Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Chrześcijański dom - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Rodzina ośrodkiem misyjnym

    Rodzice winni kierować dziećmi — Na rodzicach spoczywa obowiązek prawidłowego kierowania dziećmi. Mają one być troskliwie, mądrze, czule prowadzone drogą służby chrześcijańskiej. Otoczcie je wpływem, który pozwoli wybrać życie służby; dajcie potrzebne im wychowanie, co jest waszym głównym obowiązkiem.ChD 303.5

    Dzieci mogą być Danielami i Esterami dzisiejszych czasów — Zamiar Boży wobec dzieci dorastających jest szerszy, większy niż możemy pojąć. Ci, którzy w najskromniejszych zadaniach okazali się wierni, zostali powołani przez Boga do świadczenia o Nim wobec możnych tego świata i wobec narodów. I w naszych czasach wielu, którzy podobnie jak Daniel w swym domu w Judei, studiują Słowo Pana i Jego dzieła ucząc się wiernej służby dla Niego, stawać będzie przed zgromadzeniami ustawodawczymi, w sądowych salach i na królewskich dworach, aby świadczyć o Królu królów. Wielu będzie powołanych do poważnej służby, gdyż cały świat jest otwarty dla Ewangelii. Z każdej części świata słychać wołanie serc pogrążonych w grzechu o przyniesienie im wiedzy o miłości Bożej. My, którzy otrzymaliśmy tę wiedzę i przekazaliśmy ją naszym dzieciom, mamy odpowiedzieć na to wołanie. Do każdego domu, każdej szkoły, każdego rodzica, nauczyciela i dziecka, których oświeciło światło Ewangelii, przychodzi w przełomowym czasie pytanie, zadane kiedyś królowej Esterze w owej krytycznej chwili historii Izraela: “Kto zaś wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny?”ChD 304.1

    Skuteczne sposoby świadczenia o Chrystusie — Nie wszyscy mogą udać się jako misjonarze do obcych krajów, ale wszyscy mogą być misjonarzami w swoim otoczeniu. Jest wiele sposobów, jakimi członkowie zboru mogą podać poselstwo ludziom wokół siebie. Jednym z najskutecznejszych jest rzetelne, niesamolubne chrześcijańskie życie. Ci, którzy walczą o byt wśród wielkich trudności, mogą doznać pokrzepienia i wzmocnienia, jeśli poświęcimy im trochę uwagi, co nas niewiele kosztuje. Trochę uprzejmych słów, trochę skromnej pomocy usunie chmury i zwątpienia, otaczające duszę. Szczery objaw chrześcijańskiego współczucia, wyrażony w prostocie, posiada moc otworzenia drzwi do serc potrzebujących prostego, delikatnego dotknięcia Ducha Chrystusowego.ChD 304.2

    Jest wielkie pole służby zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Potrzebna jest pomoc wszystkich — dobrego kucharza, krawcowej, pielęgniarki. Pouczajcie członków biednych rodzin, jak należy gotować, jak naprawiać odzież, jak doglądać chorych i dbać o dom. Nawet dzieci należy uczyć jak wykonać drobną przysługę miłości i miłosierdzia dla nieszczęśliwych i biednych.ChD 304.3

    Dzieci i młodzież mają się łączyć w służeniu bliźnim — Niektórzy próbują wymawiać się: moje obowiązki domowe, dzieci, zabierają mi cały czas i środki. Rodzice, dzieci powinny być waszą pomocną ręką, powinny zwiększyć waszą siłę i zdolność do pracy dla Mistrza. Dzieci są młodszymi członkami rodziny Bożej. Należy je prowadzić do poświęcenia się Bogu, do którego należą przez stworzenie i odkupienie. Trzeba je uczyć, że wszystkie siły ciała, umysłu i duszy są Jego własnością. Trzeba je uczyć pomagać w rozmaitych rodzajach niesamolubnej służby. Nie pozwólcie, aby wasze dzieci były dla was w czymkolwiek przeszkodą. Dzieci powinny razem z wami nieść duchowe i fizyczne trudy. Pomagając drugim powiększają swoje dobro.ChD 305.1

    Jaka zmiana nastąpiłaby w naszych zborach, gdyby w każdym zborze młodzieńcy i panny uroczyście ofiarowali się Bogu, gdyby praktykowali w życiu domowym samozaparcie i nieśli ulgę zmęczonym i stroskanym matkom, wtedy one mogłyby znaleźć czas na odwiedzanie sąsiadów. Gdy nadarzy się okazja, dzieci nawet jeszcze małe mogą pomagać, spełniając uczynki miłosierdzia i miłości dla błogosławieństwa bliźnich. W ten sposób można wejść w kontakt z tysiącami biednych i potrzebujących, nie należących do naszej społeczności.ChD 305.2

    Bóg chce, aby małe dzieci były misjonarzami — Bóg chce, aby każde małe dziecko było Jego dzieckiem, było zaliczone do Jego rodziny. Nawet małoletnia młodzież może wchodzić w skład domowników wiary i mieć cenne doświadczenia.ChD 305.3

    Już we wczesnych latach dzieci mogą być użyteczne w dziele Bożym. On da im Swą łaskę i Ducha Świętego, aby pokonały niecierpliwość, złość i każdy grzech. Jezus kocha dzieci. On ma dla nich błogosławieństwo i chce widzieć je posłuszne rodzicom. Chce, by były Jego małymi misjonarzami, zapierając się siebie i samolubnych przyjemności dla służenia Jemu. Ich służba jest tak samo przyjemna Bogu, jak służba starszych.ChD 305.4

    Nakazem i przykładem mają rodzice uczyć swe dzieci pracować dla innych ludzi. Dzieci należy tak wychowywać, aby współczuły osobom starszym i strapionym, starały się ulżyć biednym i nieszczęśliwym w ich cierpieniach. Trzeba dzieci uczyć pilnej pracy misyjnej i od najwcześniejszych dni wpajać konieczność samozaparcia i ofiarności dla dobra bliźnich, dla postępu dzieła Chrystusowego; niech współpracują z Bogiem.ChD 306.1

    Niech rodzice uczą swe dzieci prawdy o Jezusie. Dzieci w swej prostocie będą powtarzać drugim to, czego się nauczyły.ChD 306.2

    Kościół ma pracę dla młodzieży — Niech starsi zastanowią się nad tym, jak nauczyć młodzież korzystać z powierzonych jej darów. Niech starsi członkowie zboru starają się wykonać to poważne dzieło dla dzieci i młodzieży. Niech kaznodzieje użyją całej swej wiedzy na wynalezienie sposobów, które doprowadziłyby młodszych członków zboru do współdziałania w pracy misyjnej. Ale nie myślcie, że potraficie wzbudzić zainteresowanie jedynie wygłaszaniem długich przemówień na zebraniu misyjnym. Myślcie nad sposobem, jak rozpalić żywe zainteresowanie. Niech każdy ma swój udział w akcji misyjnej. Wychowuje młodych, by wykonywali to, co im wyznaczono, a co tydzień niech zdają sprawę na zebraniach misyjnych opowiadając, co doświadczyli i czego dokonali za łaską Chrystusową. Gdyby takie sprawozdania składali poświęceni pracownicy, zebrania misyjne nie byłyby nudne i monotonne. Powstałoby wielkie zainteresowanie, wzrosłaby frekwencja.ChD 306.3

    Szukajcie w sąsiedztwie — Sposobności znajdują się w zasięgu każdego wiernego. Podejmujcie pracę, która powinna być wykonana w waszym sąsiedztwie, za którą jesteście odpowiedzialni. Nie czekajcie, by ktoś przyszedł i za was zrobił wstępny krok. Ruszajcie niezwłocznie pamiętając, że jesteście odpowiedzialni przed Tym, który dał Swoje życie za was. Idźcie, jak gdybyście słyszeli, że Chrystus osobiście was obudził ze snu i chce użyć każdą daną wam od Boga zdolność do wykonania największego wysiłku w Jego służbie. Nie oglądajcie się, by widzieć, kto jest jeszcze gotów dać się natchnąć żywym Słowem Bożym. Jeśli jesteście zupełnie nawróceni, Bóg przez was powoła do prawdy ludzi, których użyje jako przewodów dla przekazania światła wielu duszom, znajdującym się w ciemności.ChD 306.4

    Niech chrześcijańskie rodziny osiedlają się tam, gdzie panuje duchowa ciemność — Bóg wzywa prawdziwie chrześcijańskie rodziny, by udały się w środowiska znajdujące się w ciemności i błędzie i tam umiejętnie i wytrwale pracowały dla Mistrza. By usłuchać tego wezwania trzeba zaprzeć się siebie. Gdy wielu czeka, aż znikną wszelkie przeszkody, dusze umierają w świecie bez nadziei i bez Boga. Wielu, bardzo wielu, dla świeckich korzyści, dla nabycia wiedzy udaje się tam, gdzie panuje zgubny wpływ, gdzie znoszą trudy i niedostatek. Gdzież są ci chętni opowiadać innym o Zbawicielu? Gdzie są mężowie i niewiasty, którzy udaliby się w okolice, gdzie ludzie pragną Ewangelii, którzy błądzącym mogliby ukazać Zbawiciela?ChD 307.1

    Gdyby bogobojne rodziny osiedliły się tam, gdzie ludzi spowija duchowy mrok i tam zaświecili światłością życia Chrystusowego, dokonaliby wielkiego dzieła. Niech rozpoczną swoją pracę w cichości, bez narzucania się, nie korzystając z funduszów Kościoła, dopóki zainteresowanie nie stanie się tak wielkie, że nie będą mogli podołać sami, bez pomocy kaznodziei.ChD 307.2

    Dzieci będą działać, gdy inni nie będą mogli — Gdy moce niebieskie ujrzą, że dorośli nie mogą już dłużej głosić prawdy, Duch Boży spocznie na dzieciach i one wykonają dzieło głoszenia Ewangelii, a nie ewangeliści, którzy będą mieli zamkniętą drogę.ChD 307.3

    W końcowych scenach historii ziemi wiele z dzieci i młodzieży zadziwi ludzi swym świadczeniem o prawdzie, którą będą podawać w prostocie, ale i w duchu i mocy. Uczono je bojaźni Bożej, a studiowanie Słowa Bożego z modlitwą zmiękczyło ich serce. W najbliższej przyszłości wiele dzieci otrzyma moc Ducha Świętego i będą głosić prawdę, czego nie będą mogli wykonać starsi członkowie zboru.ChD 307.4

    Nasze zborowe szkoły są od Boga, celem ich jest przygotowanie dzieci do tego wielkiego dzieła. Tu należy je uczyć o prawdach na nasz czas i o praktycznej pracy misyjnej.ChD 307.5

    Mają one zaciągnąć się do armii pracowników, by pomagać chorym i cierpiącym. Przez nich wszyscy poznają poselstwo Boże, a wszystkie narody — Jego zbawienie. Niech więc zbór ponosi ciężar tych jagniąt trzody. Wychowujcie dzieci do służenia Bogu.ChD 308.1

    Uczcie się działać — Miłość i wierność dla Chrystusa są źródłem każdej prawdziwej służby. W sercu poruszonym Jego miłością rodzi się pragnienie działania dla Niego. Podtrzymujmy to pragnienie i kierujmy nim należycie. Czy to w domu czy w sąsiedztwie, w szkole czy wobec biednych, strapionych, nieświadomych lub nieszczęśliwych — wykorzystujcie cenną okazję, by służyć pomocą.ChD 308.2

    W tej pracy, jak w każej innej, wprawy nabiera się przez działanie. Sprawność zapewniamy sobie przez ćwiczenie zwykłych obowiązków życiowych i w usługiwaniu potrzebującym i cierpiącym. Bez tych ćwiczeń nawet najlepiej zamierzone wysiłki są często bezużyteczne, a nawet szkodliwe. Tylko w wodzie, a nie na lądzie można nauczyć się pływać.ChD 308.3

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents