecą one szarzyznę życia, dostarczą pobudek do posłuszeństwa i formowania zasad prawego charakteru.ChD 116.1