Loading...
Larger font
Smaller font
Copy
Print
Contents
Ze skarbnicy świadectw I - Contents
  • Results
  • Related
  • Featured
No results found for: "".
  • Weighted Relevancy
  • Content Sequence
  • Relevancy
  • Earliest First
  • Latest First
    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents

    Głos sumienia

    Bojaźń Pańska jest początkiem mądrości. Kto zwycięża tak, jak zwyciężał Chrystus, powinien stale wystrzegać się pokus szatana. Łakomstwo i namiętność należy okiełznać i poddać kontroli sumienia, co pozwoli zachować jasność myśli i trzeźwą zdolność rozumowania, tak że poczynań szatana i zastawionych przez niego sideł nie będzie się brać za przejawy opatrzności Bożej. Wielu pragnie zwycięstwa i oczekuje ostatecznej nagrody, która przypadnie zwycięzcy, ale nie chcą, jak Zbawiciel, zaprzeć się siebie, zaznać trudu, znoju, niedostatku i wyrzeczeń. Jedynie posłuszeństwo i nieustający uporczywy wysiłek pozwolą odnosić zwycięstwa tak, jak odnosił je Chrystus.SS1 297.3

    Potężna moc pożądliwości spowoduje upadek tysięcy istot; gdyby ją pokonano, to ludzie ci mieliby tyle siły moralnej, że odnieśliby zwycięstwo nad każdą szatańską pokusą. Kto jest niewolnikiem obżarstwa, nie rozwinie w sobie chrześcijańskiego charakteru. Ustawiczne, prawie w ciągu sześciu tysięcy lat przekraczanie przykazań Bożych przyniosło chorobę, ból i śmierć. I gdy coraz bliżej będziemy końca czasu, to pokusy szatana, chcącego nas nakłonić do przejadania się, będą potężniejsze, coraz trudniejsze do pokonania. Zacznijcie od waszego domu! Umiarkowaniu należy dać miejsce w rodzinie zgromadzonej przy stole. Ważną rzecz do spełnienia mają tu matki. Przez właściwe karne wychowanie dzieci dadzą światu ludzi, którzy będą zdolni zająć każde niemal stanowisko, będą szanować obowiązki życia rodzinnego i cieszyć się życiem domowym.SS1 297.4

    Zadanie matki to ważny i święty obowiązek. Powinna ona uczyć dziecko od jego najmłodszych lat samowyrzeczenia i panowania nad sobą. Jeżeli czas dzieci niemal w całości pochłaniają głupstwa i błahostki naszego zepsutego stulecia, jeżeli tak cenny czas zajmują tylko stroje i obowiązki życia towarzyskiego — to brak dzieciom takiego wychowania, które jedynie pozwoli rozwinąć chrześcijański charakter. Troska matki, chrześcijanki, powinna dotyczyć nie tylko rzeczy zewnętrznych, ale i zdrowia, i dobrych obyczajów dzieci.SS1 297.5

    Wiele matek, skarżących się na panoszący się wszędzie brak umiaru, nie patrzy na tyle głęboko, by dostrzec przyczynę tego stanu rzeczy. Dzień w dzień podają na stół rozmaite dania i mocno przyprawione potrawy, które pobudzając apetyt zachęcają do przejadania się. Potrawy amerykańskiego narodu są na ogół tak przygotowane, że systematycznie wychowują pijaków. U wielu ludzi jedzenie zajmuje pierwsze miejsce. Kto ulega łakomstwu, jada często, dużo i rzeczy ciężkostrawne, w dodatku niezdrowe — ten osłabia swą siłę opierania się obżarstwu i żądzom innego rodzaju w tej samej mierze, w jakiej utwierdził swe szkodliwe nawyki w jedzeniu. Trzeba aby matki zrozumiały wagę swej odpowiedzialności wobec Boga i świata za prawidłowy rozwój charakterów dzieci. Mężczyźni i kobiety, wchodzący w życie z mocnymi zasadami, będą zdolni zachować czystość serca i wśród moralnego zepsucia obecnego skorumpowanego wieku. — Testimonies for the Church III, 562.563 (1875).SS1 298.1

    Skoro zdrowy stan umysłu zależny jest od normalnego stanu sił witalnych, jakiej troski potrzeba i jakich starań, by nigdy nie używać środków podniecających ani narkotyków!SS1 298.2

    Tytoń stanowi działającą powoli, podstępną truciznę. Trudniej uwolnić organizm od skutków palenia tytoniu niż od skutków picia alkoholu. Jakąż więc siłę musi mieć palacz, by powstrzymać postęp działania tej trucizny! W naszym świecie, jeżeli chodzi o palenie tytoniu, musi nastąpić całkowita zmiana pojęć, zanim topór nie zostanie przyłożony do korzeni drzewa. Jeszcze bliżej przypatrzmy się tej sprawie. Herbata i kawa pobudzają apetyt, który pożąda silniejszych środków podniecających, takich jak tytoń i alkohol. Przyjrzyjmy się teraz naszym rodzinom, naszym codziennym posiłkom, stołom zastawionym w naszych domach chrześcijańskich. Czy we wszystkim jesteśmy umiarkowani? Czy wprowadziliśmy reformę zasad żywienia, tak ważną dla zdrowia i szczęścia?SS1 298.3

    Każdy prawdziwy chrześcijanin będzie panował nad łakomstwem i namiętnościami. Tylko wolny od nich może zostać prawdziwym, wiernym i posłusznym sługą Chrystusa. Folgowanie łakomstwu i zwierzęcym popędom udaremnia wpływ prawdy na serce. Nie jest możliwym dla Ducha Świętego i mocy prawdy uświęcić duszę, ciało i ducha człowieka, którym władają niskie żądze i łakomstwo. — Testimonies for the Church III, 569-570 (1875). Wszyscy powinniśmy strzec swych zmysłów, w przeciwnym razie szatan odniesie zwycięstwo nad nami. Zmysły są bowiem szlakami duszy. — Testimonies for the Church III, 507 (1875).SS1 298.4

    Jako lud głosimy, że jesteśmy reformatorami życia, nosicielami światła w świecie, wiernymi strażnikami Boga, strzegącymi każdej furtki, z której szatan mógłby skorzystać i wejść ze swymi licznymi pokusami, by zwieść do łakomstwa. Przykład i wpływ z naszej strony muszą być głównymi podstawami w przeprowadzeniu reformy. Musimy wyzbyć się każdego nawyku, który przytępia sumienie bądź potęguje pokusy. Nie wolno otworzyć żadnych drzwi, nie wolno dać szatanowi przystępu do wnętrza istoty ludzkiej stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Gdyby wszyscy czujnie i sumiennie wystrzegali się drobnych na pozór ustępstw, jak umiarkowanego picia tak zwanego niewinnego wina i sfermentowanego jabłecznika, droga ku pijaństwu byłaby zamknięta. Czego potrzebuje każdy członek społeczeństwa? Mocnego postanowienia i woli niedotykania, niesmakowania, niezajmowania się tymi trunkami. Wtedy wstrzemięźliwość stanie się cechą silną i trwałą. — Testimonies for the Church V, 360 (1885).SS1 298.5

    Larger font
    Smaller font
    Copy
    Print
    Contents