Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw I - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Dla dobra człowieka

    Regularne, dobrowolne składanie ofiar nie obciąży zbytnio żadnego człowieka. “A co do składki na świętych, to i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w zborach Galacji. Pierwszego dnia w tygodniu niech każdy z was odkłada u siebie i przechowuje to, co może zaoszczędzić, żeby składki wnoszono nie dopiero wtedy, kiedy ja przyjdę”. 1 Koryntian 16,1.2. Także biedni nie zostali wyłączeni z przywileju składania darów. Podobnie jak ludzie zamożni powinni brać udział w tym dziele. Z nauki, jakiej udzielił Chrystus mówiąc o dwóch groszach wdowy, wynika jasno, że najmniejsza nawet, ale dobrowolna ofiara ubogiego, jeżeli pochodzi z serca pełnego miłości, jest przyjmowana tak samo, jak największe dary bogatego.SS1 266.1

    Na wadze świątyni dary ubogiego, złożone z miłości ku Chrystusowi, szacowane są nie według ich wielkości, lecz według miłości, z jaką zostały złożone. Człowiek biedny, który niewiele ma do ofiarowania, ale daje chętnie, tak samo dozna wypełnienia obietnicy, jak i zamożny, dający ze swej obfitości. Grosz jest dla biedaka naprawdę ofiarą. Człowiek taki faktycznie rezygnuje z rzeczy potrzebnych dla zapewnienia sobie bytu, podczas gdy bogacz daje z tego, co mu zbywa. Po złożeniu darów nie brakuje mu niczego ani nie wyrzeka się rzeczy niezbędnie mu potrzebnych. Dlatego w ofierze człowieka ubogiego jest specjalna godność, której nie znajdzie się w ofierze bogacza, ponieważ bogacz czerpie z obfitości dóbr. Opatrzność Boża przewidziała system regularnego wspierania dzieła dla dobra i korzyści człowieka. Opatrzność Pana nigdy nie przeminie. Jeżeli słudzy Boga podporządkują się Jego zarządzeniom, wszyscy staną się aktywnymi pracownikami.SS1 266.2

    Ci, którzy zatrzymawszy sobie należność ze skarbca Bożego odkładając pieniądze dla swoich dzieci, wystawiają na niebezpieczeństwo ich życie duchowe. Majątkiem, który dla rodziców jest kamieniem obrazy, zamykają dzieciom drogę do zbawienia, a one potykają się o ten kamień i wkraczają na drogę prowadzącą ku zatraceniu. Wielu ludzi popełnia poważne błędy tak regulując swoje sprawy życia doczesnego. Ludzie ci oszczędzają, odmawiają sobie i innym dóbr, które stałyby się ich udziałem, gdyby w sposób należyty, przynoszący korzyść, dysponowali powierzonymi im przez Boga środkami. Dlatego ludzie stają się samolubni i skąpi. Zaniedbują swe dobro duchowe, nie rozwijają się pod względem religijnym, a to wszystko po to, by gromadzić pieniądze i dobra, z których nie korzystają. Pozostawiają dzieciom swój majątek, a w dziewięciu przypadkach na dziesięć staje się on dla spadkobierców jeszcze większym przekleństwem, niż był dla rodziców. Dzieci, licząc na majątek odziedziczony po rodzicach, często niewiele potrafią osiągnąć w życiu doczesnym, nie mówiąc o zabezpieczeniu sobie życia przyszłego.SS1 266.3

    Najlepszym spadkiem, jaki rodzice mogą pozostawić dzieciom, jest znajomość i umiejętność użytecznej pracy oraz przykład życia, które charakteryzuje bezinteresowna dobroczynność. Prowadząc takie życie uznajemy prawdziwą wartość pieniądza, a ta wartość może być oszacowana jedynie według dobra, jakie pieniądz ten uczynił dla ulżenia w naszych nieszczęściach, dla zaspokojenia potrzeb innych ludzi i dla postępu Sprawy Bożej na ziemi.SS1 267.1

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents