Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw I - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Samokontrola i wstrzemięźliwość

    Siła osobistego wpływu może być bardzo wielka. Może prowadzić umysł do rozmyślania o rzeczach wzniosłych i szlachetnych, wznosząc go ponad niskie, zmysłowe pobłażanie sobie, czego z natury pożąda nieodrodzone przez łaskę serce. Jeśli żona myśli, że dla przypodobania się mężowi musi zniżyć się do jego poziomu, gdzie zwierzęce namiętności są podstawą uczuć i kontrolują jego postępowaniem, niech wie, że nie może się podobać Bogu, ponieważ zaniedbała sposobność wywierania uświęcającego wpływu na swego męża. Jeśli myśli, że musi poddać się jego zwierzęcym namiętnościom bez słowa sprzeciwu, to nie rozumie swoich obowiązków ani względem męża, ani względem Boga. Brak umiaru w pożyciu małżeńskim w końcu zniszczy zamiłowanie do pobożności, pochłonie energię potrzebną organizmowi i wyczerpie siły żywotne. Żadna kobieta nie powinna pomagać mężowi w takim dziele wyniszczania się. Nie będzie tego czynić, jeśli jest oświecona i naprawdę miłuje swego męża.SS1 192.4

    Im bardziej pobłaża się zwierzęcym namiętnościom, tym silniejsze się stają i tym gwałtowniej domagają się zaspokojenia. Niechaj bogobojni mężczyźni i kobiety uświadomią sobie swoje powinności. Wielu ludzi uważających się za chrześcijan cierpi na różne zaburzenia systemu nerwowego i funkcjonowania mózgu wskutek braku wstrzemięźliwości seksualnej. Zepsucie moralne przenika do szpiku kości niektórych ludzi uchodzących za dobrych i pobożnych. Ludzie ci płaczą, kiedy się modlą, nieraz zajmują ważne stanowiska, ale trwając w swym zepsuciu nigdy nie przekroczą bram niebiańskiego miasta.SS1 193.1

    Ach, gdybym potrafiła przekonać wszystkich o ich obowiązku względem Boga, polegającym na zachowaniu sił umysłowych i fizycznych w jak najlepszym stanie, by mogli pełnić doskonałą służbę dla Stwórcy! Niechaj chrześcijańska żona powstrzyma się, żeby zarówno w słowach, jak i w czynach, nie rozbudzać niemoralnych namiętności u męża. Wielu i tak nie cieszy się zbyt dobrym zdrowiem, więc tym bardziej nie powinni go marnować. Od młodości osłabiali swój mózg przez zaspokajanie zwierzęcych namiętności. Samokontrola i wstrzemięźliwość powinny stać na straży małżeńskiego pożycia.SS1 193.2

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents