Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw I - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Świadomość walki

    Bardzo szybko zrozumiałem, że przywilejem chrześcijan jest możność uzyskania, z pomocą Bożą, każdego cennego daru. Niebo wysoko szacuje żarliwą i poważną modlitwę. Gdy słudzy Chrystusa chwytają tarczę wiary w swej obronie i chcą prowadzić walkę mieczem Ducha, powstaje alarm w obozie nieprzyjaciela i musi on coś przedsięwziąć. Prześladowanie i szyderstwo oczekują tylko tych, którzy wyposażeni zostali w moc z wysokości, by się podjąć swego zadania. Gdy Słowo Boże w swej prostocie i sile ogarnie większość świata, jasnym się stanie, że nie ma społeczności między Chrystusem a Belialem. Naśladowcy Chrystusa muszą być żywymi świadkami życia i myśli swego Nauczyciela.SS1 116.2

    Młodych i starych oczekują trudności i walka. Nie wolno im stracić czujności choćby na chwilę. Chytry wróg ustawicznie czuwa, by zaatakować i wygrać. Wierni muszą być tak samo czujni, jak ich wróg, i muszą wykazać mądrość w odpieraniu ataków szatana. Czy to czynią? Czy wytrwają w tym boju? Czy odeprą każdą pokusę, każdą nieprawość? Chrystusem gardzi się w rozmaity sposób i tak samo się Go lekceważy. Możemy lekceważyć Go wypowiadając słowa przeciwne prawdzie, mówiąc źle o innych, możemy uczynić to przez niemądre żarty czy plotki, albo po prostu czczą gadaniną. W tych rzeczach wykazujemy bardzo niewiele roztropności, bystrości i rozumu. Czyniąc tak, osłabiamy się, nasze wysiłki są zbyt wątłe, aby mogły oprzeć się wielkiemu nieprzyjacielowi, i upadamy — zwyciężeni. “Albowiem z obfitości serca mówią usta” (Mateusza 12,34), a brakiem czujności okazujemy, że Chrystusa nie ma w nas.SS1 116.3

    Ci, którzy się wahają, czy poświęcić się bez zastrzeżeń i bez ograniczeń Bogu, narażają naśladownictwo Chrystusa na szyderstwo. Ci wahający się idą za Zbawicielem w tak wielkiej odległości, że wreszcie sami nawet nie wiedzą, czy idą śladami Jego stóp czy też śladami Jego wielkiego nieprzyjaciela. Dlaczego obiecujemy sobie tyle po sprawach tego świata, zamiast obrać Chrystusa jako jedyną nadzieję? Nie ma żadnego słusznego powodu, byśmy się zaprzyjaźnili z wrogami naszego Pana, przyjmowali ich obyczaje i ulegali ich opiniom. Z niepodzielnym, bez żadnych ograniczeń sercem musimy stanąć przed obliczem Boga, odwrócić się od ziemskich spraw, wyrzec świeckich przyjaciół, inaczej nigdy nie będziemy mogli być naśladowcami Chrystusa.SS1 117.1

    Życie i Duch Chrystusa są jedyną miarą doskonałości i świętości, tak że naszą jedyną drogą jest naśladowanie Jego przykładnego życia. Jeżeli tak postąpimy, On nami pokieruje, wesprze nas swą radą, a potem przyjmie nas do swojej chwały. Musimy walczyć czujnie i uparcie, musimy zgodzić się na znoszenie cierpień, aby iść śladami stóp naszego Odkupiciela. Bóg będzie działać i obdarzy nas swym Duchem, jeżeli nie tylko będziemy o to walczyć, ale także żyć dla tego i wierzyć w to. Tylko wtedy będziemy mogli chodzić w światłości, jak i On jest w światłości, będziemy uczyć się Jego miłości i chłonąć Jego wspaniałość.SS1 117.2

    Skoro dziś zaniedbuje się cichą modlitwę i czytanie Pisma Świętego, jest możliwe, że jutro, bez wyrzutów sumienia, zaniecha się w ogóle rozmów z Bogiem. Długa będzie lista zaniedbań, a wszystkie wyrosły z jednego ziarna zasianego w glebie serca.SS1 117.3

    Nieomal każdy promyk światła, odpowiednio strzeżony, może stać się jasnym promieniem. Pokusa raz odparta da moc bardziej zdecydowanego oparcia się jej za drugim razem. Każde nowe zwycięstwo odniesione nad sobą wygładzi drogę do odnoszenia większych i szlachetniejszych triumfów. Każde odniesione zwycięstwo jest krokiem naprzód na drodze ku żywotowi wiecznemu. — Testimonies for the Church V, 120 (1882).SS1 117.4

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents