Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Biblijny komentarz - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    1 Królewska 11,1-4

    (1 Koryntian 10,12) — Szczególna lekcja dla starszych

    O Salomonie natchnione Słowo mówi: “żony odwróciły jego serce do innych bogów tak, że jego serce nie było szczere wobec Pana, Boga jego.”BK 104.4

    Nie jest to temat, który można potraktować z uśmiechem. Serce miłujące Jezusa nie będzie dążyło za niedozwolonymi pragnieniami, które cechują innych. W Nim są zaspokajane wszelkie braki. Powierzchowne pragnienie ma taki sam charakter, jak obiecana Ewie przez szatana wzniosła korzyść [“będziecie jako o bogowie”]. Pragnienie to pożąda tego, co zakazał Bóg. Gdy już jest za późno, wówczas pojawiają się setki ostrzeżeń, by nie zbliżać się do przepaści. Intelekt, stanowisko i bogactwo, nigdy nie będą mogły zająć miejsca moralnej jakości [czystości]. Czyste ręce i szlachetne serce oraz gorliwe oddanie się Bogu i Prawdzie, ceni Pan ponad złoto z Ofir. Złe wpływy mają coraz bardziej zniewalającą moc. Pragnę wyraźnie pokazać to przed ludem zachowującym przykazania Boże tak, jak mnie to pokazano. Niech żałosna pamięć o odstępstwie Salomona ostrzega każdą duszę przed popadnięciem w ten sam grzech. Jego słabość i grzech są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Ten największy król, jaki kiedykolwiek istniał, o którym mówiono, że jest umiłowany przez Boga, przez niewłaściwie ukierunkowane uczucia, splugawił się i został żałośnie opuszczony przez swego Boga. Ten najpotężniejszy władca ziemi nie opanował własnych pożądliwości. Salomon mógł być ocalony “jak gdyby przeszedł przez ogień” [cyt. 1 Koryntian 3,15 (SK)]; jednakże jego skrucha nie mogła usunąć owych “wyżyn” kultu, ani też skruszyć tych głazów, które pozostały jako dowody jego przestępstw. On znieważył Boga, wybierając zmysłowość a nie uczestnictwo w boskiej naturze. Jaką życiową spuściznę przekazał Salomon tym, którzy używają jego przykładu w celu osłonięcia swoich nikczemnych czynów. Również i my przekazujemy dobre, albo złe dziedzictwo. Czy nasze życie i przykład jest błogosławieństwem, czy też przekleństwem? Czy ludzie stojąc nad naszym grobem powiedzą: on mnie zrujnował, czy też on mnie uratował?...BK 104.5

    Lekcja, której musimy się nauczyć z życia Salomona ma szczególnie moralne odniesienie do starszych, czyli do tych, którzy już nie wspinają się w górę, ale schodzą w dół i patrzą ku zachodowi słońca. Również u młodzieży, nie kontrolowanej przez miłość i wiarę w Jezusa Chrystusa dostrzeżemy wady w jej charakterach. Zauważymy też u niej braki w odróżnianiu dobra od zła, błądzenie między właściwymi zasadami w połączeniu z prawie że przeważającym złym wpływem, niosącym jej stopy do zguby. Jednak od dojrzałych wiekiem oczekujemy czegoś lepszego; oczekujemy, że ich charaktery będą ustabilizowane i utwierdzone w zasadach oraz, że będą znajdować się poza niebezpieczeństwem różnych zanieczyszczeń. Lecz przypadek Salomona jest dla nas ostrzegawczą latarnią. Gdy ty, wiekiem zaawansowany pielgrzymie, prawie że już stoczywszy bój swego życia, sądzisz, że stoisz pewnie, wówczas uważaj, aby nie upaść. Tak, jak w przypadku Salomona — który z natury był śmiały, mocny i zdeterminowany — lecz w obliczu pokus okazywał chwiejny i niezdecydowany charakter, trzęsący się jak trzcina na wietrze! Był niczym stary, sękaty cedr libański lub krzepki dąb basański, który ugiął się pod podmuchem pokusy! Jest to bardzo pouczająca nauka dla wszystkich pragnących uratować swą duszę, żeby nieustannie czuwali w modlitwie! Jest to ważne ostrzeżenie, żeby zawsze trzymać się łaski Chrystusa oraz walczyć z wewnętrznym zepsuciem i zewnętrznymi pokusami! — Letter 51, 1886.BK 105.1

    Tak długo, dopóki żyjemy, musimy zdecydowanie mieć się na baczności przed naszymi uczuciami i namiętnościami. Wiedzmy, że istnieją wewnętrzne zepsucia i zewnętrzne pokusy, a wszędzie tam, gdzie dzieło postępuje naprzód, szatan stwarza takie okoliczności, w których ogromne pokusy z przytłaczającą mocą ogarniają nasze duszę. Nawet przez moment nie możemy czuć się bezpieczni, jeżeli nie będziemy polegać na Bogu i naszego życia nie ukryjemy z Chrystusem w Bogu. — Letter 8b, 1891.BK 105.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents